Uppppps, niezły pech.
Miałem w nocy podobny koszmar, bo rano też wybieraliśmy się rodzinką na plażę i tak mi się śniło, że w drodze powrotnej zdycha pompa i stoimy na drodze. Współczuję koledze
U mnie stała się rzecz dość ciekawa, pompa przestała buczeć
Teraz słyszę ją tylko jak specjalnie skupię uwagę na niej i się wsłuchuję, silnik ją zagłusza

slawek: ile jeździłeś na tej buczacej pompie? No i skrobnij jak poszła naprawa...

Powiem tak w domu nie było mnie 5 miesięcy i jak wróciłem 25 kwietnia to już buczało więc tak naprawdę to nie wiem jak długo to trwało... ale ten problem mam już za sobą zapłaciłem 150 za wkład do pompy kupiłem w skodzie bo nigdzie nie było od ręki i wymiana 30zł. ale już u swojego mechanika. Pompa pracuje bardzo fajnie wiadomo słychać ją, ale teraz przy włączonym aucie nie zagłusza silnika

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za zainteresowanie jak by ktoś chciał fotki tego zużytego wkładu czy jakieś jego oznaczenia to proszę dać znać.

To ja poproszę jakieś oznaczenie. Wczoraj byłem w warsztacie i wycenili mi wymianę pompy na 500 zł ;( tj. pompa + wymiana. I to wcale nie było ASO...

Edit: Hm... a może oni chcą wymienić kompletną pompę i dlatego mi tyle policzyli? Jak to jest? Tam wystarczy wymienić sam wkład, czyli, po laickiemu mówiąc, turbinę? Za radą Ants odkryłem pompę i trochę sobie z bliska posłuchałem - nie dosyć że menda buczy, to jeszcze jakieś grzechotanie się z niej wydobywa...

Myjk na kartoniku od wkładu pompy są takie oznaczenia 6UO 919 051F, na samym wkładzie jest tylko długi numer seryjny części jak chcesz to Ci go podam? ale to chyba nie jest to.

za te 500zł to raczej chcą wymienić całą pompę, w ASO jedna z wersji tak brzmiała ,że pompa to wydatek rzędu 5stówek. Ja wymieniłem sam elektryczny wkład i jest ok fabii już nie zdarza się "zakrztusić" i najważniejsze chodzi o połowę ciszej.

Sorki że fotki słabej jakości ale nie mam aparatu pod ręką, więc V3 musi wystarczyć

Pozdrawiam

Myjk, zamiast wydawać 500zł za całą pompę polecałbym Ci zakup wkładu. Na allegro po 80zł a w skoda-czesci po 100zł (chyba 170 za oryginał). Sama wymiana wkładu to prosta operacja która kosztuje 30zł. Pewnie by to było łatwo wymienić samemu ale po co się męczyć
Naprawdę nie ma potrzeby wymieniać całej pompy, bo ten wkład to jest właśnie serce a reszta to obudowa która kosztuje najwięcej.

Slawek: dzięki za info i foteczki.

Ants: racja. Ale skoro już i tak muszę kupować sam pompę, to może ja sam wymienię. Ktoś się do tego już dobierał osobiście?

[ Dodano: 2007-06-29, 13:29 ]
Dzisiaj wymieniłem pompę i nastała cisza. Chyba w ostatnim momencie, bo jak jechałem do mechaniora to mi samochód "przygasł" na dwie sekundy, już myślałem że nie dojadę. Faktem jest że dużo zapłaciłem - 150 za wkład i 150 za wymianę. Ale chłopaki ostro namęczyli się z odkręcaniem tej głównej tulei - chyba z pół godziny chodzili żeby nic nie połamać i nie zniszczyć. Generalnie wazelinka, bo w końcu w środku cisza i nic nie "muczy" przy przekręcaniu kluczyka.

PS nie polecam się do tego zabierać osobiście, strasznie dużo chrzanienia i można się pogubić przy składaniu, ale jeśli ktoś potrzebuję, to mogę pokrótce opisać jak to się robi, bo podglądałem na bieżąco.

Zaczęła mi buczeć pompa paliwa- sprawdziłem, buczenie po podniesieniu siedzeń z tył. Buczy w okolicy zbiornika paliwa. Żadnych innych objawów nie ma- a nawet o dziwo silnik jakby żwawiej reaguje na gaz.
Powiedzcie mi dobrzy ludzie czy ktoś z was zakładał do fabii 1,2 12v wkład ten?:
http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=461
czy ten?
http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=460
Prosze o pilną pomoc lub podpowiedź, gdzie kupić tani odpowiedni wkład.

[ Dodano: 2008-04-28, 20:35 ]
Wysłałem już maila z zapytaniem do Skodaczesci ale boję się, że odpowiedź może przyjść za późno. Czy ktoś używał tego zamiennika od MPI do 1.2 12V 64KM? Plisss

Moja pompa buczy juz tak od roku, raz bardziej a raz mniej (chyba zalezy od ilosci paliwa w baku). Głównie slychac podczas jałowego stania jak sie wsłuchuję, ale czasem tez podczas normalnej jazdy na niskich obrotach przy wyłączonym radiu. Wysokie obroty albo głośne radio skutecznie ją zagłuszają.
Nie wiem jaki masz u siebie poziom buczenia, ale jezeli podobny do mojego to bym nie przewidywal rychlej jej kapitulacji. Moja buczy wyraźnie glośniej niż jak byla fabrycznie nowa, ale mimo to nie stwierdzilem zadnych problemow i tak jeżdżę i czekam na to aż padnie. Co jakiś czas tylko sprawdzam czy buczenie się nasila. Po roku buczy dokładnie tak samo, tzn. raz bardziej raz mniej, ale na takich samych poziomach.
Co do pytania o zamiennik/oryginal to nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia, ale brałbym zamiennik. Może robi go nawet ta sama firma co ma umowe ze Skoda na dostarczanie oryginałów (tylko hipoteza).

mam troszeczke inny silnik i tez juz przerabialem temat pompy. w aso chcieli 1k zl bo stwierdzili ze u mnie jest wyzsze cisnienie niz w mpi i wymieniaja odrazu caly wklad. poszedlem do sklepu i kupilem oryginal za 200zl, oczywiscie nie do mojego modelu a taka jak masz na zdjeciu. wszystko chodzi ze az milo, ale co ciekawsze to jak ogladalem podrobke to wygladala identycznie jak moja w samochodzie. oryginal ktory bralem troszke sie roznil, mial krotszy plastik i dluzsza czesc metalowa.

Skodaczesci sie nie odzywa. W sklepach moto pytałem, mają tylko te zamienniki do mpi. Twierdzą, że pasują do silników AZQ. Ale odpowiedzialności nie biorą. Wizualnie te pompki się różnią, jedna krótsza (cylinder) druga dłuższa.
W aso chcieli ode mnie 460zł za komplet , pompa i obudowa, powiedzieli, ze wkładów nie sprzedają. O cenę robocizny nawet nie pytałem.Tak,ze nadal jestem w polu. Paniki nie ma, pompa raz buczy raz nie.




_________
edit by kros:
o rozrządzie w HTP tutaj
Proszę tutaj nie odbiegać od tematu
-----------------------------------------
Proszę bardzo Kros, wedle życzenia

mam problem, (fabia 2004r disel)
sprowadzilem samochod i byc moze lezal na dachu, tego do konca nie jestem pewny
jest problem z uruchomieniem, udalo mi sie zapalic raz, auto pochodzilo i nastepnie samo zgaslo tak jakby skonczylo sie paliwo, dolalem paliwa ale samochod juz sie nie odpalil, dostalem sie do pompy paliwa(pelen bak ropy) i nie slychac zeby chodzila, odlaczyłem zasilanie od pompy i patrzac na zaciskach nie ma zasilania, jaka moze byc tego przyczyna ? jeszcze pod komputer nie podlaczalem ale pewnie bede zmuszony do tego.
przekladalem kazdy bezpiecznik z osobna sprawdzajac czy pompa ruszy ale nie udalo mi sie, nie mialem intrukcji od bezpiecznikow wiec dokladnie nie wiedzialem ktory bezpiecznik jest wlasciwy
najbardziej ciekawe jest to ze wczesniej odpalil wiec dzialalo, a moze tylko wyssal paliwo to co bylo w papie i zdechl teraz spekuluje,
co ma wplyw na zasilanie pompy pliwa ? czy tylko bezpiecznik czy moze tez jakis przekaznik ?
a moze gdzies jest zalany ?
z gory dziekuje za jakies sugestie odpowiedzi

[ Dodano: 2008-06-28, 18:12 ]
jeszcze cos dopisze
pod sufitem kolo szyberdachu byla zamontowana czarna szkrzyneczka 7cmx7cmx1cm, nie wiem co to jest, byc moze to od alarmu ? ja to odlaczylem jak smaochod trafil do blacharza,
jest taka mozliwosc, ze samochod pochodzil i z braku tej kostki alarm odcial zasilanie pompy ?

z gory dziekuje za odpowiedz

plastik, po pierwsze w dieslu nie powinno się dopuszczać do tego że braknie ropy, zapowietrzenie układu i czegoś tam jeszcze, to nie jest nic dobrego tak po 1

po 2 mogło to być, ta kostak od alarmu faktycznie, jeśli w takowy Fabka jest wyposażona, funkcja odcięcia zapłonu...

ropa byla, caly czas, wiec z tym nie ma problemu
a jesli chodzi o alarm hmm czy to duza blokada ? jak tak alarm odetnie, jesli nawet to byla przyczyna
co w takim wypadku powino sie zrobic ? czy podpiecie tego ustrojstwa na nowo wyjasni problem ? czy juz bedzie wymagane podlaczenie do komputera ?

na tej puszcze zbytnio nie jest nic napisane wiec trudno powiedziec czy to od alarmu ? ale co mogloby byc jeszcze kolo lampek pod sufitka i mechanizum do szyberdachu ?

w PD jest elekryczna pompa - tego sie nie da zapowietrzyc

[ Dodano: 2008-06-28, 22:18 ]

podepnij i sproboj , ewentualnie zasilanie na pompe paliwa z boku.

jesli byl na dachu mozliwe ze mial olej w cylindrach - takie krecenie na zywca to smirc silnika