FABIACLUB.PL
https://fabiaclub.pl/forum-pl/

Jak nie Fabia to co? przegląd rynku
https://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=9&t=19718
Strona 4 z 13

Autor:  ensai [ 03.10.2014, 21:26 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

te 6 biegów jest chyba największym blokerem.. np. Seat Leon II ma wsio tylko nie 6 biegów.
Co do Toyoty, X nie ma w combi, ale tak jak pisałem, poprzednia generacja czyli IX jest w combi, można wyrwać coś z ostatniego rocznika produkcji (2007/2008), ale też wszystkie z serii IX są 5 biegowe.

Autor:  weuek [ 03.10.2014, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

ensai napisał(a):
te 6 biegów jest chyba największym blokerem.. np. Seat Leon II ma wsio tylko nie 6 biegów.

I jeszcze bagażnika choćby w wielkim zaokrągleniu podobnego do tego w mojej skromnej fabii (100l to zauważalna różnica). A dodatkowo to pewnie też ciężko w nim z USB/zmianą radia (opcji 500 zł za przewodzik z gniazdkiem nie wspieram).

Na razie prym wiedzie bravo, chociaż i belka z tyłu, i dpf/fap i tylko 400l. No i nieładny, ale to dla mnie nie problem.

Właśnie oglądnąłem tego:
http://otomoto.pl/fiat-bravo-ii-2-0-spo ... 89083.html
(wypasiony: ma więcej bajerów niż w opisie, ale wszystko tylko nie "igła")

I z widocznych na pierwszy raz rzeczy do wymiany:kierownica, gałka, osłona ręcznego, ramki klamek drzwi, uszczelka drzwi kierowcy, tarcze, klocki, felgi, opony (z 3 różnych parafii sa, w tym jedna zimowa, a bieżnik na nich ze 2 mm). Razem to lekko 4500 (gdybym sam robił). Nic z tych rzeczy mnie jednak nie dziwi i nie zniechęca.
Z podejrzanych rzeczy: ogólnie tył, bo szyba jest o rok starsza, zderzak nie leży dobrze, lampy były odkręcane, brakuje wkrętu w plastiku bagażnika, chociaż bagażnik wygląda jakby w nim nic nie wożono.
I wydaje mi się, że zalatuje smrodem papierosów, ale to najlepiej zweryfikowałaby moja żona, bom jest węchu prawie pozbawion.
Największe zaskoczenie: bravo ma nadkola włochate od zewnątrz, czyli od strony opony :shock: , tylna belka ma jeszcze stabilizator, są sprężynki ręcznego w zaciskach.

Tak ogólnie, to ten pojazd nie był szanowany (jak to z Włoch), lakier beznadziejnie wywoskowany tanim woskiem (rzadko byłem w komisie, gdzie woskowanie było porządne). Ale komis fajny, bo pan daje kluczyk, nic nie czaruje i można gmyrać, zaglądać, przyświecać lampką, robić zdjęcia-co tylko się chce.

Autor:  p_50 [ 04.10.2014, 13:35 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

Weuek tylko nie Fiat proszę.

Autor:  maciekmpl [ 04.10.2014, 13:44 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

p_50 napisał(a):
Weuek tylko nie Fiat proszę.


Fiat = Fix it again, Tony

M

Autor:  FSO [ 04.10.2014, 19:42 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

weuek: a jak tam ze zbieżnością kwestia wygląda?
A może byś się na jakiesik mniejsze Volvo przerzucił? Albo na jakiś francuski wynalazek?

Autor:  weuek [ 05.10.2014, 04:38 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

A czemu nie fiat? Bo "fiat i fort gówno wort"? Jakie są odpowiedniki osławionych nieudanych niemieckich silników u fiata? Bo rozszyfrowanie sobie akronimu w zabawny sposób to nie merytoryczna wiedza. Czy fiat jest składany inaczej niż nasze skody, w których są części niemieckie, czeskie, austriackie (światła, emblematy), włoskie (ecu, silniczki szyb, emblematy), i hiszpańskie (plastiki wnętrza)? Spodziewam się dokładnie takiego samego koncernowego gównolitu XXI w. jak od vw ag, gm czy psa;-)
FSO napisał(a):
weuek: a jak tam ze zbieżnością kwestia wygląda?

Tego wzrokowo z latareczką nie zbadałem. Ale widać pod felgach, że po krawężnikach jeździł z zapałem. Chyba że o co innego ci chodzi...
FSO napisał(a):
A może byś się na jakiesik mniejsze Volvo przerzucił?

Rozważałem v50, jednak już lepiej focus, bo volvo-fokusie ze zmianą czegokolwiek jest bardziej pod górę i drożej (głupiego USB nie idzie dołożyć). I nie idzie znaleźć innego koloru niż szaro-bury-prestiżowy. A prestiż to ostatnie, czego mi trzeba (zaraz po modnym i na czasie).
FSO napisał(a):
Albo na jakiś francuski wynalazek?

Nic nie odpowiada oczekiwaniom w pierwszym moim poście. Volvo to też połowicznie francuski wynalazek.

Autor:  Adrian [ 05.10.2014, 07:46 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

Dokładnie wszystkie te auta są po to aby kiedyś miały ta awarię bo na tym teraz koncerny zarabiają. Niby po co dają 7 lat gwarancji na auto? A no po to abyśmy byli stałym gościem ich serwisu. Ja tam nie mam nic na przeciwko fiata. Punto kupił sobie kolega z silnikiem 1.3 diesel. Był bardzo zadowolony jeździ głównie po Warszawie gdzie miał wcześniej Octavię w dieslu i paliła mu ok 8/9 litrów a punciak 5. Biorąc pod uwagę że jeździł autem codziennie do pracy to jednak widział różnice. Inna sprawa koszt zakupu świec żarowych w Aso wyszło go ok 70zł za komplet, dwa amortyzatory przód 180zł. I co więcej chcieć?

tapatalk

Autor:  maciekmpl [ 05.10.2014, 09:42 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

weuek napisał(a):
A czemu nie fiat? Bo "fiat i fort gówno wort"?


Ford, nie gówno wort. Przejechałem w 2011 roku wynajętym Fordem Focusem w USA ok. 9 tys. km i nie dam na niego złego słowa powiedzieć. Dlatego zainteresowałbym się np. takim Focusem (oferta przykładowa, nie mam nic wspólnego z tym komisem): http://otomoto.pl/ford-focus-klimatroni ... 63435.html

A Fiat? Z mojej strony absolutny brak zaufania do marki. Wiedza merytoryczna prawie żadna, nie licząc "malucha" jako pierwszego samochodu i potem fiatopodobnego FSO 1500. Nie obchodzi mnie, czy od tamtych czasów Fiat zmienił się, czy nie, po prostu nigdy bym czegoś takiego nie kupił i koniec.

M

Autor:  weuek [ 05.10.2014, 09:47 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

maciekmpl napisał(a):
po prostu nigdy bym czegoś takiego nie kupił i koniec.

M


No to opinia nic nie warta. Ale widzimisie różne można mieć, czemu nie.

Wyszukałeś mi ofertę specjalnie pod nosem? Akurat mam absolutny brak zaufania do komisu, poparty wywiadem wśród społeczności lokalnej :-). No i ten egzemplarz i nie spełnia moich oczekiwań. I to nie dlatego, że jakość plastików i montażu podobna jak w fabii.

Autor:  maciekmpl [ 05.10.2014, 10:13 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

weuek napisał(a):
Wyszukałeś mi ofertę specjalnie pod nosem?


Tak, Bo jakbym wyszukał na Kaszubach, to by było, że za daleko :-)


weuek napisał(a):
Akurat mam absolutny brak zaufania do komisu, poparty wywiadem wśród społeczności lokalnej :-) (minus 400 kkm to u nich standard).


Napisałem, że nie mam z tym komisem nic wspólnego, a oferta jest przykładowa.


weuek napisał(a):
No i ten egzemplarz i nie spełnia moich oczekiwań. I to nie dlatego, że jakość plastików i montażu podobna jak w fabii.


Jak wyżej, plus nie wiedziałem, że w różnych Fordach Focusach, jest różna jakość plastików. Ten, którym jeździłem miał plastiki znacznie lepsze niż w Fabii, o co zresztą nie jest trudno, bo plastiki w Fabii I mojej żony przypominały szarą papę, więc pewnie w każdej są takie.

M

Autor:  weuek [ 05.10.2014, 10:19 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

Ale ten, którym jeździłeś to był focus amerykański, prawda? To Hameryka, gwiaździsty sztandar i te rzeczy-stary, byłeś pod wrażeniem!

"Szara papa" powiadasz? Zarzucę znanym sucharem: "Jak się dba, tak się ma" :-) Jak to prędko wszystkim do pogardzania "starszym modelem"...

Autor:  p_50 [ 05.10.2014, 10:43 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

To może napisze coś względem fiata z pozycji użytkownika. Od 4 lat mam wątpliwą przyjemność jazdy Fiatem Doblo od nowości! . W firmie przylgnęło do niego król lawet :(. Jestem bardzo specyficznym użytkownikiem bo nie katuje i nie jestem osobą która mówi że najlepszą terenówka to służbówka. Kłopoty zaczęły się od samego początku 1. Koniec II biegu i III biegu, zrobione na gwarancji. Następnie koniec pompy paliwa i ostatnio jakiś miesiąc temu poszła pompa wody. Ogólnie jest to 4 letnie auto które jechało już 3 razy na lawecie do mechanika.
Rok temu koleżanka kupiła 8 letnie Grandepunto 1.2 i już się skłania do sprzedaży bo u mechanika jest conajmniej raz w miesiącu. Jechałem tym punciakiem i moja starsza Fabia jest cichsza, zrywniejsza i o niebo bardziej bezawaryjna. Miałem kiedyś seicento i nie mogę powiedzieć złego słowa ale szybko się wyleczyłem z tej marki.
Ja po doświadczeniach z tą marką nigdy nie kupię Fiata.

Autor:  maciekmpl [ 05.10.2014, 11:03 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

weuek napisał(a):
Ale ten, którym jeździłeś to był focus amerykański, prawda? To Hameryka, gwiaździsty sztandar i te rzeczy-stary, byłeś pod wrażeniem!


Jakim tam wrażeniem? Jeździło się dobrze, nic się nie zepsuło. Jedyne wrażenie, to automatyczna skrzynia biegów - zawsze jak pojeżdżę automatem, to sobie obiecuję, że jeszcze sobie automat kupię. Jako ciekawostkę pokażę zdjęcie wskaźników tego Forda, w życiu nie chciałbym na co dzień na nie patrzeć Obrazek

weuek napisał(a):
"Szara papa" powiadasz? Zarzucę znanym sucharem: "Jak się dba, tak się ma" :-) Jak to prędko wszystkim do pogardzania "starszym modelem"...


Tu nie chodzi o żadne dbanie, ani pogardzanie. W Fabii I mojej żony plastiki były zrobione z tworzywa przypominającego szarą papę i tyle. W obecnej Fabii II tablica rozdzielcza jest trochę lepsza, bo miękka, ale pozostałe plastiki też papowate, tylko kolor mają strawniejszy.

M

Autor:  Ciacho123 [ 05.10.2014, 11:25 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

Podobnie ja "lubię" Fiaty po przygodzie z Seicento, a właściwie 600. Już po roku problemy z odpalaniem na zimnym, trzeba było gazem pompować aby zapalił - serwis oczywiście beznadziejny i bezradny. Jakieś dziwne wibracje podczas jazdy, na które nie pomagała zmiana opon czy felg na nowe, wyważanie, a nawet doważanie kół na pojeździe. Acha i najlepsze - zepsutym wyjechałem z salonu, bo już na pierwszych światłach odczułem straszne wibracje przy hamowaniu - później się okazało, że były wadliwe bębny z tyłu i to akurat niby naprawili. Ja wszystko rozumiem, że to jest klasa pojazdu super mini i super tani, ale za dużo było niedogodności w użytkowaniu tego autka. Nie wiem co było by dalej, bo zrządzenie losu sprawiło, że odziedziczyłem po dziadku Fabię 1.9 SDI i mając do wyboru te dwa samochody, wolałem pogonić Fiacika, który miał niecałe 2 lata i jeszcze gwarancję, a zostawić sobie Skodę. Uważam że to była świetna decyzja.

A Fiacik był w ciekawej wersji i tak wyglądał:

Obrazek

Autor:  weuek [ 05.10.2014, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Jak nie Fabia to co? przegląd rynku

Noo, to się porządnie temat rozkręcił-konkretami, nie widzimisiem :-)

Strona 4 z 13 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/