Mam małe pytanie. Czy ktos z was orientuje sie czy by zamontować oryginalne spryskiwacze reflektorów trzeba wymieniać belke i zderzak???

nie, każdy zderzak nawet bez otworów ma mocowania sprysków. Jedynie trzeba wyciąć otwory. Belka równiez pozostaje.
Zmieniasz ew. zbiornik spryskiwacza a nawet wydaje mi sie że musisz bo jest mocniejsza pompka, która otwiera spryski.

Bart - mam nadzieję, że wiesz z jaka kasą wiąże się ta doróbka ? Tanie to to nie jest bo pytałem w ASO. Poza tym - tak jak pisze Sebastian - zbiornik do wymiany, chyba że będziesz dolewał płynu co kilka dni (pije niemiłosiernie).

PS. I przeedytuj temat bo walnąłeś takiego byconia, że aż w oczy pali. Nie czepiam się - później szukający podobnego tematu go nie znajda po prostu.

Ja mam oryginalne od nowosci i musze przyznac, ze to jeden z najgorzej dzialajacych bajerow. To urzadzenie dziala bardzo slabo. Tak naprawde, to trzebaby bylo nonstop psikac jak tylko jedziesz za jakims innym autem w deszczu. A wtedy trzeba by ciagnac za soba cysterne z plynem do spryskiwaczy. A jak tego blota nie spsika sie od razu to ono od temperatury lampy zasycha i te psikawki wtedy sa do niczego.

koral - gdyby do tego były jeszcze wycieraczki, to wtedy byłoby super. A samo sikanie raczej niewiele daje. Dlatego jak się zatrzymuję to szczota w łapę, wodą z kałuży albo śnieg i jechane po lampach

he he he mamy taki sam "model" spryskiwaczy

Ja mam do tego jeszcze 2, żelazne zasady:
- jak czerpię z kałuży, to nie mącę coby piachem nie myć
- nie myję żółtym śniegiem

Troche odswieze temat:>
Sam spryskiwacz ma jakas wziazke podpieta, czy po prostu jest on podlaczony do zbiornika czy gdzie tam;) i w momencie wlaczenia spryskiwaczy na szybe przednia otwieraja sie rowniez spryski reflektorow?:>
Pozdrawiam

Psikaja razem ze spryskami szyby ale nie za kazdym razem. Nie wiem jaki jest mechanizm tego ze psikaja co jakis czas.

może czas przytrzymania manetki?

nie to chyba co piąte psiknięcie idzie również na światła tak jest przynajmniej w vw.

U mnie jak sie przytrzyma spryskiwanie przedniej szyby dluzej niz 2 sekundy to wlaczaja sie tez spryski reflektorow.

a u mnie nie, moge sobie trzymac i za drugim razem raz po raz nie psikaja, predzej jest co 5 psikniecie, musze policzyc

Witam !



U mnie jest tak samo, tak też mam napisane w instrukcji, że po przetrzymaniu włączonego spryskiwacza przedniej szyby na dłużej niż 3 sekundy uruchamia się spryskiwacz reflektorów.

Pozdrawiam,

W Mazdzie6 (lol, co chwilę przenoszę tematy z forum mazdy na Fabii i odwrotnie spryskiwacze psikają ponoć co 3 psiknięcie na przednią szybę (nie jest to opisane w instrukcji). Też podobno słabo myją reflektory, dopóki używa się gównianego spryskiwacza. Po zmianie na płyn Sonax (podobno bardzo dobry płyn, bezpieczny dla uszczelek, lakieru i takie tam) wszystko działa jak należy. Tylko jest relatywnie drogi.