Witam wszystkich, dziś rano wsiadłem do autka wlaczam radyjko i tak jakby sygnal antenowy sie stracil, tzn radyjko odbiera np RMF-a ale tak jakby sygnal byl przytlumiony a momentami wogole nie da sie nic uslyszec. Moje pytanko jest nastepujace czy to radyjko mi sie zepsulo czy cos z przewodem antenowym moglo sie stac?? Pozostale funkcje radyjko tcn CD i USB działaja bez problemu. Nie mam mozliwosci podlaczenia innego radyjka bo tak byloby najlepiej wiec stad moje pytanie. Z gory dzieki za info. Pozdrawiam

dodam ze radyjko nie fabryhczne i fabia z 2007 roku

Lesio_Dj, sprawdz czy nic z radia sie nie wypieło, poluzowało w kablach. Być może coś pod podsufitką się powypinało, albo padł wzmacniacz antenwy.. Jeśli nie przejrzyj tematy o separatorze antenwy i wepnij, poprawi siłę odbioru stacji..

A wcześniej odbierało dobrze?

wczesniej wszystko bylo ok

Mam podobny problem, radio mi trzeszczy, jak stoję, to pół biedy, jak jadę, robi się gorzej. Zatem Lesio, jak znajdziesz przyczynę, to koniecznie pochwal się na forum.