Nie rozumiem tylko stwierdzenia "dawców do tego zabiegu mam za darmo..."?Rozwiń ten wywód bo nienwiem czy dobrze go rozumiem.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Przechodzi nocną porą kilka ulic i dawcy stoją wzdłuż nich. Można powybierać co młodszych.

Ja mam wręcz przeciwnie. Części od strony pasażera mi szybciej zużywają, to samo było z poprzednim autem to samo ma mój brat. Więc teoria że od strony kierowcy się szybciej wyrabiają trochę nie do końca prawdziwa.

W ogóle prawdziwa nie jest. Przeca od strony pasażera jest więcej dziur, zapadniętych miejsc (studzienek) i syfu ogólnego (za nadkolem tez z tej strony jest więcej śmieci nagromadzone).

Ale żeście temat do dywagacji podłapali.Jak łącznik jest padnięty to trza go ,wymienić i wszystko w temacie

Panowie widzę że troszkę wiedza kuleje w tym temacie.Owszem prawa strona łapie więcej dziur, ale przez stabilizator przenosi się to również na lewą stronę i ta strona dostaje w kość.Tak dokładnie wygląda to np w przypadku autobusów.Wiem coś o tym uwierzcie mi.Teoria teorią a życie życiem.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

A ja wcale nie teoretycznie, bo jedyna tuleja wahacza, która mi pękła to prawa, dół osłony tarczy odpadł prawy, o śmieciach już pisałem wyżej, a o wymianie pierwszego łącznika prawego pisałem tu:
viewtopic.php?f=47&t=10978&start=165
To wszystko z życia. Mojego, nie zaczytanego w internetach. Jedynie łożysko tylne padło najpierw lewe (nie ma stabilizatora).

No widzisz mamy różne doświadczenia

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Panowie jakiej firmy polecacie łącznik stabilizatora do fabii I? Po raz kolejny wybity, a chciałbym kupić coś co dłużej posłuży.