miałem podobny problem, wymieniłem pół zawieszenia i dalej mi tak stukało, okazało się że jakaś śruba była poluzowana i ona taki dźwięk dawała, ale nie powiem Ci jaka bo nie pamiętam po prostu

Obstawiam łożysko macpersona. To co jest z góry między karoserią a sprężyną z zawieszenia. Nie obraca się płynnie tylko skacze.

ja w swojej wymieniałem i to nie było to

U mnie było tak jak pisze witek_77 a też wymieniałem wszystko po kolei.

miałem te same odgłosy dźwiękowe, od razu kiedy to usłyszałem zaprowadziłem Fabię do mechanika i okazało się, że lewa przednia sprężyna pękła i poduszka amortyzatora przy okazji ucierpiała

Sprężyna i poduszka prawdopodobnie do wymiany. U Ojca identyczny objaw. Poniżej zdjęcie tego co zastałem po wyjęciu macpersona.

https://plus.google.com/u/0/photos/106584092673596213867/albums/5195221907920779521/5970708417847582146?pid=5970708417847582146&oid=106584092673596213867
https://plus.google.com/u/0/photos/106584092673596213867/albums/5195221907920779521/5970708419046717170?pid=5970708419046717170&oid=106584092673596213867

Też tak miałem, wymieniłem gumy od stabilizatora kość stabilizatora i końcówkę drążka i wszystko ok

Marciii, zobacz:
viewtopic.php?f=25&t=15967

Po3ta. Czy doszedłeś przyczyny? Mam ten same objawy, podejrzewam, że winny jest zacisk hamulcowy. Stuk występuje jak jest mokro na dworze i wydaje mi się, że występuje tylko po hamowaniu. Jak jest sucho stuka bardzo rzadko.

Mam takie samo tępe stukanie. Byłem na stacji diagnostycznej i pan znalazł co stuka. Okazało się że stuka przekładnia kierownicza z lewej strony. Gdzieś w środku wybita jest tulejka i powoduje takie a nie inne dźwięki. Pan diagnosta notabene jeżdżący fabią MK1 pochwalił stan autka i powiedział że ma tak samo....

jak walczyłem ze stukaniem w moim fabiolocie to wine ponosiły gumy stabilizatora zreszta już gdzies otym pisałem na forum choć jak czytam to nie jedyna możliwa przypadłość w ten sposób sie objawiająca z tą przekładnią ciekawa opcja... wysypane łożyska mcpersona przynajmniej w moim wypadku było czuć najbardziej przy manewrowaniu na parkingu przy operowaniu kierownica czuć przeskakiwanie...

Panowie a jak określilibyście te stuki? Mam podobną chyba przypadłość i nie mam pojęcia co to jest. Przy suchej pogodzie jest cisza, a jak tylko pada deszcze albo rano duża wilgotność to od razu przy zakrętach lub nierównościach (gdzie nawet lekko zabuja autem) słychać wręcz takie strzały z zawieszenia, nawet głośniejsze na zewnątrz chyba niż w środku?

jeśli przy skręcie, to może być łożysko Macphersona, dostaje wody i piachu. Ja miałem ciekawszy motyw stukało głośno i metalicznie, okazało się, że że winny jest temu klocek - pękła sprężyna utrzymująca go w tłoczku. Diagnoza postukanie pięścią po kole było wystarczające, a 100% pewności dało dotknięcie klocków (jak ktoś ma alusy to proste) luźnym dało się stukać po tarczy.

Też to miałem, lecz akurat się zdarzyło gdy jechałem na przegląd techniczny - diagnosta na szarpakach jak usłyszał od razu powiedział że to to.

z tym, że łożysko w obu oczywiście kołach wymieniłem kilka tygodni temu więc wykluczam. najbardziej to jest słyszalne kiedy auto się buja góra dół. Koła mogą być prosto a i tak słychać i tylko w czasie wilgoci (rano) lub jak spadnie deszcz. kiedy sucha pogoda to cisza.