FABIACLUB.PL :: Zobacz temat - Tylny spryskiwacz nie działa

slawek22221 napisał(a):

Dalej cisza. Stawiam na pompkę, że jest zamarznięta albo ją rozsadziło hmmm będzie trzeba odkręcić nadkole jak wyczaję jakiś garaż. Matko Naturo prosimy o solidną odwilż + 10 C :grin:

koleś napisał(a):

W mojej fabisi ok. 2 lata temu tylny spryskiwacz ledwo co sikał. Zamieniłem końcówkę spryskiwacza z firmowej fabii i było ok. (przy odpowiednim ustawieniu mogłem spryskiwać także przednią szybę). Obecnie we wstecznym lusterku obserwuję, że strumień jest znów słabszy. W ASO w Zabrzu (w okolicy M1) gość zaśpiewał mi 30 zł. za ten element. A prywatnie poradził zamoczyć go w CILLIT - kamień i rdza. Właśnie tak teraz zrobiłem i niedługo opiszę efekty.

Piotr_M napisał(a):

Mnie też dopadł problem "marnego siku" Wycieku nie ma, wszystkie złączki szczelne, a strumień jak u emeryta z chorą prostatą... Dziobanie igłą od zewnątrz nie pomaga...

hiv84 napisał(a):

ktory bezpiecznik za nia odpowiada.....

hiv84 napisał(a):

jak ustawic spryskiwacz tylni

dafi napisał(a):

odnowie temat, bo jest jeszcze jeden problem z tylnym spryskiwaczem:
Otóż jeżeli przestanie wam lecieć płyn lub leci jakby chciał a nie mógł, to może być wina pęknięcia miedzianej rurki idącej wewnątrz mechanizmu wycieraczki.
Poprostu spada wtedy ciśnienie i płyn nie ma jak wylatywać. Trzeba wtedy dorwać rurkę miedzianą o identycznej średnicy lub niestety kupić nowy mechanizm

To tyle

p_50 napisał(a):

Odnawiam temat bo w weekend podkusiło mnie coś żeby zdjąć ten plastik z klapy i po 2 latach zajrzałem do spryskiwacza tylnej szyby tzn. do całego mechanizmu i okazało się, że jest usterka.
Tak jak pisał kolega wyżej mam pękniętą rurkę miedziną

Czy może ktoś to naprawiał

jak tak to jak się do tego zabrać

Tylko proszę nie piszcie żebym kupił nowy mechanizm

Autor:	marada [ 06.12.2010, 16:24 ]
Tytuł:
slawek22221 napisał(a): Dalej cisza. Stawiam na pompkę, że jest zamarznięta albo ją rozsadziło hmmm będzie trzeba odkręcić nadkole jak wyczaję jakiś garaż. Matko Naturo prosimy o solidną odwilż + 10 C W Łodzi dzisiaj ok 0 i u mnie tak samo jak u Ciebie głucha cisza. Też stawiam, że zamarzła sama pompka albo ją rozj..... Wolałbym to pierwsze. Jak dostać się do tej pompki żeby to stwierdzić ew. jakąś suszarką na nią podziałać-trzeba nadkole ściągać? [ Dodano: 2010-12-07, 17:59 ] NO u mnie dzisiaj samo puściło bez żadnych sztuczek. Wylałem do zera i płyn SONAX zalany i jeszcze go ochrzciłem denaturatem powinno wystarczyć

Autor:	maydaywisnia [ 30.12.2010, 09:34 ]
Tytuł:
Chciałbym odświeżyć temat. Mój tylny spryskiwacz nie działa. Nie słychać silniczka i tym samym nic nieleje na szybe. Co to może być?? mrozy niemają nic wspólnego bo od jesieni mi nie działa?? [ Dodano: 2010-12-30, 09:35 ] dodam że to fabia [F1]

Autor:	pit [ 30.12.2010, 10:15 ]
Tytuł:
No teraz to już czekaj do wiosny

Autor:	Piotr_M [ 20.01.2011, 18:04 ]
Tytuł:
koleś napisał(a): W mojej fabisi ok. 2 lata temu tylny spryskiwacz ledwo co sikał. Zamieniłem końcówkę spryskiwacza z firmowej fabii i było ok. (przy odpowiednim ustawieniu mogłem spryskiwać także przednią szybę). Obecnie we wstecznym lusterku obserwuję, że strumień jest znów słabszy. W ASO w Zabrzu (w okolicy M1) gość zaśpiewał mi 30 zł. za ten element. A prywatnie poradził zamoczyć go w CILLIT - kamień i rdza. Właśnie tak teraz zrobiłem i niedługo opiszę efekty. Mam pytanko o demontaż końcówki tylnego spryskiwacza - czy to jest zwyczajnie wciśnięte w oś silnika wycieraczki? Wystarczy pociągnąć i wyjdzie bez strat? Powiniennem o czymś pamiętać przy wyciąganiu? Mnie też dopadł problem "marnego siku" Wycieku nie ma, wszystkie złączki szczelne, a strumień jak u emeryta z chorą prostatą... Dziobanie igłą od zewnątrz nie pomaga...

Autor:	allegrodudek [ 20.01.2011, 19:51 ]
Tytuł:
Cześć, Jest on zwyczajnie wciśnięty więc spokojnie ciągnij aż wyjdzie Ci ta dysza.

FABIACLUB.PL https://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Tylny spryskiwacz nie działa https://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=3203	Strona 6 z 10

Autor:	koleś [ 21.01.2011, 08:11 ]
Tytuł:
Piotr_M napisał(a): Mnie też dopadł problem "marnego siku" Wycieku nie ma, wszystkie złączki szczelne, a strumień jak u emeryta z chorą prostatą... Dziobanie igłą od zewnątrz nie pomaga... Ja sobie pomagałem delikatnie kombinerkami. Już gdzieś pisałem, że moczyłem końcówke spryskiwacza w odkamieniaczu (cillit). Pomogło. Nowa końcówka w ASO VW kosztuje 30 zł.

Autor:	hiv84 [ 23.01.2011, 19:27 ]
Tytuł:
a jak sprawdzic vagiem czemu nie działa tylna wycieraczka??ktory bezpiecznik za nia odpowiada.....

Autor:	koleś [ 23.01.2011, 19:49 ]
Tytuł:
hiv84 napisał(a): ktory bezpiecznik za nia odpowiada..... Na forum jest wszystko: http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... ecznik%F3w

Autor:	hiv84 [ 24.01.2011, 21:45 ]
Tytuł:
a czy powie mi ktos jak ustawic spryskiwacz tylni bo...jak sciagne osłone to leje za samochu a gdy ona jest załozona to cały płyn spływa po kalie bagaznika [ Dodano: 2011-01-24, 21:55 ] *klapie

Autor:	koleś [ 24.01.2011, 23:12 ]
Tytuł:
hiv84 napisał(a): jak ustawic spryskiwacz tylni W hatchback-u, szpileczką ustawisz kierunek spryskiwania. Z resztą w kombi też.

Autor:	Jaras [ 10.11.2011, 20:49 ]
Tytuł:	Re: Tylny spryskiwacz nie działa
Dopadł mnie również problem z tylnym spryskiwaczem. Po uruchomieniu tylnego spryskiwacza bardzo mała ilość płynu pojawia się na szybie. Sprawdziłem złączki przy komputerze siedzą, jest w tym miejscu sucho, po oględzinach auta okazało się że kałuża płynu pojawia się w okolicach tylnych drzwi. Zabrałem się za rozbiórkę plastikowej osłony na klapie od bagażnika i sprawdziłem czy czasem nie wyskoczył wężyk, okazało się że miejsce jest suche i wężyk idealnie siedział. Postanowiłem jednak szukać dalej, wywaliłem na zewnątrz lewy tylny dywanik i okazało się że w narożniku jest mokro (zapach płynu do spryskiwaczy). Moje pytanie jest następujące w jaki sposób dostanę się do wężyka w okolicach tylnych lewych drzwi.

Autor:	tomek-u [ 10.11.2011, 21:31 ]
Tytuł:	Re: Tylny spryskiwacz nie działa
Jaras pisałem ci w innym poście:Musisz odchylić-wypiąć tapicerkę na lewej stronie bagażnika.W okolicach mocowania pasa jest złączka. Tak jest bynajmniej w kombi,przerabiałem to ok.1,5 miesiąca temu.

Autor:	Jaras [ 11.11.2011, 14:15 ]
Tytuł:	Re: Tylny spryskiwacz nie działa
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić wężyk w okolicach tylnego pasa, okazało się po rozebraniu tapicerki wewnątrz bagażnika (element, gdzie jest zamontowane światełko do oświetlenia bagażnika), że obie złączki nie były maksymalnie ze sobą spięte. Po dokładnym połączeniu końcówek nareszcie tylny spryskiwacz działa jak powinien. Jedyny minus to mokra wykładzina wewnątrz auta ale pozostawiłem to już do wysuszenia. Chciałbym również podziękować za radę użytkownikowi tomek-u.

Autor:	p_50 [ 07.08.2012, 13:09 ]
Tytuł:	Re:
dafi napisał(a): odnowie temat, bo jest jeszcze jeden problem z tylnym spryskiwaczem: Otóż jeżeli przestanie wam lecieć płyn lub leci jakby chciał a nie mógł, to może być wina pęknięcia miedzianej rurki idącej wewnątrz mechanizmu wycieraczki. Poprostu spada wtedy ciśnienie i płyn nie ma jak wylatywać. Trzeba wtedy dorwać rurkę miedzianą o identycznej średnicy lub niestety kupić nowy mechanizm To tyle Odnawiam temat bo w weekend podkusiło mnie coś żeby zdjąć ten plastik z klapy i po 2 latach zajrzałem do spryskiwacza tylnej szyby tzn. do całego mechanizmu i okazało się, że jest usterka. Tak jak pisał kolega wyżej mam pękniętą rurkę miedziną Czy może ktoś to naprawiał jak tak to jak się do tego zabrać Tylko proszę nie piszcie żebym kupił nowy mechanizm

Strona 6 z 10	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	Mat [ 07.08.2012, 14:19 ]
Tytuł:	Re: Re:
p_50 napisał(a): Odnawiam temat bo w weekend podkusiło mnie coś żeby zdjąć ten plastik z klapy i po 2 latach zajrzałem do spryskiwacza tylnej szyby tzn. do całego mechanizmu i okazało się, że jest usterka. Tak jak pisał kolega wyżej mam pękniętą rurkę miedziną Czy może ktoś to naprawiał jak tak to jak się do tego zabrać Tylko proszę nie piszcie żebym kupił nowy mechanizm Ja próbowałem to łatać domowymi sposobami i nie udało się.