Jako,że to mój pierwszy post więc witam serdecznie wszystkich forumowiczów
Do tej pory autko działało bez zarzutu ale ostatnio pojawił się dziwny problem z opalaniem. Otóż wkładam kluczyk i odpalam auto. Gdy je wyłączę i chcę odpalić ponownie "bez wyciągania" kluczyka kluczyk nie załącza pozycji rozruch tj. przekręca się, ale nie do końca aby załączyć rozrusznik. Po wyjęciu i włożeniu ponownym kluczyka odpala bez problemu. Przeszukałem internety, ale nie znalazłem żadnej wskazówki. Obstawiam stacyjkę, ale nie wiem którą jej część? Czy może to być kostka stacyjki (nowy zamiennik do kupienia za 25 zł.), czy może część odpowiedzialna za blokadę? Będę wdzięczny za każdą wskazówkę.

Mialem identyczny problem...wina lezy w awarii blokady kierownicy...koszt calkowity w ASO to 400zl blokada i 200zl robocizna... cena z maja 2018...
Tez myslalem ze to kostka stacyjki, ale trafili na 100% z diagnoza...ja nie kombinowalem z magikiem, bo pewnie by mi sieczke zrobil jak widac oplacalo sie..

Zakupiłem stacyjkę - używkę w celu podmianki. i tu pojawia się problem- o ile demontaż poduszki, kierownicy oraz obudowy idzie bez problemu o tyle nie mam patentu na odkręcenie 2-ch zabezpieczonych fabrycznie śrub mocujących stacyjkę do kolumny kierownicy. Czy ktoś z Was zna jakiś sposób na ich odkręcenie?

Coś twardego typu punktak i młotek. Klupnij w śrubę lekko i puści. Te śruby nie są mocno przykręcone.