Witam;
będąc nieco złośliwym, mogłbym stwierdzić, że mając na dziennym liczniku ok 920 km, i trzy dni "wolnego", wcześniejsze tankowanie było w ostatni czwartek... a w sumie dużo nie jeździłem...
Koledzy mają rację - jazda 5 - 7 km po mieście zrobi w baku dziurę - auto spali ile widzi, nie nagrzewając silnika, zaś akumlator także to odczuje. Na takich dystansach - lepiej i sensowniej byłoby znaleźć benzyne - nawet nie pod gazem bo także klops.
W kwestii silnika: omijaj auta "firmowe" i staraj się szukać ich "u ludzi". Przebiegiem 200 tys [na diesla zwykle rocznie wychodzi min 30 - 40 tys] się nie martw. Silnik tego nie zauważy. Sprawdź sprzęgło, to czy silnik zadbany i pooglądaj auto - bo mnoże się okazać, że miało bliskie spotkanie trzeciego stopnia z słupem. Jeżeli masz czas - to szukaj, z tym, że w Polsce wybór jest bardzo mały - wiem bo szukałem... w końcu kupiłem ale zupelnie gdzie indziej.
pozdr

Dokladnie, w Polsce nie ma co kupowac, bo w dodatku sa drogie. Ja kupilem SDI w Czechach (jakis tydzien temu), bo tu tez mieszkam i generalnie jest tu tego sporo, sa tez w miare dobrze wyposazone.

bartas,
A tak z czystej ciekawości zapytam w jakich cenach są Fabcie powiedzmy z naszego rocznika czy warto się wybrać a jeśli tak to gdzie?
Pozdrawiam.

A ja się z kolegą FSO nie zgodzę,
jeżdżę do pracy codziennie na krótkich odcinkach 5-10 km (w zależności czy podrzucam żoncię czy nie, wychodzi tak 50/50) i średnie spalanie nie przekracza mi 6l/100 nawet przy włączonej klimie - fakt nie stoję dużo w korkach, ale mówimy tu o jeździe, a nie o staniu, największe średnie spalania mam w zimę przy dużych mrozach jak autko nie ma czasu się nagrzać - dochodziło pod 7L/100
- pokarzcie mi autko z silnikiem benzynowym z takim spalaniem
co do aku to nie miałem nigdy jakiś większych problemów i uważam, że przy sprawnym alternatorze nie powinno być problemów (chyba, że ktoś włączy wszystko co się da + radio 4x40W na full)
jedyna wada sdi to bardzo wolne nagrzewanie które w zimie daje się we znaki - ja niestety nie mam elektrycznej nagrzewnicy

Generalnie to wszystko zależy od komisu i czy auto ma jakąś przeszłość. Generalnie odradzam AAA Auto, sprzedawca wciskał mi, że auto jest bezwypadkowe, mimo, że był ze mną kolega, który ma zakład blacharski i potrafi rozpoznać większość napraw, jeśli nie wszystkie Ja kupiłem w Pradze, bo generalnie wybór jest większy, ale to różnie z tym bywa. Nie udało mi się obejrzeć Fabii z 2004 roku, która kosztuje ok. 16 000 zł z klimą, elektrycznymi szybami i innymi bajerkami-komis był zamknięty. Kupiłem Combi za podobną cenę z przebiegiem 180 000 km- co jest realne, serwisowane i zadbane (ABS, klima, elektr. szyby i lusterka itp.). Przy cofaniu co stwierdził kolega było lekkie puknięcie w zderzak i to było robione. Generalnie polecam przejrzeć trochę ogłoszeń w Czechach, bo aut jest pełno, w różnym stanie i za mniejsze pieniądze niż w Polsce. Generalnie Praga i Ostrava, tam będzie najwięcej ogłoszeń

kazik79, smart fortwo z silnikiem 1.0 - spalanie 3,5-4 litry nawet w zimie
bartas, jakieś linki do czeskich stron z ogłoszeniami? ja kiedyś szukałem skód po Czechach i nie bardzo mi to szło

http://www.sauto.cz/
http://tipcar.cz/

Proszę Ja znalazłem przez te dwa portale.

Witam;
u mnie wlasciwym strzalem u pepików bylo drugie oglądane autko:)
pozdr

Nie bluznij

A ja kupilem Fabke 1.9 SDI w katowicach, poleasingowa w lipcu 2009 za 15 k, wymienilem sprzeglo, rozdzad, i teraz wymieniam tylko olej. Minelo juz ponad 45 k a fabka jezdzi i jezdzi.... Tanio bo lakier zniszczony po naklejkach browaru.

A kupiona wylacznie zze wzgledu na niskie spalanie, i fakt, pali w cholere malo, az szkoda sprzedawac.

Elo JA osobiście uwazam że fabka F1 z Silnikiem SDI jest super rozwiązaniem, ponieważ mimo że ma tylko 64 KM to jak potrzeba to w miarę szybko się rozpędza(jak na diesla) Moja fabka jest krajowa i nie drogo, autko z 2000 roku 165 tyś przejechane spala jak na ropniaka przyzwoicie a jak trafisz krajowego to super. osobiście nie radzę jechać za granicę po fabke bo w polsce jest tych modeli nardzo dużo. Ps. po przeliczeniu fabka z Czech jest troche drozsza anajczęsciej w takiej samej cenie jak w polsce ale chodzi tu oczywiście o cene samego auta i trzeba pamiętac o reszcie opłat i w rezultacie wychodzi drożej. Reasumując Fabia tak z 2000 - 2003 roku z Silnikiem SDI jest dobrym i tanim rozwiązaniem.