Castrol strasznie brudzi silnik ale nie narzekam na niego

Cześć niedawno kupiłem Fabie 1.2 12v 2003r i chciałbym wymienić olej ale niebardzo wiem jaki poprzedni właściciel lał do niego syntetyk Mobil i lał go co najmniej do 55000 a potem wlał półsyntetyk Mobil 10w/40 chcę zaznaczyć że teraz jest 71000.chcę wymienić olej ale nie bardzo wiem czy mogę wlać syntetyk,bo słyszałem że jest trochę lepszy,a nie wiem czy nie zaszkodzi silnikowi powrót na syntetyk choć za dużo nie przejechał na półsyntetyku .Co o tym myślicie?

moim zdaniem nie powinno byc z tego powodu jakiś problemow.... ale oczywiscie lepiej zapytac sie fachowcow

Przy takim przebiegu nie powinno zaszkodzić, szczególnie że jeżdżony byl na syntetyku wcześniej. Ale z drugiej strony jak zostaniesz na pólsyntetyku to silnikowi krzywda się nie stanie. Pamiętaj że jeśli jeździsz glównie po mieście to wymieniaj go co 10 kkm i będzie ok.

Wymieniłem dziś (w piątek prawie każdy brał urlop, więc nie miałem jak), na Shell Helix Plus musze przyznać, że silnik ciszej pracuje, niż na lotosie na biegu jałowym, tyle spostrzeżeń na 1 dzień jazdy na nowym oleju. Cena troche wyższa bo po rabatach zapłaciłem za 4 litry 97 zł + filtr oleju 20 zł filtrona, wcześniej płaciłem 80 zł za filtr i olej, więc dużej róznicy nie ma w cenie, a niech jeździ na czymś troche lepszym.

dokladnie, dlatego nie mysl nawet o zmianie na cos innego bo nowy olej wyplucze caly nagar, wtedy zaczyna sie robic niemilo :/

made in turkey wkoncu

A płukankę można zastosować aby oczyścić silnik ponieważ u mnie puściła UPG i trochę zostało oleju z płynem chłodniczym

Gdy prowadziłem ASO przedstawiciel handlowy od olejów przywiózł mi certyfikaty Shella i Lotosa. Porównałem i okazało się że wszystkie parametry były dokładnie takie same a różnica była tylko w opakowaniu i w cenie. Od tamtej pory zawsze i we wszystkie autka zalewam lotos semisyntetic. Z fabką nie wiem co robić bo muszę po raz pierwszy od kupna wymienić olej a jest zalana Mobilem1. Różnica w cenie duża a na decyzję czasu pozostało niewiele.

przeplucz uklad chlodzenia czysta woda biezaca. masz plyn w misie czy olej w ukl chlodzenia ?

Tylko zauważyłem, że na shellu silnik ciszej się zachowuje, innych dolegliwości nie zauważyłem.

Układ chłodzenia już wyczyściłem a teraz myślę coś bo w misie pozostały resztki płynu

Witam !!!
Właśnie zbliża mi się wymiana oleju . Moja skodzina przejechała 15 tys. km na oleju zalanym w fabryce ( nikt nie wie co to był za olej ) potem była wymiana w ASO i tam wlano Mobil 1 0W40. Niestety muszę powiedziedzieć , że średnio jestem zadowolony z tego oleju . Wydaje mi się , że jest za rzadki. Dlaczego tak sądzę ? Silnik po prostu głosniej chodzi i mam takie wrażenie , że w czasie ostatnich upałów miał strasznie ciężko i w ogóle nie przyśpieszał, były momenty , że bardzo odczuwałem spadek mocy, szczególnie przy ruszaniu. Zastanawiam się właśnie co wlać zamiast niego i myślę o shell helix ultra 5W40 . Czy ktoś używa takiego oleju i jakie są Wasze opinie na jego temat A może polecicie coś innego co spełnia normę 502 i jest gęstsze od 0W40 Do poprzedniej Fabki lałem Mobil 5W50 i silnik był o wiele cichszy niż teraz ( ten sam silnik tylko 75 KM ) tylko że on nie spełniał zaleconej przez VW normy 502 ale z silnikiem nic się nie działo przejechałem 110 tys. km i nic przy autku nie robiłem. Teraz mam jeszcze gwarancję i nie mogę sobie pozwolić na eksperymenty i jeżeli będę lał inny niż z beczki w serwisie to chce mieć pewność, że spełnia określona normę. Poradźcie czy shell jest dobrym olejem jesli nie to co zamiast niego ?A tak w ogóle czy taka zmiana z 0W40 na 5W40 to dobry pomysł , nie zaszkodzi silnikowi

Przemko, W sumie, jak masz teraz gwarancyjny przeglad po roku/15 tys km, to nie kombinuj tylko daj sobie wlac w serwisie ich olej. W sumie, to oni daja dobry olej tylko po chorej cenie. Ja teraz dalem sobie wlac w serwisie, zeby w razie czego nie mowili, ze cos tam przez olej. Potem zmienisz na jakiego bedziesz chcial.
Ja nie zauwazylem, zeby silnik byl jakos glosny, albo teraz cichszy niz na fabrycznym oleju. Mi zalali Castrola SLX 5W-30.

Przegląd jest gwarancyjny po roku ale już na 30 tys.km , gwarancja się kończy w listopadzie tego roku . Myślę o shellu z 2 powodów bo miałbym go za darmo z programu lojalnościowego smart za zebrane punkty podczas zakupu benzyny i dlatego , że wydaje mi się , że będzie gęstszy czyli będzie bardziej smarował silnik podczas upałów ( ja robię długie trasy i ten hałas o którym piszę jest właśnie po dłuższej trasie w takie upały jak dziś czyli 44 stopnie w słońcu ). Jeśli chodzi o problemy z uznaniem ewentualnej reklamacji to tego się właśnie boję , ale przecież mam wlepkę pod maską i w dokumentach samochodu ( na tej obwolucie od książki serwisowej i instrukcji obsługi ) , że Skoda Auto rekomenduje Shell helix i jest to partner Skoda Serwis. Dlatego wydaje mi się , że nie powinno być problemów tym bardziej , że dzwoniłem do jednego ASO w Poznaniu i pytałem się czym zalewają auta na przeglądach i odpowiedzieli , że albo Mobil albo Shell. Moje ASO co prawda stosuje tylko MOBIL i liczy sobie coś koło 67 zł za litr więc dosyć drogo . A swoją drogą to Twoje 5W30 to jest chyba jeszcze rzadsze od 0W40.

jak nie chcecie nie wiadomo czego, typu Motul, Valvoline, Total to bierzcie Mobila. Castrol, Shell, Elf to wszystko jedno badziewie, przy czym Castrol to naprawde chyba najgorszy olej. Z zadnym olejem nie ma problemow przy wymianie go na inny - innej firmy. 90% przypadkow wymiany Castrola na np. Mobila konczy sie rozszczelnieniem silnika. Szczerze wolalbym lotosa...