witam,

nie mylisz się kolego, ja swoja przy licznikowych 160 bałem się dalej, bo bidula ma za lekki ryj. Zaczyna wtedy myszkować po jezdni. Nawigacja wskazywała wtedy 152 bodajże.
A może by ja jakoś dociążyć z przodu, widziałem taki patent w ursusie c-330

pozdrawiam

1.2? na 175/56R14 jechał 175 na liczniku.

To teoretycznie licznik mogl wskazywac taka predkosc,
ja na 185/55R15 mknalem z predkoscia przeszlo 200kmk/h

F2 1.4 TDI 70KM pojechała mi z górki na autostradzie 175km/h licznikowe, na gps nie spojrzałem bo jakoś na to nie wpadłem pędząc tak szybko hehe

ogólnie do 160 napędza sie jako tako, później już męka

Ja 1,2 Tsi 85 kucy bujnąłem się do 180 wczoraj, a jeszcze zapasu było troszkę

w tej jednostce są opony 185/65/r 14

1.4 MPI 60 KM poszlo 180 na paliwie shell v- power racing

No to chyba jak go ze szczytu góry zrzuciłeś, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.

Ja moją licznikowo 205km/h, na navi było 185km/h.
Buta już miałem na max w podłodze, ale fabianka jeszcze by poszła szybciej, tyle że już brakło pewności siebie .

Pozdrawiam.

Zgodze sie z kolega jak jest dobra prosta to wyciagnie. Ja swoja fabianskim poskramiaczem szos polecialem lekko 150km/h wiec mysle ze do 180km/h poszlaby jakbym sie uparl ale szkoda silnika jak na takie predkosci silnik 1.4MPI 8V 60KM jest za slaby mozna szybko go dojechac ale raz na jakis czas trzeba bujnac buda bo zamuli sie

170km/h poleciałem ale zbliżał się zakręt. Więcej takiej głupoty nie zrobię. Doznania akustyczne jak w odrzutowcu no i można szybciutko dostać kwit na 500zł

150 to i ja wyciągnąłem i to w 4 osoby + pełen bagażnik, ale w 180 jakoś nie wierzę. Inna rzecz, że przy 150 GPS pokazywał 138...

ale Wam te liczniki kłamią w mojej fabii gdy jechałem 175, gps pokazał że jadę 172km/h nie wiem jak to sie nazywa, ale to jest chyba "czeska precyzja" i to taka pełną gębą

P.S V-max wg danych technicznych mam 163km/h

ja dzisiaj jechalem 190 z silnikiem 1.2 ale niewiem po co jest ta plastikowa sruba pod pedalem gazu bo poszedl by wiecej

[ Dodano: 2010-09-03, 21:35 ]
a wlasnie kto wie co to jest pod tym pedalem gazu

na Chorwackiej autostradzie z górki przy dobrym halnym od dupy strony Gpsowe 161. Ale myślałem, że dalej to już silnik pierdyknie więcej tyle nie rozpędze Skodziny . Na liczniku było ze 190 chyba ;p ładne przekłamania.

A śruba pod pedałem gazu jest po to żeby nie wepchnąć go z radości do komory silnika jadąc z taką mocą Polskimi drogami