a co sadzicie o CASTROL EDGE SPORT 0W40 ewentualnie ten sam ale 5W40 do fabki 1,2 (64KM) - dodam ze przebieg to 120kkm i praktycznie od początku mam zalanego castrola, wiec troche obawiam sie wspomnianego juz w tym watku rozszelnienia przy zmianie na inna firme

witam

jestem własnie po wymianie pompy wodnej(rozwaliła się) oraz wymianie uczczelki pod głowicą(pompa przedmuchała w niej dziurę), dotychczas jeździłem na Mobil1-10W40 oraz płynie do chłodnicy Borygo(różowy) przy odbiorze mechanik mi wręcza jakies 250ml oleju ESSO 10W40 na dolewkę oraz resztki płynu do chłodnicy Petrygo(niebieski) trochę zdębiałem... bo 100tyś km było kręcone na Mobilu1 i Borygo-różowym w chłodnicy. Skoda Fabia 1.4MPI V8. "fachowiec" zapewniał mnie że to nie ma żadnej rożnicy co lejemy do chłodnicy a odnosnie oleju podobno taki sam jakościowo jak mobil1 a duzo tańszy! następnym razem chyba oddam do serwisu Plichty w 3miescie, oni najlepiej wiedzą co tam trzeba lać. zrobiłem jakieś 500km na tym ESSO zobaczymy na razie wszystko w normie


tu pytanie do Was czy aby na pewno? nagle taka zmiana? jego zapewnienia jakoś mnie nie przekonują... proszę o opinie!

z gory dziękuję

ja do swojej fabki 90tys przebieg Castrol 5W40 taki jaki zalecaja w servisie

Od 2004 jak kupiłem autko lali CASTROL , potem MOBIL , następnie znowu CASTROL , ja zostałem przy MOBILU , a więc jaki monopolista przebije ofertę taki leją olej , zresztą jest na forum wiele opisane na ten temat

ja 4 kupuje za 120 zł za olej z wyzszej półki Mobil jest 2 klasy niżej a cena ta sama

Bianko, akurat kika, to co napisał to jest racja.
A jaki olej miałeś na myśli (wyższa półka)?

Jak wiadomo każda firma będzie chwalić swój produkt, nawet jeśli związane jest to z sugestią iż inne marki są gorsze.
Oczywiście że wszelkie gamy produktów można podzielić na 2 grupy: tanie, dobre, najlepsze.
Jednak skupiając się na olejach silnikowych zarówno mobil, castrol, gulf, shell, midland itp. należą do tej najwyższej półki. W związku z czym nie ma znaczenia który produkt wybierzemy ponieważ ma to charakter jedynie psychologiczny.
Jednak nie ma co lekceważyć norm który olej musi spełniać dla danego silnika (VW 505 itp.) oraz odporności termicznej (0W30, 5W40, 5W50 itp).
Tak więc nie ma co się licytować co do marki a lepiej skupić się na parametrach oleju.

Damian

castrol stanowczo nie nalezy do najwyzszej polki. shell tez nie za bardzo..

zapomniales o motulu, valvoline..

Ponieważ ?

castrol zostawia w ch szlamu i innych syfow, do tego castrol nawet nie jest producentem oleju. olej robi BP, castrol dodaje tylko swoje dodatki.
shell jest gdzies miedzy mobilem a castrolem, blizej castrola raczej.

mss, mimo wszystko castrol jak i shell to oleje z najwyższej półki, nie mówię że najlepsze ale w czołówce są

P.S.
Na końcu dałem itp. przez co rozumiałem że jest więcej marek które są bardzo dobre.

Damian

czyjej czolowce ?

wejdz chociazby na sr.pl i zobacz co ludzie leja i co polecaja. dla mnie najlepszym testem jakosci oleju jest upalanie. jezeli olej przy maksymalnych warunkach pracy silnika utrzyma swoje parametry takie jak temp i cisnienie, to faktycznie bedzie dobrym olejem.

a BP jest w czolowce ? jezeli nie, to dlaczego skoro castrol i bp to takie same oleje ?

Przecież ja nie neguję że BP jest bardzo dobre.

Widzę że nie zrozumiałeś istoty mojej wypowiedzi.

Damian

no moze i nie zrozumialem.
tak czy siak obojetne w jakiej czolowce by nie byl, i czy wlewaja go do silnikow w f&f4 czy nie, to i tak nie przekonam sie do produktu made in turkey.. tymbardziej ze widzialem co widzialem

D2mian, mss, Panowie ja Was pogodze.
Jak dobrze wiemy o gustach nie warto dyskutować.
Jedni lubią pomarańcze inni jak im nogi śmierdzą.
Wiemy doskonale że są fani LOTOSA ktoś inny wierzy tylko w Mobil a jeszcze ktoś inny w Shela BP i tak bez końca pamiętajmy że każdy kupuje to co uważa za stosowne w Niemczech spotkałem się z marką oleji Marketowych gdzie stoją butle 5 L tuż obok wycieraczek podłogowych parametry oznaczenia w/g klas jakościowych mineralne półsyntetyki i syntetyczne marka nikomu nie znana ale ludziska kupowali bo baniak kosztował 11 99 euro za syntetyk reasumując każdy kupuje na miarę swojej kieszeni potrzeb i możliwości.