Witam serdecznie...mam pytanie??? tak jak w temacie...
podjeżdżam do przodu naciskam hamulec(w tym momencie wszystko gra)....pozniej właczam bieg wsteczny i cofam do tyłu i naciskam hamulec i w tym momencie słychać puknięcie w przednim zawieszeniu...co to moze być koledzy i koleżanki...
Pytam i wiem, że trzeba sprawdzić zawieszenie całe, gdzies tam czytałem na forum naszym, że wina klocków hamulcowych...zaznaczam, że auto ma przejechane 35 tys, oczywiście byłem wczesniej w ASO - ale oni nie widzą problemu jak zwykle...
może ktos z WAS miał taką przypadłość i nakieruje mnie co to może byc...
dziekuje serdecznie za wskazówki

Da się cofać do przodu?
Poproś kogoś aby sprawdził czy podczas hamowania (jadąc do przodu i do tyłu) nie przesuwa cale kolo w płaszczyźnie poziomej

Ja mialem stukanie na wybojach, a popiskiwanie w czasie hamowania i ruszabia jak byly uszkodzone silentblock-i. Wlasciwie to juz byly pozrywane

Sprawdze Wasze propozycje...
Zaznaczam, że auto jezdzi normalnie tzn. nic nie trzepie, nie drga, nie znosi auta itp, hamuje normalnie jak żyleta...

dziekuje serdecznie...

W mojej fabii takie stukanie podczas hamowania jak jadę tyłem występuje od nowości, teraz zmieniłem hamulce z tarczami i dalej to samo, w ojca fabii tak samo jest więc nie zagłębiałem się w to myśląc że TTTM

Dziwne to trochę...

a nie jest to przypadkiem tak że klocek posiada pewien luz (by mógł pracować) a hamując do tyłu układa się w max pozycji do tyłu ...
oczywiście sprawę wyjaśni wizyta na stacji diagnostycznej (u mnie też czasem to zauważam) w tym tygodniu mam przegląd więc sprawdzę to u siebie czy są jakieś luzy i dam znać

Bede wdzieczny za informację kolego

nie ma problemu. (forum jest po to by pomagać)

fabia po przeglądzie w zawieszeniu nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości , wiec możliwe że przyczyna jest jak wyżej pisałem od klocków

Dziekuje serdecznie za info

po urlopie sprawdze u siebie co w trawie piszczy i również podziele się dla potomnych.

Witam...a wiec tak zawieszenie sprawdzone wszystko gra...
Jeden mechanik mówi, że stawia przy takich objawach na poduszkę skrzyni biegów... w przyszłym tygodniu umówię się z tym gościem na diagnozę bo w tym tygodniu nie ma czasu!
pozdrawiam

Okazało się, że była walnięta lewa poduszka pod skrzynia biegów...na razie stuków nie odczuwam...(po wymianie poduszki auto od razu inaczej jezdzi...chyba tak nie jezdził od nowości...jakies mam wrażenie, że z tą walniętą poducha to ja sporo kilometrów natłukłem...)
Ponadto mój mechanik sprawdził luzy na przegłubie wewnetrznym/półośkach i stwierdził, że jak na 40tys przebiegu to nie możliwe, że takie luzy są(chyba kolejny feler skody fabii)...
Pozdrawiam