Witam tak jak w temacie podczas hamowania z niewielkiej prędkości (głównie w warszawskich korkach) z prawej strony slychać dziwne stukanie jak by zacisk hamulcowy "podskakiwal" jednak nie dzieje się to zawsze więc jest problem z lokalizacją skąd dochodzi ten dźwięk. Zamontowane są nowe gumy stabilizatora, nowe łączniki, nowe amortyzatory przednie razem z poduszkami, na maglownicy nie ma luzów (była regenerowana 2 miesiące temu). Jakiś czas temu miałem problem ze w lewym kole ukrecil się jeden ślizg. Czy mozliwe ze teraz prawy sie ukreca? Ktoś przerabial taki przypadek?

Byłeś może na stacji diagnostycznej w celu sprawdzenia całego zawieszenia? Piszesz że dzieje się tak podczas hamowania, więc sprawdziłbym też czy zaciski się nie zacinają lub czy klocki hamulcowe poprawnie odbijają.

Byłem i wszystko niby ok. Samochód był też na przeglądzie po 200 tys km i tez nic nie wykryli

Koła dokrecone?

Tak dokręcone i sprawdzone. Czy mozliwe ze przegub takie dźwięki wydaje?