|
|
Teraz jest 09.05.2024, 10:46
|
Tempomat - przydatna rzecz czy zbędny bajer
Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 10.04.2005, 08:28 Lokalizacja: EL Posty: 1088
Podziękował: 0
Pomógł: 24
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: 3.0d
Rok prod.: 2004
Województwo: łódzkie
|
gdybym byl ownerem samochodu napewno zakupilbym taki "gadżet"
_________________ Danger.It's the Ranger! A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany... jak mamy diesla po chipie to trakcji szukamy...
|
26.09.2006, 20:51 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
valhalla
Poszukaj moich postów w temacie tempomat, przeczytasz tam jak ja używam tempomatu w kraju gdzie autostrad niewiele, a ograniczeń mnóstwo. Widzę że nie jeździsz tylko po mieście, więc myślę, że będziesz zadowolony.
Nawiasem mówiąc powinieneś był użyć szukajki zanim założyłeś dublujący się wątek.
|
26.09.2006, 21:20 |
|
|
Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43 Lokalizacja: W-wa Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
|
Tempomat idealna sprawa zwłaszcza na długiej trasie, nie trzeba kontrolować prędkości, górki, dołki, auto samo dobiera tyle gazu żeby utrzymać zadaną prękość. No i nie kusi tak żeby jeździć za szybko, jak jadę bez tempomatu zawsze korci mnie zeby jechać coraz szybciej bo mi się nudzi No i noga odpoczywa. W mieście w ogóle nie potrzebne.
ps. A co ma tempomat wspólnego z tuningiem ?
|
27.09.2006, 15:49 |
|
|
Dołączył(a): 15.08.2006, 15:47 Posty: 217
Podziękował: 0
Pomógł: 2
Samochód: Golf.............
Województwo: śląskie
|
Moja Fabka została doposażona w ten gadżet.
Nie wiedziałem, że ma on tyle funkcji, co opisał Kros!
|
30.03.2007, 19:43 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Mario napisał(a): Nie wiedziałem, że ma on tyle funkcji, co opisał Kros!
Czyżbyś myślał że ściemy pociskam
Fajna zabaweczka, nieprawdaż?
|
30.03.2007, 20:00 |
|
|
Dołączył(a): 15.08.2006, 15:47 Posty: 217
Podziękował: 0
Pomógł: 2
Samochód: Golf.............
Województwo: śląskie
|
kros napisał(a): Czyżbyś myślał że ściemy pociskam
Fajna zabaweczka, nieprawdaż?
A skąd - nawet przez chwilę tak nie myślałem!
Fajna, fajna - jeszcze nie do końca przetestowana - tylko w mieście!
Było trochę roboty - trzeba deskę odkręcić - ale opanowane!
|
30.03.2007, 20:04 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Prawdziwe zalety poznasz poza miastem.
A masz jakieś fotki, może opisałbyś jak to ustrojstwo podłączyć i z VAGować? Same manetki nie sa są jakoś specjalnie drogie, może będzie to ułatwienie dla osób które Twoim tropem będa chciały to samemu zamontować?
|
30.03.2007, 20:10 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Tempomat a hamownie?
Mam pytanie do użytkowników samochodu z tempomatem.
Czy noga odsunięta od pedału gazu zwłaszcza ułożona pod kątem prawie 90 stopni nie spowolni reakcji na gwałtowne hamowanie, gdzie czasem liczą się ułamki skundy.
|
20.10.2007, 20:30 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
hamownie czy hamowanie?
Musisz obserwować drogę, jak dzieje się coś podejrzanego to ja zbliżam nogę do hamulca żeby w razie czego szybko zareagować.
Kolejnym krokiem jak sutyacja robi się coraz bardziej dziwna to tylko musnę hamulec na sekundę żeby wyłączyć tempomat i wyhamować nieco silnikiem trzymając nogę w pogotowiu. Kiedy zagrożenie mija w ruch idzie funkcja RES i jadę dalej
Tempomat nie zwalnia z myślenia, obserwacji drogi i przewidywania sytuacji.
Jeśli się do tego zastosujesz i nie będziesz siadał po turecku nic się nie powinno stać. [ Dodano: 20-10-2007, 22:26 ]z reszta w mieście czy na trasach gdzie ruch jest "nerwowy" i tak na tempomacie sie nie pojedzie, a na autostradach, dwupasmówkach czy trasach gdzie ruch jest "spokojny" stuacje których się obawiasz występują stosunkowo rzadko.
Zatem jeśli tylko to Cię powstrzymywało to nie wahaj się i montuj zabaweczkę.
|
20.10.2007, 20:53 |
|
|
Dołączył(a): 10.09.2007, 21:19 Lokalizacja: Kaszuby Posty: 134
Podziękował: 2
Pomógł: 0
Silnik: AZL-2.0 8V 115KM
Samochód: Avensis 2.2D4D, Focus Zetec 1.6
Województwo: pomorskie
|
Tempomat to fajna rzecz ale tylko na autostradach, ja jak jade z UK do PL to przez cale niemcy tak fajnie smigam, pod warunkiem ze jest maly ruch, jak sie zaczyna robic gęsto to nawet nie ma sensu go włączać, na trasie zl ondynu do gdanska 1600km z tempomatem jedziesz 50% dystansu, reszta, francja holandia belgia i polska za bardzo są zapchane , w polsce uzywałem go tylko na s6 obwodnicy gdanska, wiecej okazji nie widzialem, wiec jesli nie jezdzisz w dalekie trasy, szkoda pieniedzy, chyba ze masz fabrycznie jak ja w vectra B i służbowa C
|
21.10.2007, 00:48 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
Zrobił się bałagan w tematach o tempomacie, wiec trochę posprzątałem.
W tym temacie połączyłem wszystko co tyczy się użytkowania tempomatu oraz o komforcie jego posiadania.
Oprócz tego wydzieliłem osobny temat o podłączeniu i instalacji tempomatu.
Może będzie klarowniej...
Barnim, akurat nie zgadzam się z takim podejściem do tematu tempomatu. Moje zdanie znjadziesz wcześniej w tym wątku.
|
21.10.2007, 17:00 |
|
|
Podziękował: 0
Pomógł: 78
|
Podzielam zdanie KROS'a
Jeżdzę od roku na Tempomacie (500 PLN w ASO) i zalety:
- nie męczy się noga (proponuję jechać np. 2h autostradą)
- nie korci by jechać szybciej niż pozwalają przepisy
- odpada problem patrzenia na prędkość na ograniczeniach
Ja używam i na dwupasmówkach i na lokalnych z małym ruchem. Na krajówkach z dużym ruchem (gdzie jeżdzę rzadziej) niestety byłby problem.
Sam tempomat we Fabii jest nieźle rozwiązany: szybkie wyłączenie sprzęgłem lub hamulcem, przywrócenie prędkości suwakiem.
Spójrzcie na średnie spalanie KROS'a (6.1). Ja po 400 km eco-drivingu na tempomacie mam 5.7 zamiast normalnego 6.7l/100km. Prawie 1l na 100km. Niewiele ale jest satysfakcja i spokojniejsza jazda.
Pozdrawiam
|
21.10.2007, 23:42 |
|
|
Dołączył(a): 12.11.2007, 00:00 Lokalizacja: Europa Posty: 35
Podziękował: 3
Pomógł: 0
Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: FJW - 6b.
Samochód: RS
Rok prod.: 2005
Województwo: śląskie
|
Przylacze sie do kolegi.
Zuzycie spadlo nawet do 4,0 l przy 120 w sdi na autostradach.
Jednym slowem luksus!!!
_________________ I jeszcze 1,9 TDI 2004 ,a teraz zamiast 1,9 SDI 1,9 TDI RS
|
07.12.2007, 00:35 |
|
|
Dołączył(a): 20.10.2005, 18:24 Lokalizacja: Wrocek Posty: 687
Podziękował: 0
Pomógł: 15
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: Octavia II RS TDI
Rok prod.: 2007
Województwo: dolnośląskie
|
A ja mam zupełnie inne spostrzeżenia jeżeli chodzi o ekonomikę przy tempomacie
Nie ma to jednak jak sprawna prawa noga.
Seb, jednak tempomat ma cos z tuningiem wspolnego, bo u mnie teraz strasznie narowisty sie zrobil. Jade sobie stala predkoscia -> włączam tempomat i auto nagle wyrywa przez chwilę do przodu, przyspiesza o 5 km/h, głowy uderzają o zagłowki, po czym komp stabilizuje prędkość i powoli zwalnia do zadanej.
To samo przy dodawaniu gazu tempomatem -> wyrywa z max. przyspieszeniem na danym biegu. Mi to zbytnio nie przeszkadza, ale jak pasażer np. w tym czasie pije?
_________________ Wokan Było: Fabia1 BLT & GT22 & 3'' = 226KM/425Nm Jest: Octavia II RS 2.0 TDI 200KM/441Nm
|
07.12.2007, 15:27 |
|
|
Honorowy Klubowicz
Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07 Lokalizacja: Gliwice Posty: 4656 Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
|
wokan napisał(a): ale jak pasażer np. w tym czasie pije?
Bo libacje to się urządza w domu nie w aucie
A tak serio to faktycznie przywracanie prędkości i przyspieszanie tempomatem daje efekt wciśnięcia gazu conajmniej do 2/3 bo tempomat jak naszybciej chce osiągnąć zadany prędkość. W normalnej/zwykłej jeździe tak gwałtownie gazem się nie operuje. więc przyspieszanie tempomatem jest mniej okonomiczne niż wprawną nogą, Pisałem już gdzieś o tym...
A faktycznie przy mocnych silnikach to może popsuć libację i wybić pasażerowi zęby jak pije z gwinta
dziwi mnie tylko czemu rwie do przodu kiedy naciskasz SET? no ale może rajdówki tak już mają...
Podobna sytuacja ma miejsce przy podjazdach. Jak auto słabnie pod górę to zazwyczaj przy norlmalnej jeździe nie ciśniemy gazu do oporu, żeby utrzymać prędkość tylko odpuszczamy sobie trochę na prędkości, a tempomat będzie cisnął do dechy, zeby tylko utrzymać prędkość
Ja tempomatu nie używam dla ekonomiki tylko komfortu. Z resztą nie wiem jaka była by różnica, bo mam go prawie od początku kiedy auto było jeszcze na dotarciu i z definicji paliło więcej.
|
07.12.2007, 15:57 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|