Dziś rano było coś też na parkingu, jakaś kropla,ale znacznie mniejsze niż wczoraj.. poza tym pogoda taka że ciężko wyczuć.. Dziś wieczorem wstawię swoją "panią" do garażu
zobaczymy czy "popuści". Byłem wczoraj jeszcze raz u tych mechaniorów od oleju.. mówili, zebym jeździł i kontrolował poziom oleju i płyn chłodniczy.. jego barwe i zapach oraz konsystencję.. bo jak z głowica będzie już naprawdę kiepsko to olej będzie się dostawał do zbiorniczka z płynem chłodniczym..
Także pojeździmy... zobaczymy..
POZDRAWIAM WSZYSTKICH POSIADACZY SKODY:)
[ Dodano: 2009-02-12, 08:02 ]Pozdro marekk.. tego podcieku nie widać za bardzo.. nie wiem skąd się sączy,, ale wierząc mechanikom, a robię juz u nich auta od lat, to ta uszczelka się poci.. choć z drugiej strony.. jakoś przed wymianą oleju nie było tego skraplania.. a może było tylko ja tego nie zauważałem.. nie wiem.. zobaczę jak sytuacja się rozwinie..
[ Dodano: 2009-02-13, 09:05 ]Witam wszystkich..
No nie wiem co z tym olejem..
Dziś po nocy w garażu nie było ani kropelki na podłodze..
Będę dalej obserwował sytuację, ale myślę że przy uzupełnianiu oleju trochę mechaniorom pociekło.. na dolną osłonę pod silnikiem.. i uwalniało się powoli kroplami na ziemię..
Ale to tylko moje przypuszczenia...
Pozdrawiam..