FABIACLUB.PL
https://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Uszczelka pod głowicą / zawory
https://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=24575
Strona 1 z 1

Autor:  Norden [ 02.04.2018, 19:32 ]
Tytuł:  Uszczelka pod głowicą / zawory

Skoda Fabia 1,4 MPI rocznik 2002, 60K. przebieg 150 000.
Prawie od początku mam problem z ubytkami płynu chłodzącego / uszczelką pod głowicą. Uszczelka była wymieniana już dwa razy - ostatni raz 4 lata temu. Największe ubytki płyny są podczas dużych mrozów. Ale w ciągu ostatnich dwóch tygodni musiałem dolać ponad litr. Przy okazji psuje się czujnik w zbiorniku wyrównawczym. Ale pojawił się dodatkowy problem - zawory. Po ostatniej wymianie uszczelki od razu zauważyłem, że zawory szumią w porównaniu do stanu przed, szczególnie na zimnym silniku. W zimie rok temu zaczął pojawiać się stukot na luzie i przy ruszaniu na 1 i 2 biegu. Po dodaniu gazu i zwiększeniu obrotów wyciszało się. W lecie w ogóle się uspokoiło. A od jesieni zawory (popychacze?) tłuką się jeszcze bardziej, w tym również na rozgrzanym silniku, na wysokich obrotach, a od niedawna i na 4 i 5 biegu. Wygląda to mniej więcej tak, że zaczyna lekko szumieć, nasila się i jakby się przetykało i minuta-dwie ciszy i od nowa. I tutaj moje pytania. Skoro zawory są regulowane hydraulicznie to nie da się z nimi nic zrobić. Czy mechanik podczas wymiany uszczelki ingeruje coś przy tym w zawory? Bo suma zaczął się po drugiej wymianie uszczelki. Mechanik proponuje kolejną
wymianę uszczelki i przy okazji zaworów, ale nie jestem pewny czy dawać znowu do niego. Przy okazji zapewnia, że oprócz stukania nic więcej się nie będzie działo i można jeździć bez obaw. Tylko że wg niego miało się nie pogarszać, a tymczasem stuka coraz bardziej. I skoro uszczelka była wymieniana już dwa razy, a płyn nadal schodzi (bagnet jest na razie czysty, ale na korku wlewu oleju bardzo dużo żółtej mazi) to może być większy problem np. pęknięta głowica czy raczej źle wykonana robota przy wymianie?

Autor:  fabian [ 03.04.2018, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Uszczelka pod głowicą / zawory

Witaj!
Ten silnik jest o tyle problematyczny, że ma tzw. mokre tuleje, czyli uszczelnienie jest u góry - uszczelka pod głowicą, ale również na dole tulei cylindrowej - są tam takie miedziane podkładki. W zasadzie powinno się chyba wymieniać jedno i drugie, przy czym potrzeba bardzo dokładnie zmierzyć ile wystaje tuleja ponad płaszczyznę bloku silnika (jest tam bardzo mała tolerancja, ale nie pamiętam danych) i to się reguluje tymi miedzianymi podkładkami. Niestety, żeby to zrobić trzeba zdjąć głowicę oraz rozebrać silnik od dołu. Generalnie potrzebny jest ogarnięty mechanik. Robiłem to u siebie niedawno, ale dół nie był rozbierany (chyba). Przy okazji pompa wody i rozrząd. Na razie płynu nie ubywa. Generalnie temat w skrócie nazywa się UPG (UPierdliwe G...no) i takim hasłem szukaj na forum.
Jeśli chodzi o zawory - ich stukanie oznacza, że olej jest za rzadki, czyli rozcieńczony płynem chłodniczym, który przechodzi do oleju. Dlatego hydropopychacze nie działają jak należy. Nie jeździłem zbyt długo w takim stanie, może ok. 1000 km, dlatego nie wymieniałem szklanek, ale ich dłuższe użytkowanie z takim "olejem" podobno je niszczy nieodwracalnie. Nie wiem czy to prawda, niech się jeszcze ktoś wypowie.
Jeszcze jedno: ten silnik ma hydropopychacze (które kasują luz zaworowy), ale należy ten luz wstępnie ustalić i na forum jest gdzieś cała procedura jak to zrobić. Chodzi o to, żeby hydropopychacz pracował w optymalnym punkcie, wtedy w każdych warunkach zawór będzie się prawidłowo zamykał i otwierał.

Autor:  omron [ 03.04.2018, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Uszczelka pod głowicą / zawory

fabian napisał "ale ich dłuższe użytkowanie z takim "olejem" podobno je niszczy nieodwracalnie" TAK, wiem bo miałem to na takim samym silniku, 4 popychacze out , ale trzeba zmienić komplet 8 szt. !!! I tu od razu uwaga od starszego mechanika !!! NIE warto kupować tanich popychaczy ~ 20-25 pln za szt. bo padają b. szybko..., albo ori ~60pln /szt lub lepsze zamienniki, ale to też już ok. 45 pln / szt. spory koszt ale, choć jeden tani padnie, robota od nowa :((( I potwierdzam musi się ustawić wstępnie luz na zaworach !!! /jest na forum/ Norden - może spróbuj ustawić - sprawdzić na ZIMNYM silniku ten wstępny luz, jeśli nie pomoże - to łączę się w bólu... omron

Autor:  Norden [ 11.04.2018, 20:51 ]
Tytuł:  Re: Uszczelka pod głowicą / zawory

Dzięki za rzeczowe odpowiedzi. Jutro idę z problemem do mechanika, podobno dobrego

Autor:  arthek [ 19.04.2018, 07:32 ]
Tytuł:  Re: Uszczelka pod głowicą / zawory

Potwierdzam opinię kolegi FABIAN
Zajrzyj tez tutaj:
viewtopic.php?f=14&t=24364&hilit=uszczelka+pod+g%C5%82owic%C4%85

Autor:  Norden [ 20.04.2018, 17:38 ]
Tytuł:  Re: Uszczelka pod głowicą / zawory

"""W 90 % problemów z ubywającym płynem w czeskich silnikach 1,4 MPI o ozn. AME AZE ( jedna sonda ) i AQW, ( 2 sondy) są opadnięte tuleje cylindrów. Silnik ten ma nietypową już dzisiaj konstrukcję z mokrymi tulejami cylindrów.
Wymiana samej uszczelki pod głowicą pomaga na jakieś 5 do 10 tyś km i problem wraca jak bumerang.
Aby załatwić temat raz na zawsze trzeba niestety , odkręcić korby od wału wyjąć tuleje cylindrów i wymienić uszczelki pomiędzy cylindrami a blokiem silnika jednocześnie ustalając wysokość wystawania tulei ponad blok silnika na 0,08 do 0,12 mm.
Dopiero wtedy nowa uszczelka pod głowicę , planowanie głowicy + nowe sruby.
Tak zrobiona robota dopiero da efekt."""

Sprawę ubytków płynu to raczej wyjaśnia, chociaż aktualnie płynu przestało ubywać kosztem tego, że więcej oleju z silnika jest na ściankach zbiornika wyrównawczego i na powierzchni płynu chłodzącego, czego do tej pory nie zaobserwowałem w aż taki wymiarze.

Ale po tym jak zrobiło się ciepło (powyżej 15-20 stopni), zawory niemal całkowicie przestały pyrczeć i stukać... Daje się słyszeć tylko stosunkowo niewielki szum.... Stosunkowo niewielki w porównaniu do tego co było jeszcze 3 tygodnie temu...

Autor:  Mielczarsky [ 23.04.2018, 18:45 ]
Tytuł:  Re: Uszczelka pod głowicą / zawory

Czesc

jesli chodzi o silnik 1.4 mpi 60 KM to taki mam i ostatnio z takim walczyłem.
ogolnie mechanik ze skody powiedział ze silnik nie do zajechania ale trzeba zadbac o to co wymienie ponizej i nigdy sie nie spotkał ze pęka w nim głowica ! ( mechanik ze skody)

u mnie leciało płynu duzo.
po pierwsze dobry mechanik bez tego bedziesz robił non stop i nie bedziesz zadowolony a wiadomo szkoda kasy i czasu.
u mnie chcieli wymieniac tuleje remont całego silnika kazdy mowił inaczej.
sprawdz najpierw pompe wody, termostat czy obudowa nie pękła, wszystkie węże (tym bardziej jak masz lpg)zawsze lekko sie poci na trójnikach , chłodnice , nagrzewnice i co tam jeszcze jest ?? :)tam sucho bierz sie za silnik.
jesli jest prawidłowo zrobiona uszczelka nie ma prawa nic leciec. miałes wymianiane miedziane uszczelki ? jestli nie wyeliminuj to co wymieniłem wyzej i dopiero rób silnik. jak czekaja cie montaz miedzianych blaszek to i nowa chyba uszkelka i pamietaj nowe sróby i dokrecenie kluczem dynamometrycznym.
u mnie zawory ustawił wstepinie jak koledzy pisali lekko je słychac ale nie szumi nic.
byc moze u ciebie moga byc juz do wymiany.

Autor:  Norden [ 01.11.2018, 19:03 ]
Tytuł:  Re: Uszczelka pod głowicą / zawory

Sytuacja zrobiła się trochę dziwna. W kwietniu jak zrobiło się ciepło (powyżej +15 w dzień), terkotanie / klekotanie ustało zupełnie i powrócił cichy szum - zaworów??? I jak auto poszło do kolejnego mechanika, to ten nic nie stwierdził, bo nie było już nic słychać. Mam teraz wątpliwości, czy to na pewno chodzi o zawory...
(kwestię uszczelki pod głowicą obgadałem z nim osobno, ale też nie wniosło to nic do tematu - dał mi do zrozumienia, że nie chce mu się tego robić, bo ma masę prostszej roboty).

Już 2 tygodnie po wymianie zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego, jak tylko przedostało się do niego cokolwiek oleju, czujnik znowu wariuje. Ale jako że padły mi również dźwięki wskaźników, kierunkowskazów, to jeżdżę z migającym do teraz, bo nie mam zamiaru płacić za kolejny nowy (nie piszczy więc samo miganie można wytrzymać)... Od kwietnia do teraz dolałem niecały litr płynu chłodzącego. We wrześniu wymieniłem olej silnikowy. Czekam teraz co się stanie jak przyjdą pierwsze mrozy, bo nie wiem czy w ogóle się opłaca to naprawiać (rocznik 2002) i czy ktoś się w ogóle tego podejmie w mojej okolicy.

Autor:  Norden [ 01.12.2018, 13:13 ]
Tytuł:  Re: Uszczelka pod głowicą / zawory

Pewnie zadaję głupie pytanie, ale ile razy maksymalnie można robić planowanie głowicy???

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/