Aby wymienic tylna to podnosisz ramie wycieraczki i wyciagasz tak gdzies na srodku cale pioro z rameczka ze srodka,jest na wcisk.Ja tylne pioro kupilem w sklepie z czesciami do skody.

Kupiłem ostatnio tylną ori w ASO za 26 PLN. Wymienia się banalnie prosto, trzeba odchylić a następnie trzymając ramię wycieraczki na środku pociągnąć do siebie. Montaż nowego polega na wcisnięciu ramienia w stelaż. Moim zdaniem nie opłaca się kupować samego piórka i bawić w przekładanie

Też tak robię. Dodam jeszcze, że nie jest obojętne którą stroną się ją montuje. Na jednym końcu jest strzałka i napis TOP. Ta strona ma być na końcu ramienia.

Jeszcze niedawno tylna mi podczas pracy skakała na szybie. Już miałem wymieniać. Pomogło porządne umycie szyby i pracuje cichutko.

Ja kupiłem ostatnio za 4 zł grafitową do przycięcia nawet w mrozy nie skacze.
Pozdrawiam.

Ostatnio kupiłem wycieraczki płaskie firmy DIPP. Niby firma krzak robi dla importera z Polski ale jestem zadowolony
40zł za 2 sztuki

Ja się zastanawiam nad Valeo Compact Revolution (płaskie). Miałem raz jakieś x-tra płaskie i szczerze mówiąc, trochę mnie zawiodły, bo skakały, a powyżej stówy nie zbierały jak powinny. Więc wróciłem to stelażowych Valeo Silencio i śmigały aż miło. I teraz pytanko:

Które lepsiejsze?

Kiedyś kupiłem płaskie jakiejś nieznanej firmy-20 zł za sztuke. Szczerze mówiąc nigy nie miałem gorszych wycieraczek. Skakały po szybie, hałasowały, a w zimie wycierały tylko krawędziami. Wkurzyłem się i pojechałem do Norauto, gdzie kupiłem normalne wycieraczki 6,50 za sztuke. Pewnie wielu z Was powie mi, że ta taniocha się do niczego nie nadaje, ale ja jestem z nich bardzo zadowolony Nie hałasują, nie skaczą, wycierają jak należy. Jeden komplet wystarczył mi na jakieś 5 miesięcy.

to i ja dorzucę swoje 3 grosze:
Mam wycieraki za 25PLN sztuka z marketu firmy Xtrem (nie mylić z Valeo X-trm). Płaskie. Zbierają bez zarzutu nawet przy ok. 120km/h, szybciej nie testowałem bo nie było okazji. Kupiłem na początku zimy, jak na razie oznak zużycia brak.
Niestety jak przy każdych innych wycieraczkach pojawił się problem skakania (tuż po starcie z dołu), co mnie doprowadzało do szaleństwa. W drodze na dół wszystko cichutko. Moim zdaniem winna jest za mocna sprężyna, ale próby wkręcenia czegoś pomiędzy jej zwoje aby nie dociągała tak mocno (jakiejś małej śrubki) zakończyły się fiaskiem. Ktoś ma jakiś swój działający patent na to?
Problem rozwiązałem przez lekkie wykręcenie ramion (w sensie "skręcenie" a nie odciągnięcie piór od szyby) tak, aby trochę zmienić kąt, pod jakim pióro dotyka szyby. Zauważcie, że po powrocie, pióro skierowane jest w górę szyby i przy ponownej drodze do góry pchane jest przez ramię (coś na kształt tego, jak skrobiemy szron z szyb - ostrym do przodu). A w przypadku ściągania wody powinno być ostrym do tyłu (na 2 stronie chyba jest taki schemacik, jak to wygląda). W każdym razie wykręcenie tych ramion pomogło.

OPIS:
potrzebne będą solidne kombinerki
zdejmujemy wycieraczki
stojąc po stronie kierowcy paszczą skierowani do samochodu (europejska kierownica, nie wyspiarska) łapiemy wycieraczkę kierowcy u nasady prawą ręką (aby nie ukręcić tych nitów) a kombinerkami miejsce zaczepienia wycieraczki i wyginamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Z wyczuciem, nie za dużo, bo odwrócimy sytuację i wycieraczki będą pierdzieć na powrocie. Mi to zajęło 2 poprawki, żeby ładnie chodziło. Analogicznie z wycieraczką pasażera. w angolach oczywiście na odwrót wszystko.

ja obecnie w swojej fabijce mam takie wycieraczki Valeo i jestem bardzo zadowolony. poprzednio miałem jakieś z super marketu no-name'y, i powiem tak - były całkiem nieźle. nie piszczały, dobrze zbierały wode, nie pozostawiały smug, tylko ze po dwóch miesiącach mi się rozleciały natomiast co do valeo to już widzę że wytrzymają o wiele dłużej... dlatego wolę chyba wydać więcej i mieć z głowy.

Ja kupilem wycieraczki z Bosha, normalne nie zadne plaskie. Zbieraja idelanie do 110 ( wiecej nie sprawdzilem) sa cichutkie. Tylko mam jedno pytanko. nie przelozylem tego spoilerka. Bardzo zle postapilem ze go nie mam ? ;p

Według mnie to nie ma znaczenia. Ja nie mam spojlera i dużo innych Fabii też nie ma i świat się jakoś nie zawalił.

Mam wrażenie, że chyba nawet się nie da. Tzn. da się go odkręcić ale raczej nie będzie pasował.

Na 100 % nie będzie pasował ...

Uspokoiliscie mnie W takim razie po jaka cholere dawali to w fabryce ? Zeby nasze wozidła były bardziej aerodynamiczne ? xD

Ponoć wycieraczka, przy większych prędkościach jest lepiej dociskana do szyby.