Dzięki Golonek
Mnie sie wydaje, że mam pompę koyo- ale rozpoznanie nastapiło po dzyndzlu pomiaru płynu wspomagania, u mnie jest to element płaski z pozycjami min i max. Gdzieś czytałem, że takie miarki poziomu mają pompy koyo a trw maja miarki okrągłe. Puki co wspoma chodzi ok, ale lepiej wiedzieć wcześniej co człeka czeka.

z ciekawości podjechałem do ASO w Ostrowie i opisałem moje przypadłości. Zostałem wysłuchany i ... to prawdopodobnie uszkodzona wiązka elektyczna robi zwarcie. Mogę im zostawić auto na 3 dni to znajdą!! heheheh.
A tak na poważnie to może faktycznie to "gnijąca wiązka elektryczna"?? Co sądzicie?

Wstępnie wiązkę możesz sobie sam zdiagnozować. Zobacz w jakiej jest kondycji i może sam znajdziesz odpowiedź.

hej

poprosiłem o dokładną diagnozę przypadłości i wycenę kosztów naprawy i stwierdzono, że w moim przypadku to zgnita wiązka, która do końca 2006r była wymieniana w ramach akcji serwisowej. Teraz trwają przepychanki z ASO, żeby wymienili mi to jeszcze w ramach tej akcji. Ech.

ja mam autko od 2 tyg a to przygasanie migotanie faktycznie denerwuje... jezdze w traski i na prostym odcinku nieskrecajac kierownica tez czasem zamigocza... takie uczucie jakby cos mialo zaraz zgasnac... tak czytam ten watek... czy skoro przygasaja bez krecenia kierownica to moge wyeliminowac czujnik skretu jako przyczyne... dzieki za sugestie i pozdr.

wiązkę mi wymienili i ... to nie była przyczyna. Niestety wymieniam pompę. Lipa no

No i masz Babo placek! Mi tez padł chyba czujnik skrętu! Od czasu do czasu wspomaganie przestaje działac, czasem zapala sie kontrolka (pomarańczowa kierownica z wykrzyknikiem) i ten dziwny dzwiek "robocopa" . niestey 300zl poleci.

Wiecie co się moze stać jak długo bedę jeździł z uszkodzonym czujnikiem skrętu?

Jeśli komuś to bardzo przeszkadza, to może odłączyć bezpiecznik/zacisk nr 3 (chyba 40A), który znajduje się w obudowie akumulatora, w jej pokrywie. Zacisk ten należy dobrze zaizolować, np. taśmą skotcha i włożyć do jednej z sąsiednich przegródek.

Tym samym wspomaganie zostanie wyłączone na stałe, nic nie będzie migać. Na desce rozdzielczej natomiast zawsze będzie się paliła kontrolka od wspomagania. Kierownica ciężej chodzi, ale nie jest źle, można się przyzwyczaić. Jest to bezpieczne rozwiązanie do czasu wymiany pompy/czujnika lub naprawy wiązki.

Jednostka centralna sterująca autkiem Siemens'a - SIMOS na pewno jest zabezpieczona przed zwarciami wywołanymi np. uszkodzonym czujnikiem lub kablami, ale nigdy nie wiadomo czy następnym razem coś się nie spali, a będzie to już dużo droższe.

Pozwolę sobie troszkę odświeżyć temat bo spotkała mnie nietypowo miła niespodzianka i nie wiem czy mogę wierzyć w moje szczęście
Już mówię o co chodzi. Otóż padł mi czujnik skrętu. Z tego co się dowiedziałam, w moim fabianie jest zamontowany czujnik TRW czyli droższy. Szukałam po necie czujników coby małym kosztem diabelstwo wymienić, znalazłam gościa, który ma regenerowane czujniki i powiedział, że mógłby go wymienić za jakieś 300 zł. To była najlepsza oferta ze wszystkich które znalazłam. Już prawie tam pojechałam, ale okazało się, że w tym momencie ich nie ma no i tak jakoś się złożyło, że zadzwoniłam do kilku serwisów z tym samym pytaniem: ILE?? No i w jednym dowiedziałam się, że właśnie takową część posiadają i razem z wymianą kosztowałoby mnie to ok 210 zł, z czego 90 za samą wymianę czyli za czujnik wychodzi 120.
No i teraz myślę... czy to jest możliwe???? No bo czy to nie jest trochę za tanio?? A dodam, że poinformowałam pana w serwisie o rodzaju czujnika...
Co o tym myślicie?

A czy była mowa o nowym czujniku?
Niektóre części ASO oddaje do regeneracji i potem sprzedaje w niższej cenie. Tyle że w trakcie takiej naprawy musisz zostawić część uszkodzoną.

Hmm chyba nie padło dokładnie słowo "nowa". Ale jak spytałam czemu tak tanio to wychodzi powiedział mi że mają części bezpośrednio z jakiejś hurtowni i dlatego cena jest niższa. A co do regenerowanych części to tak jak pisałam wcześniej, byłam już umówiona z gościem, który oferował mi regenerowany czujnik za 300 z montażem tak że mimo wszystko wydało mi się to dziwne... Wiesz, nie chcę żeby się okazało, że gość się po prostu pomylił i podał mi cenę innego czujnika bo jak już tam pojadę i stracę czas to chcę mieć to zrobione.

Ja nie znam cen, ale myślę, że niebawem odezwie się ktoś kto ma jakieś pojęcie ile taka impreza aktualnie powinna kosztować. Żeby mieć punkt odniesienia.

Chłopaki...jako że jestem świerzy...bardziej czytam to forum niż się w nim udzielam ale coś jest nie halo. Mam praktycznie nowe auto, 13kkm, i też podczas krótkich ruchów kierownicą światła przygasają. Nie zwracałem na to uwagi bo auto nowe wiec co ma się dziać, poza tym w octavii jest podobnie, a VW zawsze słynął z marnej elektryki. W zasadzie, moim zdaniem, elektryka jest w ogóle do d..y. Co człowiek nie włączy to jakieś skoki. A potem mówią że się żarówki w fabiach często palą... Co ciekawe, blisko 6 lat jeździłem lanosem, przez 90% ludności uważanym za szajs, a takich jaj nie było. Ogólnie jest sporo kwestii które w lanosie były lepsze. Mam zadbać żeby w serwisie się nie nudzili czy olać sprawę?

No właśnie z wypowiedzi ludzi tu na forum wywnioskowałam, że to raczej niespotykane. Jak ktoś mówi o wymianie czujnika to podaje cenę w okolicy 300 zł. W każdym razie mam nadzieję że ktoś rozwieje moje wątpliwości. A jak nie to pojadę do serwisu i na miejscu się dowiem. Najwyżej okaże się że niepotrzebnie pojechałam

w maju zeszłego roku za orginalny czujnik TRW z wymianą+diagnostyka 319 PLN w prywatnym warsztacie