sebasuperb napisał(a):
Tak, bo dajmy na to dla przykładu, pozostaw słabo napompowaną piłkę na słońcu na pare godzin, zaobserwujesz po upływie czasu jak ją weźmiesz ze słońca, że piłka jest twarda jak kamień, doskonale został zobrazowany wpływ słońca na powierzchnie...
Biorąc dodatkowo pod uwagę że opony rozgrzewają się podczas jazdy także dochodzi do zmiany ciśnienia wewnątrz. Takie rzeczy producent raczej przewiduje i uwzględnia właśnie podając jakie ciśnienie ma być stosowane w kołach. Ja staram się utrzymywać takie jak podane są na naklejce. Jeżeli więcej doładuje to na jakiejś stacji sobie troszkę pod pompuje, zawsze jakaś się znajdzie po drodze.
kros napisał(a):
...Azotowa teoria dot. braku zmniejszania objętości względem temperatury i o niestarzeniu się opon - to takie IMO lekkie naciąganie na dodatkową kasę za azot...
Teoria o braku zmniejszania objętości pod wpływem temperatur to tylko i wyłącznie naciąganie. Wystarczy wziąć do ręki tablice fizyczne i wyczytać jakie są współczynniki rozszerzalności objętościowej. Powietrze: 36,70 a azot 36,70 (*10-4K). Jak widać różnice są tak małe że można pominąć. Dlatego ja nie dam sie nabić w oponkę