Witam,
pojawił się u mnie brak mocy, tak jakby turbina przestała działać.
Przy mocniejszym dodaniu gazu(kicdown) wchodzi on tak jakby w tryb awaryjny gdzie mocy praktycznie w ogóle nie ma oraz zaczyna strasznie kopcić na czarno przy dodaniu mocniej gazu, jeżeli zgaszę i odpalę auto wraca do normy jednak tylko gdy delikatnie obchodzę się z gazem(choć i tak mocy brakuje) jednak rozpędza się do 100km/h i da się nim w miarę jeździć.
DSG zaczęło przeciągać biegi, zmienia je później niż zawsze.
Mój kolega mechanik sprawdził kilka rzeczy
- Intercooler sprawdzony szczelny
- Brak pęknięć na wężach ciśnieniowych
- Brak nieszczelności
- Zawór n75 pominięty i bezpośrednio dane podciśnienie z vacupompy​ na gruszkę turbo. Sztanga działa w pełnym zakresie , gruszka szczelna.
- Zero błędów
Co zauważyliśmy:
- Przy mocniejszym dodaniu gazu spaliny wydobywające się z boku turbiny z sztangi
- Boost Pressure (specified) jest zawsze sporo większy od Boost Pressure (actual) np 2500 do 1800.

Jako, że jest to dsg ciężko zrobić mi logi dynamiczne ponieważ mimowolnie on sam zmienia biegi jednak coś postarałem się zrobić:
http://vaglogi.pl/log-011_6UGi58.html

W czym może tkwić problem, geometria turbo bądź uciekające spaliny przy gruszce?

Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.

Jak dla mnie geometria na turbinie staje przeładowuje i idzie w notlaufa.

Mylisz parametry, turbo jest niedoładowane.

No nie doczytałem

A wtryski??

Jeden odstaje ale nie ma tragedii, tez wtryski nie powinny być powodem tego ze turbo jest niedoładowane.

Bardziej pytałem pod względem dymienia czy nie leją. Może gdzieś jakaś nieszczelność??

Brak nieszczelności, dymi tylko gdy wchodzi w tryb awaryjny.

Zastanawiające jest skąd w Boost Pressure (specified) bierze się 193 mbar i szybki skok przez wartość około 500 do 1000 mbar. Przecież wszystkie wartości poniżej ciśnienia atmosferycznego to podciśnienie .

według mnie geometria turbiny, w poniedziałek ją wyciągnę i oddam do regeneracji.

Skoro geometria, to moze sam silownik?
Przynajmniej w ATD tak mialem. Turbina zdrowa byla a sterownik (gruszka) się przycierała.
—----
Wlasnie widze ze grucha ok.

No właśnie tak ciężko stwierdzić co to bo większość rzeczy wyeliminowane.

I ja tak miałem w AXR. Koszt wymiany około 500

Gruszka odpada bo ją sprawdzaliśmy, turbo leci na stół i do pełnej regeneracji na przyszłość.

Zmierzyłem podciśnienia na vaccu, w ogóle nie trzyma.
Dziwny objaw jest gdy mierzę przy gruszce, po dodaniu gazu i puszczeniu spada do zera i wraca - https://www.youtube.com/watch?v=wCmZFmc4PmM

Mierzyłem u kolegi który ma to samo vaccu i nic takiego nie występuje, w sobotę sobie ją podmienię, żeby sprawdzić dla pewności.
Przy teście n75 vcdsem ciśnienie skacze a nie rośnie stopniowo.

A turbo już zrobiłeś??