wszystko zalezy od wersji wyposazenia. na fabie w niskich wersjach wyposazeniowych niewyciagniesz niewiadomo jakiego rabatu bo i tak maja na nie mase chetnych. poza tym bede twierdzil ze rabat nalezy od dealera a nie importera. jesli chcesz zamawiac fabie pod siebie to ponizej pewnego pulapu nie zejda. przy kupowaniu juzstojacej w salonie na wyprodukowane wroku poprzednim w teorii powinny byc najlepsze ceny, aczkolwiek przy sprzedazy auta domyslnie jest rok starsze => mniej warte

Ja w prawdzie octavie,a nie fabie,ale zamawiam na przelomie lutego i marca,nie chcialem zamawiac na koncowke roku,bo diler obiecal,ze w 2 miesiace od zlozenia zamowienia wyjade z salonu,a wiadomo jak bym odebral auto w grudniu to po miesiacu jazdy trace rocznik,a wiadomo duzo ludzi patrzy na rok produkcji,a nie pierwsza rejestracje.Jak bym odbieral styczen ,luty to na bank mam auto z 2011 roku,tylko rejestrowane w 2012,a ja chce miec 2012 moze to troche snobistyczne,ale jak place za auto prawie 110tysi to chce miec swiezynke nie tylko z nazwy

Coś takiego przerabiałem. Jak już mamy listopad to lepiej kupić na wyprzedaży rocznika. W tym roku był to upust 6500zł, z tym, że trzeba szukać samochodów przez otomoto w całej Polsce. Ja prawie kupiłem, przyjechałem usiadłem i gość mi powiedział, że właśnie się sprzedała Skoda Potem do kwietnia była lipa i w tak od połowy miesiąca pojawił się pakiet Family, dla silników benzynowych wolnossących. No a ostatnio ten pakiet z LPG albo dodatkowym upustem to już niezły jest. Także zaryzykuje, że albo wyprzedaż rocznika albo miesiące wakacyjne/wrzesień.

Jeśli nie chcesz mega dodatkowego wyposażenia do fabki to zrób tak jak radzi zibibyd. Bo jeśli masz pod swoje konkretne zamówienie składać auto, to zamawiaj w grudniu i ostro się targuj. Auto będziesz miał rocznikowo z 2012, co przy późniejszej sprzedaży może mieć kolosalne znaczenie. zadariusz1 dobrze prawi