Oto cała prawda o polakach:
Polaska oczami Rosji.

właściwie nie ma co się dziwić ......, jakbyśmy zapytali jak Polacy widzą Rosjan wyłonił by się bardzo podobny obraz - handlarze, sprowadzający samochody z niemiec i nie stroniący od alkoholu.

cóż ze stereotypami trzeba walczyć ..., a to nie jest proste.

łii a rosja to wodka, ogorki i same lady ;P..gosc napisal to co widzial czyli - dojazd autobusem na stadion i do kwater gdzies w puszczy kampinoskiej a w burdelu spotkal ciotke, babcie, kuzynke, szwagra i brata!!

Takie patrzenie w przeszłość szkodzi tylko. Pomyśleć ile można kasy zgarnąć z rynku wschodniego ale nie bo to źli ludzie lepszy zachód. Niema się co czarować, zachód jest zapchanym rynkiem, a wschód trzeba podbić gospodarczo (tak jak to robią inne kraje Europy) i wierze że Polska dałaby rade tylko władza nic w tym kierunku nie robi. Firmy nasze rodzime pewnie z chęcią wysyłałyby swoje produkty na wschód ale przez ciągłe walki polityczne i rozdrapywanie ran jest to niemożliwe.
Takie jest moje zdanie historia swoją drogą, a teraźniejszość swoją.

darecki, rządzisz!!

A prawda jak zwykle leży po środku...

Chociaż często sami się prosimy o takie zdanie na nasz temat.

Zgadzam się z Tobą Drake,z Rosja trzeba handlowac nie wojować .Niemcy to dawno zrozumieli i będa odosili korzyści ze wspolpracy z rosjanami ,nasi politycy patrza tylko na czubek wlasnego buta.Pozdrawiam.

I wojują na lewo i prawo. Włazimy w d##pę amerykańcom (a część z nich nawet nie wie co to Polska), zamiast w pierwszej kolejności zadbać o stosunki dobrosąsiedzkie. ech...

Mądrość polityczna polega na tym ,że trzeba grać z tymi ze wschodu jak i z zachodu i z obu stron czerpac korzyści,ale nasi politycy nie dorośli do tego .Zachowują się jak gówniarze w piaskownicy.Pozdrawiam.

tak sobie tylko można gdybać. I tak nie znamy niuansów polityki zagranicznej. Jak możemy być w dobrych stosunkach z Rosją, skoro jesteśmy np. uzależnieni od ich gazu (dzięki takiemu p. Millerowi) a ruski ciągle torpedują nasze plany ciągnięcia gazu z innych stron, samemu budując połączenie ze szkopami. Ruski ciągle nie chcą uznać zbrodni w Katyniu i nie chcą odtajnić i przekazać dokumentów w tej sprawie. I czemu nagle nasze mięsko, które jeździ sobie spokojnie na zachód, jest teraz dla ruskich takie niebezpieczne, że nie chcą go importować? A przez lata bez oporów ciągnęli od nas ile się dało.
Na imprezy zapraszali Kwacha albo Jaruzelskiego, których stawiali w piątym rzędzie obok WC, a ci nasi jechali im lizać tyłki i chlać z nimi wódę. A Putin i spółka i tak miał ich w dupie. Teraz za to przynajmniej wie, że tak sobie z Kaczorem nie będzie jechał. Co to za dobre stosunki skoro oni traktują nas z góry i wycierają sobie nami tyłek? Rozumiem partnerstwo, ale na zasadach partnerskich.
Stany to w sumie też nie specjalnie superalternatywa, ale nie oszukujmy się - mamy z nimi lepszę współpracę gospodarczą. Kupujemy trochę ich technologii, oni u nas trochę inwestują i dobrze. To że nie chcą nam znieść wiz akurat mnie nie dziwi. Inaczej pół Polski by się tam wybrała. A tak przynajmniej mają spokój z napływem naszych. Mnie to akurat wali, bo ani do USA ani do rusków się nie wybieram.

Napisałem już wcześniej, że prawda leży po środku.
Nie znam się na niuansach polityki zagranicznej i nie mówię co zrobić, żeby było dobrze, bo nie jest to proste. Ale wiem, że to co widzę mi się nie podoba! A widzę że sytuacja wcale się nie poprawia...

Ruskie to jak wrzód na dupie,ale z pozycji Polski ,gdy nie mozna go przeciąć to nalezy go troche posmorowac żeby nie bolało.Wyrządzili nam dużo złego ,ale jak na dzien dzisiejszy nie możemy im zaszkodzic,oni nam owszem mogą .

Pytanie tylko czyja to wina... Piszesz, że w pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o stosunki dobrosąsiedzkie. Tylko to dbanie musi być na zasadzie dwustronnej. Przecież nie o to chodzi żebyśmy przyjmowali z uśmiechem wszystko to, co zaproponują sąsiedzi i nie wymagali nic w zamian, albo przyjmowali z przyjemnością odmowne odpowiedzi na nasze żądania/prośby. Czasem trzeba się postawić. Bo kto ma miękkie serce... ten...

Zgoda nie można się dać kopać zdrugiej strony Rosja ma kurki których my nie mamy i może nas szantażowac,a partnerzy z UE nie chcą konfliktu z Putinem.To co robią Niemcy za naszymi plecami to nóż w plecy.Gdy wybudują ten rurociąg pod Bałtykiem będziemy mieli mkłopoty .

Pisałeś wcześniej o zakazie wywozu mięsa. Niedługo potem Rosja wprowadziła zakaz importu warzyw z Polski. Dlaczego? Nie wiem jak to było z mięsem, ale z warzywami było tak, że niektórzy polscy eksporterzy wysyłali nie wiadomo jakie byle-co. Często nie spełniało to żadnych norm, a polscy fitowcy pisali papiery jak na towar 1 klasa. Towary obłożone wyższym cłem jeździły przysypane warzywami z niższym itd. itp. Wyelliminowanie jednej kantującej firmy rodziło 2 kolejne, końcu Ruscy sie wkurzyli i dali całkowity szlaban - dziwisz im się?

Nie chcę być posądzany o jakąś ruso- czy germanofilię oraz amerykanofobię, chcę tylko powiedzieć, że lepiej żyć w zgodzie z sąsiadami niż jakimiś nieukami z za oceanu, którzy mają nas głeboko w nosie.
Choć wiem, że, że nasi sąsiedzi jakby nie było o mają o wiele większy potencjał gospodarczy i polityczny i zdają sobie sprawę z tego, że my możemy im skoczyć. Dlatego mają nas w nosie równie głębko jak wujek Sam. Do tego dochodzą zaszłości historyczne, które też rodzą sporo kontrowersji, co wcale nie poprawia relacji. Zgadzam się z tym, że nie wolno dawać po sobie jeździć jak po burej.... psicy

Ale chcę tylko powiedzieć, żę nie można uogólniać i mówić że to my jesteśmy cacy a oni są be!

[ Dodano: 2006-10-17, 11:06 ]
Pozostaje jeszcze problem z opinią na nasz temat nie wśród polityków sąsiadujących państw, polityków którzy mają władzę, ale wśród szarych obywateli. A przecież na to wskazywał autor tego tematu. Ta opinia też nie bierze się z nikąd. Ruscy cytują nase gazety i nabijają sie z naszej głupoty. Niemiecka gazeta nabijała się z kaczora to ten się obraził i olał spotkanie. Może powinniśmy coś ze sobą zrobić, żeby nas zaczęli szanować i traktować poważnie,a nie nabijać się. Tylko co? A obawiam się, że nasza ciemnota się będzie pogłębiać bo nasza śmietanka iontelektualna ucieka z kraju. A Edukację mamy taką jaką mamy. Edukację nie tylko szkolną ale i społeczną...

Podoba mi się zdanie jednego z rosyjskich internautów: „Jeśli dowolny »fob« systematycznie targa za wąsy przedmiot swojej fobii, to wcześniej czy później otrzymuje potwierdzenie słuszności swojej fobii (mogą po prostu dać po mordzie)”.
Coś w tym jest. My przecież dostajemy od czasu do czasu po mordzie i to chyba nie tak całkiem za darmo...

Dlaczego w ogóle mamy takie złe nastawienie do wszystkich: Czesi - głupie pepiki, Niemcy - faszysci, ruskie - komuchy. Może by tak poszukać dobrych stron "medalu"...
Choć pewnie nie z dnia na dzień (ale mam nadzieję, że nie nigdy)...