Od paru tygodni zauważyłem następujące zjawisko: włączam przycisk obiegu wewnętrznego, podświetla się i za chwilę gaśnie. Obieg się nie zamyka. Powtórne właczanie już nie skutkuje, nie włącza się nawet podświetlenie. Po jakimś czasie znowu się po włączeniu podświetla znowu na chwilkę. Początkowo myślałem że to przy odpowiednim ustawieniu kierunku nadmuchu się nie włącza więc sprawdzałem w różnych pozycjach pokrętła - to samo. Nie sprawdzałem czy przy włączonym wstecznym obieg się zamyka ale prawdopodobnie nie, nie słychać tego. Teraz przed zimą to trochę kłopotliwe, na zamkniętym obiegu lepiej się nagrzewa wnętrze (szybciej) a poza tym jak mi jakiś Kama3 zasmrodzi to nie mam czym sie bronić.

Spotkaliście się już z tą przypadłością?

Fabia jak w opisie, 2003r A/C

Dzięki za pomoc.

jeżlei włączysz obieg wewnętrzny i masz strumień ustawiony np. na nogi lub kabine i przestawisz go na szybę to automatycznie się wyłącza - aby nie parowały szyby - przy zamkniętym obiegu powietrze staje się suche i parują szybki. Ja też miałem taką sytuacje ale dawno temu raz mi się coś takiego zdarzyło ale potem zaczeło działac więc zbagatelizowałem problem i od ponad chyba roku jest OK.

O tym to wiem, chodzi o ustawienie np. "na nogi i kratki", powinno działać a nie chce. Sprawdzę jeszcze ze wstecznym czy sie zamyka.

Wystarczy wtedy ponownie nacisnąć obieg wew. i ponownie przestawi się na wew.
Mając cały czas nadmuch na szybę obieg wew. również powinien działać bez problemów.


Przy ustwionym wentylatorze na 3 - na pewno usłyszysz czy się załącza.
Jeśli tak to przynajmniej wyeliminujesz uszkodzenie mechaniczne...

Mam ten sam problem. Jak wcisne przycisk zamknietego obiegu to potrafi zaraz zgasnac, czasami sie w ogole nie chce zapalic i jest to niezalezne od pozycji pokretla nawiewu.
Pozdrawiam

Tak wiem - wtedy działa bezproblemowo - jak napisałem gdy zmieniamz innego niż szyba na szybe to wtedy się wyłącza - wystarczy nacisnąć i działa

Wydaje mi się, że przyczyna tkwi w silniczku sterującym klapą!

VAG prawde powie

Dokładnie.

Hm, czyli nikt jeszcze z tym sobie nie poradził...

musisz podpiac vaga , obadac jaki pokazuje sie blad - byc moze jakis lisc to klinuje, moze silnik padl

Jakbym miał to bym podpiął... Chyba pozostaje moje sprawdzone ASO - Gall. Nie mam niestety czasu sam grzebać.

Liść... hm teraz to możliwe... trochę mnie ostatnio zasypało małym zółtym badziewiem...

Może pora zainwerstować w VAGa.

może to silniczek albo sterownik
są dwa rodzaje silniczków, do poj. z klimą i bez
mam cały nadmuch z silniczkiem i ze sterownikiem (to te pokrętła) do poj bez klimy

Panowie problem ten jest często spotykany , jednak bez VAGa się nie obejdzie
Żeby to naprawić (czasowo) bo to się i tak będzie powtarzało (chyba że wymienimy sterowanie klapą , silniczek wraz z przekładnią) trzeba wejść w sterownik klimatyzacji i w nastawy podstawowe adres 1 , obie wartości powinny po chwili zejść do zera i klapka działa jakiś czas ( u mnie róznie czasami mięsiąc czasami tydzień)

mrek
a co jest przyczyną?