FABIACLUB.PL
https://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1/F2] Problem przy wymianie łącznika stabilizatora.
https://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=18026
Strona 1 z 3

Autor:  carfan [ 15.04.2013, 20:54 ]
Tytuł:  Problem przy wymianie łącznika stabilizatora.

siema
dzisiaj próbowałem wymienić samemu łącznik stabilizatora prawy. podniosłem auto na fabrycznym lewarku, odkręciłem koło i obie śruby z łącznika. opuściłem auto na podpórkę pod wahacz. no i nic. wszyscy mówią, że jak opuścisz auto to łącznik wyjdzie bez problemu. no a u mnie siedzi jakby był przyspawany. ma ktoś może jakiś sposób na to? może młotek żeby go wybić? dodam że łącznik od nowości czyli 9 lat, przebieg 55tkm.

Autor:  weuek [ 15.04.2013, 21:23 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Dziwne, bo rzeczywiście wychodzi bez problemu (problemem bywa odkręcenie śrub). Jak masz wahacz na podpórce, która daje jego pozycję mniej więcej taką jak z założonym kołem, to próbuj regulować podnośnikiem wysokość. Może za bardzo opuściłeś - potrzeba małych kroczków i łapa za łącznik żeby sprawdzić czy jest luźny. Myślę, że jednak gwint blokuje się w dziurze od ucha amortyzatora i dlatego siedzi sztywno. Po kilku próbach góra dół powinieneś znaleźć pozycję, w której wyjdzie łatwo.

U siebie robię to odwrotnie, czyli pozycję wahacza reguluję podnośnikiem, a auto stoi na kobyłce.

Z ciekawości: oba przeguby się urwały czy tylko górny? (ale to sprawdzisz jak już wyjmiesz)

Autor:  marcing040381 [ 15.04.2013, 23:26 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Podeprzyj miejsce w którym łącznik wchodzi do stabilizatora i opuść lewarek do momentu gdy będziesz mógł wyciągnąć go ręką.Tak się też da sam to praktykowałem.Może jest kiepskie dojście ale za pomocą koziołka dasz radę.
Tak swoją drogą jeśli wymieniasz łączniki to równie dobrze mając auto na koziołku jak opisałem wyżej możesz przeciąć szlifierką łącznik i wtedy na pewno wyjdzie.Wymień przy okazji gumy stabilizatora.Koszt niewielki a robota zrobiona w 100%.

Autor:  Teddy [ 15.04.2013, 23:35 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

kolego manipuluj wysokość podnośnikiem. Złap podnośnikiem za wahacz i powoli do góry a na pewno wyjdzie

Autor:  carfan [ 16.04.2013, 10:55 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

dzięki wielkie za pomoc:)
użyłem drugiego podnośnika (z lenistwa) do podstawienia pod wahacz i po uniesieniu go łącznik wyszedł bez problemu. dodatkowo nasmarowałem gumy stabilizatora. a łącznik jest marki DACHSTEIN (chyba chiński) kupiony na allegro za astronomiczną kwotę 19zł. zobaczymy ile wytrzyma:)

Autor:  marcing040381 [ 16.04.2013, 16:57 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Powiem tak.Nie odważył bym się już kupić zamiennika łącznika.Raz tak zrobiłem w Polo i wytrzymał całe 8000 km.Ja kupił bym ori.Co do smarowania gum to nie stosuje się ani olei a tym bardziej tawotu-smaru bo wchodzą w reakcje chemiczną z gumą.Zobaczymy jaki efekt będzie u Ciebie.

Pozdrawiam

Autor:  weuek [ 16.04.2013, 18:52 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Fakt, ten zamiennik z metalowymi miseczkami tak szpetnie zardzewiał po zimie, że na bank jestem pewien, że normalnie to on już stamtąd nie wyjdzie. mam nadzieje, że jednak przy moim stylu jazdy długo wytrzyma (o ile żona go nie załatwi szybciej).

Autor:  Robol [ 16.04.2013, 19:44 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

carfan napisał(a):
łącznik jest marki DACHSTEIN (chyba chiński) kupiony na allegro za astronomiczną kwotę 19zł. zobaczymy ile wytrzyma:)

U mnie chinol pojeździł dwa tygodnie. Marki nie pamiętam. Też kupiony na alledrogo za 17 zł.
Zdecydowałem się wtedy tylko dlatego bo musiałem oddać do reklamcji, a chciałem jeździć furą. I musiałem coś włożyć do auta.
Potem założyłem TRW i już ponad dwa lata śmigają.
Oby nie było tak jak u mnie.

Autor:  weuek [ 16.04.2013, 19:47 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Ten cały metalowy jest niby polski - tak przynajmniej wszędzie go opisują:

http://allegro.pl/lacznik-stabilizatora ... 35400.html

Ma bardzo wygodną kontrę: na płaski (otwarty) klucz 15, nakrętka na 17. Sam metal łącznika tak łapie syf, że nylonową szczotką nie idzie nawet tego zdrapać. Oryginalny lepiej wygląda po 9 latach niż ten po kilku zimowych miesiącach.

Autor:  Seba1.9 [ 19.04.2013, 06:33 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Łączniki marki Meyle jakieś 30 tyś. przejechały ze mną. Już jednak słyszę, że dogorywają, ale sądzę, że to dobry rezultat.

Autor:  weuek [ 19.04.2013, 13:58 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Nie taki rewelacyjny. Moje fabryczne dały radę 85 kkm (prawy) i 95 kkm (lewy). Dziury omijam bardzo, po krawężnikach jeżdżę od wielkiego święta, bokiem wcale.

Autor:  carfan [ 20.04.2013, 16:32 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

którą markę spośród tych 4 polecacie:
TRW, FEBI Bilstein, Delphi czy Lemforder ?

Autor:  Anubis [ 20.04.2013, 17:09 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Zwyczajnie najtańszy, i tak padnie po jakimś czasie, więc szkoda kasy

Autor:  Adrian [ 20.04.2013, 20:35 ]
Tytuł:  Re: Odp: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Skoro i tak padnie to po co wymieniać? Szkoda kasy.

A tak na poważnie to trw i febi to podobna półka cenowa i jakość. Lemforder wysoka cena ale wszyscy mówią ze tej firmy ida na pierwszy montaż.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Autor:  Robol [ 21.04.2013, 08:02 ]
Tytuł:  Re: problem przy wymianie łącznika stabilizatora

Anubis napisał(a):
Zwyczajnie najtańszy, i tak padnie po jakimś czasie, więc szkoda kasy

Szkoda kasy na najtańsze. Chinol pojeździł u mniedwa tyg. za 15 zł. Jakiś inne wytrzymywały maks. 6 m-cy.
Założony TRW jeździ już 2,5 roku. Jest różnica ??? Na pewno też się po jakimś czasie rozsypie tylko kwestia częstotliwości ich wymiany i środków pieniężnych, jakie w tym okresie włożymy.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/