Witam Forumowiczów!
Mam kłopot z F2 z silnikiem CAYB. Podczas jazdy coś wydaje dźwięk podobny do wibrującej osłony blaszanej.
Auto oglądane przez mechaników z ASO wszystkie osłony sprawdzone i wykluczone. Bez rezultatu. Natężenie dźwięku nie jest zależne od prędkości, obrotów itp.
Jeśli już występuje to zawsze tak samo.
Może ktoś się z czymś takim już spotkał. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.

pier%^lenie. wez auto na kanal, wez drewniana pałke [np od mlotka] i bij po oslonach pod autem. zawsze rezonuja. ponaginaj odpowiednio. mi zajelo to godzine. ale jest to upierdliwe bo niewiadomo ktora czesc akurat jest slyszalna w srodku

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Miałem kiedyś nadkole źle założone. Rezonans był straszny. Spr tez to.

tapatalk

Miałem coś takiego w Fabii. Wjechałem na kanał i stukałem ręką w osłony nad rurą wydechową aż znalazłem taki fragment osłony, który wpadał w rezonans, bo się jakoś poluzował. Naprawiłem to po prostu młotkiem uderzając delikatnie w osłonę i tym samym trochę inaczej ją formując, tak aby nie "dzwoniła". Chyba to był młotek gumowy, tak jakoś pamiętam jak przez mgłę bo to dawno było.

Ja miałem tak, że w warsztacie mi gnoje nie założyli osłony pod silnikiem na zderzak. Nie nasunęli jej tymi wąsami na zderzak tylko przyłożyli od dołu i skręcili śrubami. No i zaraz jak wyjechałem miałem trasę +300 km do Polkowic. Szału szło dostać a nie wiedziałem gdzie szukać.

Dostali zjebki jak wróciłem.

Witam ponownie, wszystko sprawdzone każda osłona. Pojawiła się nowa sprawa: rezonans zupełnie cichnie przy hamowaniu. Nawet delikatne dotknięcie pedału hamulca wystarcza. Oczywiście okolice hamulców sprawdzone, zawieszenie też.