FABIACLUB.PL
https://fabiaclub.pl/forum-pl/

[SKODA] Zmiana oleju na inny a przebieg
https://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=23853
Strona 1 z 2

Autor:  Bart [ 10.01.2017, 12:59 ]
Tytuł:  Zmiana oleju na inny a przebieg

Mam do kolegów pytanie w zakresie waszej opinii na temat zamiany marki oleju. Obecnie mam do wymiany olej w żony Rumaku 1.4 16V 2011 rok. Standardowo zalany olejem Castrol Magnatec 5W-30 przebieg 135 tys. zastanawiam się nad zmianą na Motula, ale nie wiem jaki dobrać i czy jest to bezpieczne przy takim przebiegu. Jakieś konstruktywne opinie ???

Autor:  weuek [ 10.01.2017, 13:20 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

Bart napisał(a):
zastanawiam się nad zmianą na Motula, ale nie wiem jaki dobrać

Sam motul ci w tym pomoże:

https://www.motul.com/pl/pl/products/recommendation

Autor:  Bart [ 10.01.2017, 14:01 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

To wiem ale chodzi mi czy jest to bezpieczne. Wiem że Castrol "Szlami silnik" i nie wiem czy po 135 tys. wlewając coś lepszego nie zrobię sobie kuku...

Autor:  krd [ 10.01.2017, 14:27 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

Bart, po 135tys lania nawet Castrola nic nie powinno się stać o ile były przestrzegane rozsądne interwały.
Jeżeli silnik ma gdzieś wycieki (których teraz nie ma) to lepszy olej tylko to uwypukli. Wlewaliśmy porządne 5W30 do 15letniej Felicii 1.6 i nic się nie stało, a jeździła na czymś pokroju 10W40 niewiadomego pochodzenia. Poza tym tak naprawdę normalne Motule (nie Racing) to nie jest nic nadzwyczajnego :)

Autor:  Bart [ 10.01.2017, 14:47 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

Hmmm ale pewnie lepsze niż Castrol

Autor:  witek_77 [ 10.01.2017, 18:03 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

co partia to inny olej. Ja np z obecnego valvolina synpower nie jestem zadowolony. Robi mi masło pod korkiem. Ravenol i Agip tego nie robił. Trasy te same, skoda ta sama :)

Autor:  bonifacy [ 10.01.2017, 20:18 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

witek_77 napisał(a):
Robi mi masło pod korkiem. Ravenol i Agip tego nie robił. Trasy te same, skoda ta sama :)
W tym roku jest plaga zamarzniętych odm :mrgreen: Nie było tego w zeszłym , poprzednim i po poprzednim :mrgreen: . Mamy teraz zimę z prawdziwego zdarzenia z mrozem i dużą wilgotnością .

Autor:  weuek [ 10.01.2017, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

witek_77 napisał(a):
Ja np z obecnego valvolina synpower nie jestem zadowolony. Robi mi masło pod korkiem. Ravenol i Agip tego nie robił.

Synpower ma 70-90% ropy (do vw nie sprawdzałem, ale pewnie istotnych różnic nie będzie), a to zdecydowanie więcej niż te w/w wymienione. Może to dlatego.

Autor:  witek_77 [ 10.01.2017, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

tak, ale ja to już zauważyłem po remoncie jak jeździłem na valvoline, że zrobił mi masło. Później był spokój i powrót na valvoline i masło. Chyba ostatni raz powędrował do skodzinki. Wydaje mi się, że na ravenolu było dość cicho jak chodzi o popychacze no i jak zlewałem to był koloru czerwono czarnego a nie czarnego. Ja nie jestem zwolennikiem trzymania się jednej marki. Leje co popadnie :) Grunt to norma VW. Następnym razem zaleje forda albo gm oryginalnego. Ludzie chwalą. Transit ma prawie 400tyś nalatane i zawsze leje mu oryginał forda 5w30 i silnik jak nowy. Tylko most huczy bo to tył napęd :)

co do zmian oleju to w volvie leje co mam pod ręką. JAko, że zjada to mieszam 0w z 5w i 10w :) Z każdej wymiany zostaje troszkę w bańce to dolewam do mojego składaka tj volvo V40 (silnik mitsubischi 1.8 GDI). Nie ma problemów z niczym tylko pierścienie olejowe do d..y są. Skoda miała już cały wachlarz olei oprócz mineralnego. Ravenol 0w40, valvoline 5w40, agip 5w30, no i swego czasu na dotarcie po remoncie wlałem 10w40 valvoline maxlife bo mi zostało go na tyle sprzed remontu :)

aaa w volvo obecnie mam preferowany do silnika GDI olej 10w30 marki ENEOS (jakiś oryginał japoński). Silnik chodzi spoko, ale zjada mi go masakrycznie :) NIe tyle co skoda przed remontem ale tak z litra na 3 tyś dolałem. Wcześniejszy fuchs titan 10w40 tylko litra na 8tyś zjadł. Co do castrola to nie wleje więcej nigdzie bo i zafira i volvo zjadły go MNÓSTWO. Z czego zafira na castrol EDGE jeździ i silnik czysty (ponoć po magnateku jest syf w silniku)

reasumując: warto eksperymentować i dobrać coś pod siebie. Skoda kolejny olej to ford lub gm 5w30 a volvo wraca na fuchsa. Transit zostaje na fordzie

Autor:  weuek [ 10.01.2017, 21:51 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

witek_77 napisał(a):
Transit ma prawie 400tyś nalatane i zawsze leje mu oryginał forda 5w30 i silnik jak nowy.

Czyli castrola. Bo to bp produkuje przecież ten "oryginał" forda.

Autor:  witek_77 [ 11.01.2017, 18:34 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

Przecież FORD to castrol a castrol to BP a BP to przecież ropa z jakiegoś państwa. Z tego samego złoża ropę ma sheell, bp, lotos, orlen czy pan czesiu. Później są rafinerie któe produkują coś tam dla kogoś tam. Od tak np na polskim shellu, bp czy lukoilu w gruncie rzeczy kupujemy nic innego jak paliwo z rafinerii orlena czy lotosa bo u nas takie właśnie rafinerie głównie prosperują i zaopatrują polski rynek. Co do oleju to Każda marka ma swoje dodatki i skądś czerpię bazę olejową. Np bazę daje BP której spółką od olejów jest castrol. Myślisz, że motul czy valvoline czy olej od pana czesia z garażu to inny olej ? NIE. Olej pochodzi z ropy i wydobywa ich kilka państw. Każda marka oleju to po prostu firma USZLACHETNIAJĄCA dane oleje czymś swoim. Czy olej jest w pełni syntetyczny czy nie to musimy wyczytać ze specyfikacji bo 90% FULL syntetyk to tak naprawdę kupa przerobionego minerała. Dla przykładu właśnie znalazłem specyfikę mojego VALVOLINE SYN POWER 5w40 FULL SYNTHETIC

Przykre, ale: 65-80% minerał hc, 10-15% minerał a reszta to dodatki.

i najlepsze jest to, że tańszy lotos ma lepsze parametry :) Tak ten LOTOS co jest 10km ode mnie robi lepszy olej niż valvoline z Raichu :)

Autor:  weuek [ 12.01.2017, 07:07 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

Czyli teraz mi wyjaśniłeś/odkryłeś to, co napisałem dwa posty wyżej. :-)

P.S. Valvoline (Ashland) nie jest z "Reichu", jeno ze Stanów. A kupione przeze mnie opakowania zawsze były z Holandii.

Autor:  buzok [ 12.01.2017, 12:22 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

Mi zaproponowali w sklepie z olejami Millers EE LONGLIFE 5w40 - jeżdże od pierwszej zmiany oleju, które robie co 15 tys km...To jest olej full synthetic...drogi ale co tam...jak dla mnie okey - praktycznie przy mojej jeździe znikomy zużycie oleju... Większość tak jak ktoś pisał robiony z ropy i nic mu do full "syntetika"(tzw. "krakowany"). Tak więc polecam

Autor:  krd [ 12.01.2017, 12:32 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

buzok napisał(a):
.drogi ale co tam


200zł to przeciętne koszty zakupu w miarę porządnego oleju syntetycznego w ilości 5L.

Autor:  weuek [ 12.01.2017, 12:50 ]
Tytuł:  Re: Zmiana oleju na inny a przebieg

buzok napisał(a):
Millers EE LONGLIFE 5w40 [...]To jest olej full synthetic...

A skąd to wiesz? Bo millers publikuje takie karty charakterystyki (MSDS), żeby się nikt tego nie dowiedział. :-)

http://cdn.opieoils.co.uk/msds/millers/7806.pdf

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/