Witam Wszystkich
Nie wiem czy w dobrym dziale piszę jeśli nie to proszę o przeniesienie, gdyż to mój pierwszy post.
Auto F1 2003 1,2HTP 16V przebieg 107tys na liczniku jeżdzone głównie w mieście a kierownica wygląda na strasznie powycieraną.Wnętrze dosyć zadbane tapicerka nie wysiedziana i nie poprzecierana tylko ta kierownica mnie nurtuje od zakupu.Auto od pierwszego właściciela ale po gwarancji w serwisie skody były wymieniane tylko oleje, więc przed wymianą licznik mógł być cofnięty na dobrą sprawę.
Proszę o info jak to wygląda w waszych autach o podobnym przebiegu
Pozdrawiam Rafał

HTP 16v to nie produkowali

Tu jest moja przy ok. 73kkm (dzisiaj sie zauważalnie nie różni przy 80kkm)



Ale nie pracuję fizycznie (zarobkowo), więc mam miękkie dłonie, a do tego mniej wiecej raz w miesiącu maziam kierownicę takim smarowidłem do tego przeznaczonym (mieszek i gałkę też, podobnie jak ręczny). jak ktoś tą do sprzedaży jeździł na przykład z budowy z dłońmi zapapranymi cementem itp., to kierownica może sie przedwcześnie podrapać.

A jak w mieście, to tym bardziej (przecież w trasie większośc czasu dłonie są w tym samym miejscu).

Materiały w fabce są słabej jakości; jak znajdę chwilę czasu to się przespaceruję do kumpla i zrobię foty lakieru wokół klamki drzwi kierowcy.
Lakier jest starty aż do cynku i to nie paznokciami a skórą palców.
Ta Fabia była przeze mnie wyprowadzona z salonu więc wiem o niej wszystko.
Także kierownicą się nie martw, jeśli tylko ona jest słaba.

U mnie była strasznie wytarta już przy 80kkm, musze kiedyś ja obszyć.
Ty pytasz oczywiscie o zwykłą kiere, bo kierownica weueka jest to zupełnie inna bajka!

Ja mam 86 tyś a kierownica jak nowa, a to przy klamce sporo rys.

To dowodzi, że ludzie bardzo różnie obchodzą się z tymi samymi rzeczami. też miałem rysy w zagłębieniach klamek, ale podziałałem odpowiednio k2 tempem, zawoskowałem i od dwóch lat rys już nie widzę (po myciu oczywiście nie wychodzą od nowa).

No i wiem, jak te rysy powstały i mam już w automatycznym odruchu łapać wyłącznie za klamkę, bez zahaczania o lakier.

U mnie jest 140tyś i wytarta jest tylko w po lewej stronie od kciuka - efekt jazdy jedna ręką na gałce od zmiany biegów...
Kolega weuek to ma obszyta kierownice a wątpię aby zwykła fabia z 1.2 miała taką od nowości. Jak dla mnie to lekko śmierdzi wytarta kiera przy takim przebiegu. A jak wyglądają pedały (te w sumie to ścierają się ultra szybko) i gałka zmiany biegów? Po za tym przypatrz się pozostałym plastikom i różnym zakamarkom czy nie ma oznak picowania specjalnie na sprzedaż. I tak większość samochodów ma cofane liczniki, więc nie ma co wybrzydzać

Ja mam przejechane 70 tyś (2007) i kierownica raczej jest dość mocno wytarta.

U mnie nie ma dramatu. Cośtam widać, ale tylko delikatnie na ramionach i na wieńcu na samej górze. Często tam ją trzymam. Przebieg: 78 tyś.