FABIACLUB.PL
https://fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1/F2] Przygasanie świateł
https://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=1256
Strona 12 z 14

Autor:  czp [ 13.03.2014, 13:47 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

jezeli masz klime, wspomaganie elektoryczne i troche elektryki w samochodzie a do tego benzyne to na 99.9% masz 90A wieksze altki mialy zazwyczaj dizle

Autor:  waleks1 [ 13.03.2014, 18:19 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

Klimy nie mam.

Autor:  Kamilo89 [ 13.03.2014, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

Waleks, ja nie mam siły na polemikę i tłumaczenie, co miało sens, a co nie miało, wybacz jeśli czujesz się urażony, ale instrukcja otwarcia maski to odpowiedź na twoje pytania w stylu jaki mam napęd, czy przytoczony wyżej pomiar napięcia. Tak jak kolega stwierdził, dla Ciebie informacja o alternatorze jest w zasadzie bezużyteczna, masz wątpliwości, mimo szczerych chęci ludzi z forum i informacji tu zawartych nie potrafisz zdiagnozować problemu, to dla własnego bezpieczeństwa udaj siędo fachowca.

Autor:  bonifacy [ 13.03.2014, 22:27 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

Kamilo89 napisał(a):
Tak jak kolega stwierdził, dla Ciebie informacja o alternatorze jest w zasadzie bezużyteczna, masz wątpliwości, mimo szczerych chęci ludzi z forum i informacji tu zawartych nie potrafisz zdiagnozować problemu, to dla własnego bezpieczeństwa udaj siędo fachowca.
I tutaj powinna się skończyć dalsza polemika i wymiana postów na zasadzie przepychanki w tym wątku tego tematu.

Autor:  dziobas [ 17.08.2014, 18:35 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

Po przeczytaniu całego tematu prawdopodobnie domyślam się co to jest lecz ostatnio trochę mnie zbiło z tropu dziwne zachowanie mojego samochodu.
Co prawda też mi przygasają światła kiedy kręcę kierownicą, ok normalne, jest to wynikiem dużego poboru prądu.
Natomiast ostatnio jadę sobie prosto nie kręcąc kierownicą i widzę, że delikatnie mi przygasają światła, a w dodatku również też całą deska rozdzielacza. Tak cały czas, aż nagle wyskoczyła mi kontrolka od wspomagania i jak ręką odjął, światła i deska przestały przygasać. Po zgaszeniu i odpaleniu silnika kontrolka zniknęła i historia się powtórzyła.

Ostatnio zostawiłem auto u elektryka, który sprawdził całą instalację w komorze silnika i na podszybiu i nic nie znalazł, kable są w idealnym stanie. Pytałem go również o to czy znalazł jakiś błąd związany ze wspomaganiem, zaprzeczył, żadnego błędu nie było. Trochę się zdziwiłem bo wspomaganie potrafi przerywać swoją pracę, raz działa lżej, raz trzeba się płyłożyć by zakręcić kierownicą w trakcie parkowania.

Trochę mnie to zbiło z tropu i zwątpiłem o co chodzi. Pytanie czy to jest ten nieszczęśliwy czujnik skrętu, czy też coś innego.

PS: Alternator standardowy 90A, akumulator 44Ah.
PS2: Sprawdziłem przed chwilą, na aku mam 12,2V, ładowanie przeszło 14V. W czasie kręcenia kierownicą, światła przygasają lecz napięcie spada do 12V, dwa razy widziałem przez 1s 8V. Tak to stabilnie od 12 do 14V.

Autor:  czp [ 17.08.2014, 21:14 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

dziobas napisał(a):
zaprzeczył, żadnego błędu nie było

norma u mnie tez tak bylo pare razy, jezeli nie podepniesz od razu kompa to po jakims czasie blad czujnika sie usunie. I tak na 99% pada ci czujnik skretu (jezeli masz wspomaganie TRW).

Autor:  konikks [ 17.08.2014, 22:13 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

Czujnik kąta skrętu na wykonczeniu. Kontrolka wspomagania się zapala bo odcina czujnik kąta przez co wspomaganie jest ale słabsze. Mam to samo. Doraźnie wyciągnąłem wtyczke czujnika od gniazda w pompie.

Autor:  dziobas [ 17.08.2014, 22:51 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

czp napisał(a):
jezeli masz wspomaganie TRW


Dokładnie tak.
Już wcześniej popatrzyłem za czujnikami i są w różnych cenach. Znalazłem takie co są za 350-450zł, lecz trzeba odesłać stary by odzyskać kaucję 200zł. W aso chcieli 600-650złza taki czujnik. Lecz zastanawia mnie czy warto kupić sprawny lecz używany czujnik za około 150zł. Żeby nie było, że podziała 2 miesiące i problem wróci.
Do fabii I generacji montowane były 2 typy czujnika (przekładnia TRW). Jeden z odpinanym kablem, drugi z przewodem na stałe. O ile dobrze wnioskuję to do mojej fabki jest to czujnik z odpinanym przewodem? Nie chciałbym kupić złego. Z tego co słyszałem to te dwa rodzaje czujnika nie są zamienne.

Autor:  Bambek1 [ 19.10.2016, 17:41 ]
Tytuł:  F II Mrygajce światła.

Witam.
Pacjent fabia II 2008r 1.4 16v PB + LPG.
Objaw następujący w czasie jazdy migoczą w zasadzie mocno przygasają na ułamek sekundy (nie gasną całkowicie) światła mijania i oświetlenie deski. W czasie tego mignięcia słychać tyknięcie jakiegoś przekaźnika gdzieś pod kierownicą.

Wydaje mi się, że nie ma to związku z układem kierowniczym i czujnikiem skrętu - wiele już się naczytałem na ten temat - gdyż szukając informacji wiele razy trafiałem na ten problem.
Włączając nawiew na max, halogeny, stop i co tylko się dało aby obciążyć układ elektryczny kręciłem przy tym x razy kierownicą od lewej do prawej jak głupi wymuszając max pobór prądu przez silnik wspomagania pompy układu kierowniczego i jedyne co widać to tylko lekkie przygasanie świateł a z tego co piszą to normalna sprawa. Niemniej nic nie tykało ani nie przygasało w taki sposób jak opisałem wyżej.

Na desce żadne kontrolki się nie zapalają, VAG nie wskazuje absolutnie żadnych błędów.

Problem występuje sporadycznie ale jest bardzo wqr...cy, i trzeba go niezwłocznie usunąć zwłaszcza, że lada dzień zacznie się jazda i rano i po południu po ciemku.
Proszę o pomoc i wskazówki w diagnozie.

Autor:  koleś [ 19.10.2016, 19:06 ]
Tytuł:  Re: F II Mrygajce światła.

Bambek1, pod deską jest przekaźnik świateł. Powinieneś go wyjąć i w jego wtyczce/gnieździe poprawić piny. Myślę, że to rozwiąże Twoje problemy.

Autor:  Bambek1 [ 19.10.2016, 20:19 ]
Tytuł:  Re: F II Mrygajce światła.

Dziś już późno ale jutro po robocie nurkuję pod deskę i sprawdzę. Mam nadzieję, że to będzie to.

Autor:  Bambek1 [ 20.10.2016, 09:33 ]
Tytuł:  Re:

Panowie u mnie objawy jak poniżej.
Po przeczytaniu całego wątku nie znalazłem jednoznacznej podpowiedzi co w przypadku gdy:

Krzynio napisał(a):
AreckiSzef napisał(a):
wokan napisał(a):
Potwierdzam - w przypadku przygasania swiatel - na 95% to czujnik i od tego sie zaczyna!

A jeżeli przygasanie występuje w czasie jazdy np. na wprost z jednoczesnym takim "klik" jakby przekaźnik pyknął szczególnie zauważalne w zimie na zimnym silniku i tak kilka razy w czasie jazdy na chwilę przygasają światła i po kliknięciu następnym znowu robią się jasne - czy to też czujnik?


czy ktoś wie co to jest, albo już sobie z tym poradził?

[ Dodano: 2010-12-10, 09:50 ]
Nikt nie pomoże, mam dokładanie to samo przygasanie z charakterystycznym "pyknięciem" i za cholerę nie wiem co to może być :-/


Co prawda wczoraj założyłem o tym wątek, ale może ktoś rozwiązał problem jak u kolegów powyżej?

Autor:  koleś [ 20.10.2016, 11:39 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

Bambek1 napisał(a):
Co prawda wczoraj założyłem o tym wątek, ale może ktoś rozwiązał problem jak u kolegów powyżej?

To Tobie pisałem gdzieś o przekaźniku świateł? Sprawdzałeś?

Poczytaj ten temat:
viewtopic.php?f=9&t=18349&start=5955
Czytaj posty kolegi bonifacy.

Autor:  koleś [ 20.10.2016, 11:44 ]
Tytuł:  Re: F II Mrygajce światła.

Napisałem Ci tam gdzie też pytałeś.

Jak Ci to pomoże to napisz tu żeby było info w jednym temacie.

Autor:  Bambek1 [ 20.10.2016, 11:59 ]
Tytuł:  Re: Przygasanie świateł

Tak mnie pisałeś, jeszcze nie sprawdzałem dopiero po pracy będę miał czas.

Strona 12 z 14 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/