Cześć.

Od kiedy mam auto (Fabia I htb 2002r), nie działały sygnały akustyczne (czyli od kwietnia ur ).
Postanowiłem to w końcu naprawić
Na 100% to nie krańcówki i inne czujniki, ponieważ auto milczy w każdej sytuacji (kierunkowskazy, ręczny, światła, rezerwa...).
Przekopałem forum wzdłuż i wszerz i dowiedziałem się kilku rzeczy, ale na jedną nadal nie znam odpowiedzi - czy ów brzęczyk/biper/buzzer (pod rożnymi nazwami występowało na forum) to nie jest przypadkiem zwykły głośniczek i nie można zwyczajnie użyć innego, który da się łatwo tam zamontować? Na głośnik wskazywały by opisywane przez użytkowników różne sygnały dźwiękowe (jedne bardziej przyjemne inne piszczące, niekiedy gongi, itp) - ja niestety (a może stety?) nigdy nie słyszałem tych dźwięków, więc "na ucho" nie mogłem sprawdzić.
Jeśli to głośnik, to jakie może mieć parametry?
Wydobyłem dziś tablicę licznikową i rozebrałem, jednak nic ciekawego się nie dowiedziałem "na oko" poza spostrzeżeniem, że może być to zwykły głośnik.
Głośniczków różnych rozmiarów (8 ohm) trochę znajdę, ale zanim cokolwiek podłączę, wolał bym się upewnić.

Dzięki za wskazówki.

Głośniczki były montowane różne.
Nr. 1 w załączniku, sprzedałem. Mam jednak kontakt do kolegi i wiem, że go nie wykorzystał więc może Ci odsprzeda.
Nr. 2 mam i mogę wylutować.
Więc jeśli Ci któryś pasuje to lepiej wymień na ori.

Mój jest taki, jak na zdjęciu "2".
Przed zabraniem się za zabawę wymiany, chciałbym jednak sprawdzić, czy faktycznie wymiana pomoże Bardzo możliwe, że jutro postaram się to jednak sprawdzić (oscyloskopu nie mam, aby prześledzić przebieg sygnału, ale głośnik przed jakiś spory opornik szkody nie zrobi, a przekonam się co i jak i czy w ogóle jakieś dźwięki będzie wydawać )
Odezwę się w sprawie buzzerka.


Dzięki.

Czekam.

Być może komuś ta informacja się przyda.
Wyjąłem dziś znów zegary i sprawdziłem - omomierz pokazywał nieskończony opór, czyli przerwę. Podlutowałem sobie dwa przewody, wyprowadziłem na zewnątrz i zamontowałem całość spowrotem.
Ten buzer, to nie jest buzer a głośnik. Gdzieś (prawdopodobnie na płycie z zegarami) znajduje się generator, który dostaje informacje, jaki dźwięk ma w danym momencie odtworzyć. Podłączyłem zwykły głośniczek, zdemontowany z jakiejś obudowy od komputera (miałem z resztą kilka głośniczków) i okazało się, że działa Głośnik (gdy już był podłączony), tymczasowo zostawiłem - na taśmę dwustronną (silną) został przyczepiony do belki, która znajduje się za zegarami (metalowa belka, nie plastikowa przegroda). Wadą tego rozwiązania jest to, że głośnik jest dość cichy, bo jego konstrukcja nie jest przystosowana do takiej pracy, lub zwyczajnie takiego napięcia pracy.
Uważam zatem, że uszkodzony głośnik można wymienić na prawie dowolny inny, który da się spokojnie gdzieś tam zmieścić

koleś - prawdopodobnie w najbliższym czasie odezwę się do Ciebie w sprawie tego głośniczka (nie buzera), chcę się tylko upewnić, że wszystko bezie działać, więc przez chwilę sobie najpierw potestuję to rozwiązanie.

witam, dopadł mnie problem z brakiem sygnału akustycznego. ma ktoś może odsprzedać buzerek2 (taki jak na fotce buzzer2)?

Wyciągnij licznik i zrób zdjęcie jaki masz.

mam taki naj na fotce buzzer2,