Witam,

jako, że zabieram się remont Fabii II będę miał kilka pytań do Was - specjalistów. Może zacznę od pierwszego:

Wymyśliłem sobie zamontowanie czujników cofania do Fabii II przed FL. Mam w związku z tym kilka pytań do Forumowiczów. Mianowicie nie wiem czy jest sens kupować oryginalne czujniki za 3-4 stówki? Czym one się różnią od czujników nieoryginalnych za 100-150zł? Nie mam niestety wiązki puszczonej, zatem czeka mnie wybebeszanie połowy samochodu
Jest jakaś różnica oprócz tego, że z oryginalnych czujników wyświetlana jest grafika na Dance'ie?

Dzięki za każdą wskazówkę!

Kupisz takie za stówkę, to "rozbebeszanie" masz z głowy, bo wystarczy podłączyć do żarówki wstecznego (nawet zderzaka nie trzeba zdejmować, wystarczy trochę tapicerkę boczku bagażnika odchylić). A jak lubisz podczas jazdy do tyłu patrzeć na animacje na ekranie, to to nie ma wyjścia: koszty i więcej roboty.

Animacja jest mi zbędna

A czy takie podłączane i mocowane przy żarówce działają tak samo jak te oryginalne? Taki sam mają zasięg czy kąt widzenia?

Nie wiem jak działają oryginalne, bo miałem takie marki stig przez 5 lat. Działają od 1,5m, przy 30 cm jest ciągły pisk. Wyświetlacze z kolorkami też są do nich, ale dla mnie to zbędne. Teraz, do kolejnego auta kupiłem takie same, ale jeszcze nie zdążyłem założyć.
Valeo są ładniejsze: sam plastik wydaje się lepszy i są lepiej lakierowane (te kolorowe).

Na ory czujnikach pokazuje odległość w radiu , radio jeśli działa się ucisza. https://www.dropbox.com/s/mfn2zj1h74id65d/dance.JPG?dl=0 Czy warto dokupować i płacić parę stówek - moim zdaniem nie. Mam ory czujniki w F2 (jak kupowałem to były) jak cofam to i tak patrzę do tyłu a nie w radio. W poprzedniej skodzinie F1 miałem takie taniochy czujniki na beeper. Instalacja szybka, piszczały jak dojeżdżało się do przeszkody.