Witam ponownie z pytaniem: jaki powinien być poziom oleju w silniku SDI 1,9. W instrukcji obsługi są ilustracje dot. silnika benzynowego. Mój bagnet (nie wiem czy oryginalny) jest taki (od końca licząc) 1cm prosty, potem przetłoczenie1,8cm, gładki 9 cm i kulka z plastyku. Gdzie powinien być poziom oleju? Mechanik wymieniając olej wlał tyle, że poziom był w przetłoczeniu. Sądzę, że to za mało i powinien być między przetłoczeniem a kulką.
Kto ma rację?

Foto bagnetu daj.

bagnet:

To dotyczy wszystkich silników. Mają dawać foty każdego? Zlituj się, instrukcja wymiaru encyklopedii by wyszła.

Rację ma mechanik.

Dzięki z odzew.
Wszystko jasne.

Mam dylemat jaki typ oleju wlać. Większość producentów oleju ma na stronach małe aplikacje do doboru oleju. Kiedy wbijam w taką "dobierarkę" Fabię 1.9 SDI często wyrzuca olej 5W30 jako zalecany. W mojej Fabii od początku był lany olej 5W40 i na tym właśnie polega mój dylemat. 5W40 jak dotychczas czy 5W30 jak "zalecany" Co radzicie

Ja bym został przy 5w40 - jeśli jeździsz na takim, to po co zmieniać? Cena chyba nie jest powodem, bo różnica między 5w40 a 5w30 jest minimalna.
Ja akurat jeżdżę na 0w40 i nie wiem, czy nie jest to przerost formy nad treścią. Właśnie zbliża mi się wymiana i jeszcze przez następne 10 tys. km pozostanę przy Mobil1 LongLife 0w40, bo akurat taki mi został z Golfa, więc akurat go zużyję. Co potem? Zapewne przesiadka na Motul 5w40, bo jednak zalewać Mobila 0w40 za 170 zł za 5L, to trochę przesada. Motul wyjdzie z 50 zł mniej, a to już coś.

witam

to moj pierwszy tu post, wiec prosze o pewna doze wyrozumialosci.
Czytam tak i czytam ten watek o olejach i w niektorych miejscach to sie wlos na glowie jezy:)
Nie bede wszystkiego cytowac bo spedze nad tym postem dwie godziny a nie o to chodzi
ad rem

najpierw ustalmy po co jest olej w silniku. Wiekszosc z was stwierdzi ze w celach smarowania. I macie racje. Jednak olej nie jest tylko i wylacznie w tym celu. Olej ma co najmniej kilka zadan w silniku do wykonania

- smarowac
- czyscic
- odprowadzac cieplo
- ma zapobiegac korozji
- laczyc sie z produktami spalania ON
- olej ma tez za zadanie oddzielic czesci trace od siebie. Nie umie tego wytlumaczyc, bo to dosc trudne pojeciowo ale pamietam jak mi nauczyciel tlumaczyl, ze sa takie specjalne badania oleju na jego twardosc czy jak to nazwac. Chodzi o to jak odporny jest mechanicznie kiedy jest pomiedzy dwiema tracymi czy uderzajacymi czesciami..

zeby to osiagnac stosuje sie dosc skomplikowane mieszaniny chemii z olejem. Tak wiec w oleju mamy inhibitory korozji, mamy dodatki anty spieniajace (wyobrazcie sobie miske olejowa w ktorej szaleje wal korbowy i olej pod nim ktory by nie mial antyspieniaczy:), ale tez mamy detergenty oraz srodki powodujace ze wszelkie zanieczyszczenia tworza jednorodna zawiesine.
pamietac nalezy ze kazdy olej dieslowski po dosc krotkim czasie bedzie czarny.JEsto to zwiazane wlasnie z wylapywaniem brudu z silnika
Tak wiec zabawa w rozne oleje zawsze bedzie sie odbywac kosztem silnika.

1. Panowie, umowmy sie raz na zawsze, nieodwolalnie, ze zmiana oleju z syntetyka na pol czy calkiem mineralny po przejechaniu ilusset tysiecy km to mit, bzdura humbug. Jest taki prosty test na to jak mechanik sie zna na wspoleczesnych samochodach. Zapytac go o to jaki olej ma lac do diesla, turbo diesla po przejechaniu powiedzmy 200 - 300 tys km. Jak odpowie ze pol lub calkiem mineralny bo nie bedzie wyciekow ( ktos tu wlasnie tak napisal),to omijac go glebokim lukiem. To jest ewidentne wprowadzanie ludzi w blad. Wyobrazcie sobie, ze macie silnik z takim przebiegiem, ktory ma wycieki oleju. To co robicie? zabieracie sie za diagnoze i naprawiacie wycieki czy tez zmieniacie olej na gestszy i wmawiacie wszystkim ze wyciekow nie ma?
wycieki sie naprawia a nie zmienia sie olej
prawidlowo uzywany silnik przejedzie milion km i nie bedzie mial wyciekow. Sam osobiscie przejechalem na moim poprzednim audi 2.5 tdi (minuta ciszy za moje polegle na drodze audi chlip chlip) 280 tys km. Nie bral nic oleju a wycieki mial typowe dla tego silnika czyli w moim przypadku pokrywy zaworowe. Mimo tak duzego przebiegu samochod nie mial zadnym problemow zwiazanych z olejem. Oleju sie nie zmienia na nizszy jakosciowo. Czemu ? za chwile wyjasnie

2. Olej stosujemy tylko taki jak zaleca producent. MA to swoj glebszy sens. Czy myslicie ze to przypadek ze rozne firmy stosuja rozne oleje i normy ? Jesli kupujemy olej to czesto mozna znalezc banke z opisem takim jak zaleca VAG (ktos tu podawal normy), ale czesto spotkalem sie z olejem znanych firm, ktory mial mnostwo oznaczen innych marek ale nie VAG.

3. Dlaczego stosujemy tylko olej zalecany (chodzi oczywiscie o klase tego oleju a nie marke)? Otoz silnik trzeba rozpatrywac jako skonczony uklad bedacy tak naprawde bardzo skomplikowanym, wysoko specjalizowanym i zaawansowanym robotem przemyslowym. Nie rozbebeszalem jeszce fabii ale pamietam ze w moim sp audi byly co najmniej 4 komputery na szynie ( ECU, klima, VP44, skrzynia), do tego kilkadziesiat czujnikow i mozliwe kilkanascie tysiecy kombinacji bledow:), a wszystko to ma dzialac perfekcyjnie:)
. W fabii z tego co pamietam jest calkiem nowoczesny system majacy sprawic ze silnik bedzie dzialac najlepiej jak moze. Producent zadbal o wiele parametrow tego silnika. Miedzy innymi o to zeby olej w odpowiedni sposob pracowal w silniku. Kazdy silnik jest wyposazony w odpowiednie kanaly olejowe. MA tez odpowiednia konstrukcje miski olejowej, pompy itd. To wszystko jest obliczone na odpowiednia lepkosc. Ktos tu wspomnial o wycierajacych sie walkach rozrzadu. Otoz jest to choroba silnikow ktorym wlasciciele skapia olejow. Jesli kanal olejowy w klawiaturze ma jakis tam przekroj gwarantujacy ze w ciagu minuty przeleci przez niego pare litrow oleju o specyfikacji takiej to a takiej, to ile tego oleju przeleci przez ten kanal jesli bedzie mial wieksza lepkosc czy gorsze wlasciowsci w minusowych temperaturach przy rozruchu? Nie ma sily to sie kiedys musi posypac.
Tak wiec panowie olej ma byc stosowany taki jak zaleca producent i to przez cale zycie samochodu. wymiana oleju tez tak samo jak zaleca producent.
NAtomiast jesli kupujemy samochod i niemamy pojecia co tam bylo wczesniej to jest prosty sposob. Kupujemy flusha do silnika czyli plyn do czyszczenia silnika od srodka. wlewamy zgodnie z instrukcja i najczesciej uruchamiamy silnik na ok 10 min. potem zlewamy wszystko i utylizujemy. I tu sa dwie drogi. Jedna zwykla a druga czysty harkor. Zwykla to po prostu zalewamy juz wlasciwym olejem (nawet jesli to byl mineral a zmieniamy na syntetyk), Natomiast w wersji harkor wlewamy odpowiednia ilosc swierzego czystego oleju docelowego, zapuszczamy silnik i dodajemy flusha ponownie. Zlewamy po 10 minutach i utylizujemy. Nastepnie dodajemy znowu olej taki jaki ma byc i juz jezdzimy. Kosztuje to dwa razy drozej ale mamy 100 proc pewnosci ze wszystko zabangla.
Jeszcze inna sprawa jest to ile oleju sie wlewa. Ktos tam mial jakies problemy z bagnetem.. Otoz oleju nie wolno przelac. Jestem skolnny nawet stwierdzic ze mozna chwile pojechac na silniku ze stanem ponizej minimum ale nie ponad maks. W tdi moze to doprowadzic do uszkodzenia silnika. Podejrzewam ze w SDI podobnie

ok to tyle na dzis
pozdr

Przebieg bliski 200 tysięcy km, silnik SDI i zawsze olej syntetyczny - śmiga jak ta lala . Co do lepkości od: 0W40 do 5W30. Ten pierwszy to przerost formy nad treścią ,ale że była promocja, to skorzystałem . Rozważam przesiadkę na półsyntetyka, ale to tak za 50 tysięcy km.

Moja Fabia ma 307 tyś. ostatnio wlałem 10w/40 mobila, teraz postanowiłem nie płacić za markę i kupiłem lotosa. I tak wszystkie te oleje są rozlewane z tej samej beczki w polskiej rafinerii.

Czy do silnika 1.9 SDI można wlać któregoś z nowych Orlenów (Max Expert) ? Mam tu na myśli te z literką V (spełnia normę 504.00/507.00) albo XD (spełnia normę 505.00). W zasadzie są to oleje ACEA:C3 a w instrukcji producent zaleca jednak A3/B4 no, ale coraz trudniej o takie oleje - większość ma C3. Więc czy można, czy lepiej Orlen Platinum Syntetic 5W40?

Nie ma sensu - u mnie przebieg dobija do 250 tys. km i dalej na 0W-40. Oleju nic nie ubywa między wymianami, silnik chodzi jak marzenie, więc pewnie jeszcze długo zostanie na syntetyku...

Witam mój olej to Mobil 1 5 W 50 ful syntetyk przejechane 300 000 i smiga jak ta lala pozdrawiam Grzes z Łodzi

Przebieg ponad 220 tyś. km - zmieniłem zdanie: nie przesiadam się na półsyntetyki, dalej 0lub5W40, zmieniam markę z Mobila na Elfa (trochę tańsze oleje, a jakością nie odbiegające od najlepszych).