FABIACLUB.PL https://fabiaclub.pl/forum-pl/ |
|
problem z zapłonem skoda fabia 1,9 Tdi https://fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=13&t=9054 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Loki81 [ 16.10.2009, 13:02 ] |
Tytuł: | problem z zapłonem skoda fabia 1,9 Tdi |
skoda fabia hatchback 1,9 Tdi 2001r przejechane 148 tyś. samochód nie chce zapalic, pewnego dnia rano działał normalnie bez zarzutów a już po kilku godzinach nie chciał zapalić. Rozrusznik kreci normalnie ale silnik nie zaskakuje, ikonki na penalu gasna normalnie tak jak w ksiazce napisane. Pierwszy mechanik po testach komputerm stwierdził że wszystko jest w porzadku nie pokazuje rzadnych usterek a dlaczego nie chce zapalic nie potrawil powiedzec, odkryl tylko ze jak mu psiknac (za pomoca zwykłego spryskiwacza do szyb) troche paliwa do rury ciepłego powietrza (przy filtrze powietrza) to zapala i chodzi normalnie, rowno, doslownie muzyka dla uszu ale jak go zagasic i poczekac chwile to niestety znow nie zapala. Drugi mechanik stwierdzil po, wileu testach, ze prawdopodobnie sterownik nie podaje impulsu na pompowtryskiwacze ale na 100% nie jest pewny, co nadziniejsze po dwoch dniach u tego mechanika samochod zaczal palic normalnie za kazdym razem. Jednak on nie wie dlaczeo tak sie stalo i czy usterka nie powroci. Dzis mam odebrac od niego samochod, moze ktos ma jakis pomysl dlaczego tak sie dzieje, prosze o pomoc. Dodaje ze przed usterka sacmochod dziala bez zarzutow silnik pracowal rowno, akumulator sprawny, paliwo ze stacji statoli, rozrzad wymieniany przy 137 tys. km |
Autor: | yenerau [ 16.10.2009, 16:09 ] |
Tytuł: | |
A pompa paliwa w zbiorniku podaje paliwo bez problemu? Jak przekręcasz kluczyki, powinieneś słyszeć w tylnej części samochodu startującą pompę paliwa. Słyszysz ją? A tak btw - trochę późno ten rozrząd zmieniałeś. |
Autor: | lmie [ 16.10.2009, 17:13 ] |
Tytuł: | |
yenerau a jak wytlumaczysz ze dziala po dostarczaniu peliwa do cylindrów? pompa paliwa musi u niego dzialac |
Autor: | yenerau [ 17.10.2009, 13:44 ] |
Tytuł: | |
lmie, jeżeli pompa paliwa nie podaje go, to do cylindrów nic nie dotrze bo i skąd? |
Autor: | skodzik [ 17.10.2009, 14:54 ] |
Tytuł: | |
Jeżeli vag nie pokazuje żadnych błędów to najprawdopodobniej problem leży w układzie doprowadzania paliwa. Prawdopodobnie przytkał ci się filtr paliwa bądź przewód(ody) paliwa, ewentualnie pojawiają się oznaki niedomagania "którejś z pomp paliwa" - tej elektrycznej w zbiorniku, która wytwarza bardzo małe ciśnienie mające zapobiec zapowietrzaniu, bądź mechanicznej pompy łopatkowej, która jest napędzana wraz z pompą podciśnienia od wałka rozrządu. Ewentualnie wystąpiły wszystkie te problemy na raz. Przy nie wydolności układu doprowadzania paliwa i małych obrotach przy rozruchu, jakie zapewnia rozrusznik, silnik ma za mało paliwa aby odpalić, a gdy zapodasz mu dodatkowo paliwo już wstępnie rozpylone silnik odpala i wtedy pompy napędzane od wałka rozrządu mają już takie obroty, że "potrafią pokonać małe niedomagania i zapewnić paliwo do dalszej pracy silnika". Ja bym od tego zaczął, jak by następnym razem samochód zastrajkował, bo teraz jak będzie pracował dobrze to ciężko będzie jednoznacznie coś ustalić. W dobrym warsztacie wszystkie te elementy sprawdzą bez problemu, dodatkowo powinni pojeździć z podpiętym vag-iem. |
Autor: | Loki81 [ 18.10.2009, 19:49 ] |
Tytuł: | |
Samochód juz sprawny, usterka z tych które zdarzają sie raz na cały zywot samochodu, mechanikowi zajęło to 3 dni zeby ja ustalic. Okazalo sie ze wszystkiemu winny byl czujnik teperatury powietrza na zewnatrz a własciwie przewodzik ktory laczyl go z komputerkiem. Przewodzik ten podobno znajduje sie w wiazce gdzies pod lampami przednimi, jak okreslil to mechanik byl byc moze juz w czasie fabrycznego montazu zbyt napiety z czasem doszlo do tego ze rozerwal sie w izolacji sama izolacja nie nosila zanamion uszkodzenia. Wszystko bylo by fajnie i pewnie ustarka pod komputerem zostala by znaleziona po niedlugim czasie, ale zeby bylo smieszniej gdy silnik byl zgaszony to przewod przy "dzwonieniu go" dzialal poprawnie, tzn w izolacji rozerwane czesci stykaly sie. Natomisat gdy silnik pracowal lub probowal zapalic i "ruszało" calym samochodem, pojawialy sie naprezenia i przewodzik w izolacji rozlanczal sie ale tez nie na stale. Na trop mechanika naprowadzil blad w/w czujnika teperatury ktory nie wystepowal caly czas a tylko chwilowo. A silnik nie zaskakiwal dlatego ze przez ten kabelek czujnki wskazywal teperature na zewnatrz okolo 100 stopni tym samym silnik dostawal zmniejszona ilosc paliwa i nie mogl zaskoczyc. Teraz wszystko jest w porzadku i samochodzik dziala bez problemu. Dziekuje za proby pomocy |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |