weuek nie będę z Tobą dyskutował bo podobnie jak w temacie z kierownicami nie rozumiesz tematu, więc na tym kończymy kwalifikację czy dyskwalifikację.

Silnik zależy od budy/ o jakim aucie mowa : w F2 1.2 TSI robi wrażenie, w YETI już nie bardzo, w O2 tak średnio ale dalej jest to lepszy wybór niż 1.4 pod względem dynamiki.



W Mitsubishi są spore rabaty na Lancer

Cela czym jest TSI ? To przecież jak sama nazwa mówi cytuję TSI - (skrót od Turbo Stratified Injection) oznacza, że wtrysk paliwa następuje bezpośrednio do komory spalania. W silnikach TSI stosuje się turbosprężarki lub sprężarkę mechaniczną (kompresor) oraz turbosprężarkę. Stare silniki VW Turbo nie miały wtrysku bezpośredniego tylko pośredniego, a to duża różnica. Przed TSI była ciemność, zaczęło się od 1.4 TSI a on od zawsze był na łańcuchu, tak go projektowali i tak jakoś wyszło z problemami później. No może wcześniej było FSI bez turbo ale tutaj jakoś szału nie było.



Zależy czy będziesz dbał zwłaszcza o jakość oleju/ marka i rodzaj mają ogromne znaczenie. To nie jeździ na byle jakim Kujawskim z n-tego tłoczenia ;d

Ale nie każdy potrzebuje tak dużego auta, dla jednej osoby by wozić powietrze.

Daniel, dzięki za info.

Edit:

A ma ktoś może z grona posiadaczy byłych lub obecnych jakiś filmik z nagraniem jak chodzi jego TSI już po tych pierwszych tysiącach i nie zgłasza póki co żadnych uwag co do jego działania?

Na necie pełno filmów z tym 3 sekundowych "chrobotaniem" przy odpaleniu, ale nigdzie nie mogę znaleźć jak taki silnik pracuje w ogóle.

Mam juz blisko 40tys na liczniku i bardzo sporadycznie odzywa sie rozrzad. Jest to wyraznie glosniejsze, ale z tego co mowia w serwisach, nie alarmujace.

Cela, specjalnie dla Ciebie nagram cos, moze byc na cieplym silniku?

Tutaj jest zaraz po odpaleniu: https://www.youtube.com/watch?v=4j6tXfbQMgE. Ten metaliczny dźwięk to "luzy" na westgate. Po rozgrzaniu ten dźwięk jest minimalny. Jak poszukasz na youtube pod kątem "1.2 TSI engine sound" to zjadziesz filmik z dźwiękiem normalnie pracującego silnika.

Jak najbardziej.

zibibyd znalazłem kilka, ale dla mnie ona wszystko brzmią jakby były wadliwe.

Cela, poniżej filmiki które sam nagrałem. Pierwszy - prawidłowe odpalenie, drugi wiadomo.

Z tym odpaleniem to faktycznie jest sporo filmików i każdy tak samo dołujący. :/ Natomiast mi najbardziej zależało na dżwięku normalnego, zdrowego silnika. Jak ten silnik pracuje. Znalazłem na youtube kilka filmów, ale moim zdaniem one wszystkie brzmią tak samo i dziwnie jednocześnie.Dlatego się zastanawiałem czy wrzucone bo problem, czy wrzucone jako dobre dobre. Chyba, że ten silnik tak właśnie pracuje.

Ja kiedyś zrobiłeś śmieszne porównanie - w tym samym momencie (ten sam dzień, godzina i pacjent) uruchomiłem nagrywanie w aparacie Canon EOS 550D i w telefonie SE C702 - to co nagrało się telefonem : metaliczne, głośne, jakby z efektem płytek w łazience; to co nagrało się aparatem fotograficznym miało głos dużo łagodniejszy, bez takie echa, ale takie zupełnie inne do telefonu. Nie ma co porównywać nagrania z otwartą maską a zamkniętą - trzeba przyjąć wspólny jednolity system nagrywania, wygłuszenie jest chyba po to aby wyciszyć jednostkę.

Cela : zawsze możesz nagrać i udostępnić brzmienie swojego auta

Zrobię to. Nagram i wrzucę.

Drodzy koledzy! Przepraszam, że wrzucę swoje 3 grosze. Chciałbym w końcu rozwiązać jedną sprawę raz na zawsze. Czy jak odpalacie swoje 1.2 TSI np. po nocy lub 6-7 godzinach stania to słyszycie jakieś pukanie jakby z rozrządu?? U mnie właśnie tak jest. W wolnej chwili postaram się nagrać te stuki, które już w dniu dzisiejszym zaczęły być bardziej intensywne i zaczęły przypominać ten chrobot, który jest w necie. Częściej jednak są to 5-6 takich głuchych uderzeń...jakby coś nie było naprężone...Temat wadliwego rozrządu jest mi znany jednak czy takie głuche stuki występują u Was? Moje auto to rok modelowy 2012 a mam wrażenie, że stuka z okolic rozrządu zanim olej dotrze do napinacza. Proszę o pomoc!

Ani w obecnej, ani w poprzedniej Fabii żadnych puków nie miałem.
Ale terkoczący rozrząd to ja już słyszę wszędzie, nawet w szczoteczce do zębów

czyli kolego idziesz do garażu odpalasz skode po nocy i odpala dokładnie tak samo jak byś ją zgasił i odpalał w ciągu ostatnich 10 minut rozumiem tak??

Tak. Jedyna różnica, że czasem trzeba tą sekundę dwie dłużej pokręcić. Żadnych puków, stukow itp. W poprzedniej Fabii na jałowym zaczęły stukać mi kable po prawej stronie (2x słyszałem), ale po odpaleniu silnika żadnych puków.

No to jestem chyba jednym z pierwszych przypadków gdzie w roku modelowym 2012 jest stukanie rozrządu. Ja to mam szczęście do samochodów.