|
|
Teraz jest 01.07.2024, 05:40
|
Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 23.09.2006, 17:27 Lokalizacja: Sosnowiec Posty: 70
Podziękował: 1
Pomógł: 5
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: EWT - 5b.
Samochód: Comfort Hatchback
Rok prod.: 2001
Województwo: śląskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Na pewno stuki są na dziurach. Zarówno na prawym jak i lewym kole. Są to "normalne stuki", ale na pewno za głośne jak na "normalne stuki" na dziurach. Jak cofam na parkingu na skręconych kołach, to czasami słychać taki "strzał" (z prawej strony). W pierwszej chwili myślałem że sprężyna mi strzeliła, ale to nie to. Dzwonienie daje się usłyszeć jak jadę powoli. Jakby miał jakiś klucz wrzucony pod maskę.
Przyglądałem się odbojnikom, jak i osłony i wyglądają na całe.
|
18.08.2011, 16:45 |
|
|
Dołączył(a): 04.07.2011, 16:23 Posty: 921
Podziękował: 17
Pomógł: 28
Silnik: ASZ-1.9 TDI 130KM
Skrzynia: KFK - 5b.
Rok prod.: 2003
Województwo: małopolskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
może więc wystarczy tylko drążki czy końcówki wymienić. A co do klucza pod maską to nie wiem, może tłumik gdzieś na haku się poluzował i dzwoni. Ale niech się jeszcze ktoś bardziej doświadczony wypowie.
_________________ http://www.pajacyk.pl/ - KLIKAJ CODZIENNIE !
|
18.08.2011, 16:50 |
|
|
Dołączył(a): 23.09.2006, 17:27 Lokalizacja: Sosnowiec Posty: 70
Podziękował: 1
Pomógł: 5
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: EWT - 5b.
Samochód: Comfort Hatchback
Rok prod.: 2001
Województwo: śląskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Też myślałem że to może tłumik, ale ten mechanik wymacał wszystko pod samochodem, i tłumik też i cisza. A ten "klucz pod maską" na pewno jest z przodu samochodu.
A przeguby (zewnętrzny, wewnętrzny) jak się diagnozuje? Skoro na szarpakach to nie wychodzi.
Może się "szarpnąć" i wymienić amory (przód, tył), sprężyny, łożyska McPersona, i może jeszcze coś...
|
18.08.2011, 17:08 |
|
|
Dołączył(a): 08.11.2008, 21:06 Lokalizacja: Bydgoszcz Posty: 328
Podziękował: 2
Pomógł: 15
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Skrzynia: LVG - 5b.
Samochód: Comfort
Rok prod.: 2001
Województwo: kujawsko-pomorskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Hej. Przegub zewnętrzny - przy skręconych kołaach jadąc jest charakterystyczne rytmiczne pstrykanie, gdy naprawdę ma dosyć, to słychać to nawet jadąc na wprost. Przegub wew. - drgania kierownicy pomiędzy 80 a 100 km/h. Przeguby napewno nie pukają. Zostaw je na koniec. Jak słyszysz pojedyńczy strzał jadąc na skręconych kołach to zatarte łożysko mcpersona. Też mi puka z przodu, rozłożyłem sam całą zawiechę i ni cholery nie mogę znaleść. Podejżewam przekładnie kierowniczą ale nie jestem do końca przekonany, jak złapię za listwę kierowniczą to niby luzów nie ma. Ręce mi opadają. Na każdej większej dziurze mam łup. A przebieg to prawie 200 000. Gdzie sam zrobiłem już ponad 60 000 przez 2 lata.
_________________ 133 KM & 321 NM
|
18.08.2011, 19:52 |
|
|
Dołączył(a): 08.11.2008, 21:06 Lokalizacja: Bydgoszcz Posty: 328
Podziękował: 2
Pomógł: 15
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Skrzynia: LVG - 5b.
Samochód: Comfort
Rok prod.: 2001
Województwo: kujawsko-pomorskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
A mam wymienione amory(i wali tak samo), niedawno wymieniłem całe oryginalne wachacze, tylna tuleja wzmocniona, oryginał od polo, sworzeń wachacza trw, końcówka drążka trw, łącznk stabilizatora ok, gumy na stabilizatorze wymienione i dalej wali... Został drążek kierowniczy i przekładnia, ale funduszy zero, pozatym po głowie chodzi mi 3 letnie mondeo
_________________ 133 KM & 321 NM
|
18.08.2011, 19:57 |
|
|
Dołączył(a): 06.04.2006, 22:56 Lokalizacja: Zabrze Posty: 2322 Zdjęcia: 8
Podziękował: 10
Pomógł: 102
Silnik: CJZD-1.2 TSI 110KM
Skrzynia: O2U - 6b, OAM - AUT (1.2TSI 110KM)
Samochód: F3 MC
Rok prod.: 2015
Województwo: śląskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Piter!!!, z McPhersona wymieniałeś samo łozysko czy kpl z poduszką ? ja miałem rozkalibrowany otwór do mocowania amorka i waliło przy każdej zmianie kierunku - lekki łuk w lewo lub prawo i "łup" .... na forum była gdzies wklejona fotka... Piter!!! napisał(a): po głowie chodzi mi 3 letnie mondeo wersja ST220 ? inna to szkoda zachodu
_________________ Sprzedaję : > na allegro < lub > na OLX < F1 - sprzedana OII - sprzedana F3 - obecnie
|
18.08.2011, 20:10 |
|
|
Dołączył(a): 23.09.2006, 17:27 Lokalizacja: Sosnowiec Posty: 70
Podziękował: 1
Pomógł: 5
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: EWT - 5b.
Samochód: Comfort Hatchback
Rok prod.: 2001
Województwo: śląskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Widzę że masz taki sam rocznik i model. Ja bym chciał jeszcze pojeździć ze 2-4 lata tym samochodem.
Na pewno wymienię końcówki drążków, łożyska/poduszki amorów. Chciałbym jeszcze amory, ale nie wiem za ile udałoby mi się je "wyrwać". Ostatnio słabo z kasą :/
|
18.08.2011, 20:12 |
|
|
Dołączył(a): 08.11.2008, 21:06 Lokalizacja: Bydgoszcz Posty: 328
Podziękował: 2
Pomógł: 15
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Skrzynia: LVG - 5b.
Samochód: Comfort
Rok prod.: 2001
Województwo: kujawsko-pomorskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Same łożysko. ten otwór od amora był okrągły i dokręciłem go na maksa. St 220 były chyba w tych poprzednich. Ale interesuje mnie już tylko benzyna i albo 2,0 albo 3,0 V6.
_________________ 133 KM & 321 NM
|
18.08.2011, 20:14 |
|
|
Dołączył(a): 08.11.2008, 21:06 Lokalizacja: Bydgoszcz Posty: 328
Podziękował: 2
Pomógł: 15
Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Skrzynia: LVG - 5b.
Samochód: Comfort
Rok prod.: 2001
Województwo: kujawsko-pomorskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Ja mam teraz amory sachs olejowo, szczerze je polecam, wcześniej miałem bilstein gazowo olejowe. Są one za twarde na ten samochód, samochód strasznie stracił na komforcie, zrobiłem na nich jakieś 20.000, są w dobrym stanie, leżą w garażu... Poza tym na amorach gazowych przód był wyżej jakieś 3 cm niż teraz i wyglądał jak motorówka. Także bierz tylko olejowe.
_________________ 133 KM & 321 NM
|
18.08.2011, 20:18 |
|
|
Dołączył(a): 26.08.2007, 19:57 Lokalizacja: mazowieckie Posty: 521
Podziękował: 3
Pomógł: 15
Silnik: inny silnik
Samochód: Suzuki 4x4
Rok prod.: 2003
Województwo: mazowieckie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
jayesp napisał(a): W zimie, jak były duże mrozy to zaczęły mi się tłuc amory z tyłu Zwyczajnie zamarzły, już paru moich znajomych to ćwiczyło. Śnieg z solą dostaje się do amorka i zamarza przy ok minus 7-8 stopni. Pomoże tylko wymiana. jayesp napisał(a): Przeszedłem całą "ścieżkę diagnostyczną" i niby tylko do wymiany końcówki drążków kierowniczych (na pewno lewa końcówka). Amortyzatory niby dobre, i łączniki stabilizatorów, i wszystko inne. Co prawda widziałem że mechanik się przykłada na szarpkach, i wszędzie zaglądał Szarpaki są dobre ale nie dla fabki, to efekt "pływających" tylnych tulei wahacza. Nie chce sie chwalić ale zawieszenie w fabce mam opanowane, już robiłem kompletne paru osobom. Robienie na raty nie ma sensu. Wypruć wszystko i założyć nowe. Jak się policzy koszty to okaże się że nie jest tak źle. I nastaje upragniona cisza. Krótkotrwała ale jednak.
_________________ Skoda zamieniona na Suzuki
|
19.08.2011, 04:06 |
|
|
Dołączył(a): 23.09.2006, 17:27 Lokalizacja: Sosnowiec Posty: 70
Podziękował: 1
Pomógł: 5
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: EWT - 5b.
Samochód: Comfort Hatchback
Rok prod.: 2001
Województwo: śląskie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Jarek No.1Wypruć wszystko, czyli co wszystko? Amory, poduchy, łożyska? Czy jeszcze sprężyny, łączniki, i może cały stabilizator? A może jeszcze coś?
|
19.08.2011, 06:25 |
|
|
Dołączył(a): 26.08.2007, 19:57 Lokalizacja: mazowieckie Posty: 521
Podziękował: 3
Pomógł: 15
Silnik: inny silnik
Samochód: Suzuki 4x4
Rok prod.: 2003
Województwo: mazowieckie
|
Re: stuki, puki w zawieszeniu.
Fabia to takie auto w którym leci wszystko lawinowo, najbardziej w zawieszeniu i napędzie. Wymienia się gumy wahaczy, sworznie, łaczniki stabi, gumy stabi, na stabi daje się nowe opaski ustalające, poduchy amorków, amorki, najlepiej sprężyny i jeszcze przeguby zewn i piasty kół. Jak komuś szkoda kasy to i tak w krótkim czasie wymieni brakującą resztę. Ten typ tak ma.
_________________ Skoda zamieniona na Suzuki
|
19.08.2011, 07:43 |
|
|
Dołączył(a): 11.04.2011, 19:04 Posty: 31
Podziękował: 1
Pomógł: 0
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: GGV - 5b.
Samochód: COM
Rok prod.: 2004
Województwo: śląskie
|
Stuki w zawieszeniu
Witam. Mam pewien problem. Otóż przy nie równościach szczególnie pokonywanych z małą prędkością słychać dziwne stuki w zawieszeniu. Wymieniłem ostatnio łączniki stabilizatora, tuleje na wahaczu, sworzeń wahacza od strony kierowcy i gumy drążka stabilizatora(wczoraj). Niestety dalej to nie pomaga i stukanie słychać. Amortyzatory wymienione były około 10 tyś km temu od od około 2 tyś takie stuki słychać. Na szarpakach nic nie wychodzi już więcej. Miał ktoś może coś podobnego kiedyś? Bo ja już nie mam pomysłów.
|
29.10.2014, 08:05 |
|
|
Dołączył(a): 26.09.2008, 07:24 Lokalizacja: Warszawa Posty: 3865
Podziękował: 18
Pomógł: 140
Silnik: 1.8 T/200 KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Fabia
Rok prod.: 2004
Województwo: mazowieckie
|
Re: Stuki w zawieszeniu
To jest nas dwóch, z tym że u mnie do wymiany kwalifikują się już gumy stabilizatora (według diagnosty). Śmiem w to wątpić, bo miałem już wywalone gumy i dźwięk jest inny. Niemniej jednak spróbuje.
Może to wydać Ci się dziwne, ale ja takie stuki miałem kiedyś jak nie dokręciłem dokładnie łączników stabilizatora. Może to o to chodzi?
_________________ " Don’t let yourself get attached to anything you are not willing to walk out on in 30 seconds flat if you feel the heat around the corner."
|
29.10.2014, 08:21 |
|
|
Dołączył(a): 11.04.2011, 19:04 Posty: 31
Podziękował: 1
Pomógł: 0
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: GGV - 5b.
Samochód: COM
Rok prod.: 2004
Województwo: śląskie
|
Re: Stuki w zawieszeniu
Łączniki doęcone bo sam wczoraj dokręcałem przy wymianie gum. Zastanawia mnie czy czasem amortyzatory nie sa jakies wadliwe
|
29.10.2014, 08:33 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 236 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|