Teraz jest 21.09.2024, 01:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Problem z regulacją temperatury. 
Autor Wiadomość

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post Problem z regulacją temperatury.
Witam wszystkich na forum. Z racji tego że jestem świeży na forum a użytkownikiem Fabii od około miesiąca więc proszę o wyrozumiałość. Nie wiem dokładnie gdzie umieścić ten temat.

Problem mój polega na tym, że mam troszkę kłopot z regulacją temperatury.
Szukałem troszkę na forum i w którymś temacie było opisane że zacina się układ zębatek który steruje tą nagrzewnicą. Pomyślałem a co tam sobota rano wziąłem się za rozkręcanie demontaż i montaż tego to koszmar zajęło mi to 8 godzin. rozebrałem to urządzenie wyczyściłem choć nie było za bardzo co i nałożyłem nowy smar. Uważam że to jednak nie to.
Mając rozkręcony ten mechanizm sprawdziłem silniczek który to wszystko napędza chodzi elegancko i płynnie, podpinając jednak pod kostkę która podaje napięcie silniczek załącza się przeskakuje o dwa ząbki i staje i tak co 5 sekund cały proces trwa około 5 min albo dłużej myślę że powinno się to odbywać płynie i od razu. Mało tego mechanizm reaguje tylko jeśli zostanie ustawiona temperatura maksymalnie zimna albo maksymalnie ciepła 20 22 24 itp. mechanizm ani drgnie.

Proszę o pomoc w tym temacie ludzi bardziej doświadczonych w fabkach ode mnie, dodam tylko że fabia posiada klimatyzacje jeśli to ma jakieś znaczenie.

Pozdrawiam.


04.07.2009, 22:22

Dołączył(a): 11.12.2005, 13:21
Lokalizacja: okolice Łodzi
Posty: 136
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: AZL-2.0 8V 115KM
Rok prod.: 2003
Województwo: łódzkie
Post 
Jesteś pewien, że dobrze założyłeś ten nastawnik tzn. że koła zębate nastawnika i mieszalnika powietrza są względem siebie ustawione dokładnie tak, jak przed demontażem. Jeśli bawiłeś się tym silnikiem na zdemontowanym nastawniku to wcale nie jest takie oczywiste...
Czy po montażu zrobiłeś kalibrację nastawnika (poprzez wymuszenie nastaw pierwotnych sterownika klimatyzacji)? Czy sterownik klimy zarejestrował jakieś błędy?


05.07.2009, 10:28
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Dzięki za szybką odpowiedź.
Chodzi o to że przed zdemontowaniem tego nastawnik ten był maksymalnie ustawiony na zimne powietrze i po skończonej pracy włożyłem go identycznie nie może być innej opcji ponieważ nastawnik jest w trzech miejscach na zatrzaskach. Zdemontowałem go właśnie dlatego że on w ogóle nie reagował na pokrętło. Sprawdzałem też samą wtyczkę od tego po demontażu i podaje na nią napięcie co kilka sekund na ułamek sekundy silniczek ma 12 V a na pinach podawane jest maksymalnie 5V przez ułamek sekundy. Zgłupiałem moim zdanie nie powinno się to tak odbywać. Jeśli chodzi o jakąś kalibrację to jestem zupełnie zielony nigdy tego nie robiłem i nie mam nawet interfejsu. Zauważyłem także że w całym tym układzie znajdują się trzy czujniki może któryś z nich walną ale nie mam pojęcia jak je sprawdzić. Na pewno przy tym układzie nikt wcześniej nie grzebał ponieważ autko było firmowe i to ja nim jeździłem z tym tylko że jeśli było naprawiane to w serwisie w tej chwili odkupiłem je od firmy około miesiąca temu ma przejechane 110kkm i to jest jedyny problem z jakim się borykam. Dodam, że prywatnie nie stać mnie na serwis. POMOCY


05.07.2009, 11:29

Dołączył(a): 11.12.2005, 13:21
Lokalizacja: okolice Łodzi
Posty: 136
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: AZL-2.0 8V 115KM
Rok prod.: 2003
Województwo: łódzkie
Post 
Wiem, że nastawnik da się zamontować w uchwytach tylko w jednej pozycji, ale bez problemu da się go niestety zazębić z klapą regulacji temperatury inaczej niż poprzednio (zwłaszcza jeśli uruchamiałeś silnik nastawnika po zdemontowaniu)
Czym mierzyłeś owo napięcie podawane na silnik? Tanim miernikiem cyfrowym? Jeśli tak, to może po prostu przez ten ułamek sekundy miernik nie zdążył ustabilizować wskazań?
Czy nasmarowałeś potencjometr nastawnika? Ma on za zadanie informować sterownik o aktualnym połozeniu nastawnika. Najczęściej to właśnie on psoci, bo przerywa i biedny sterownik, nie wie co się dzieje z nastawnikiem, więc zaczyna nim kręcić chaotycznie.
A i jeszcze jedno: z moich obserwacji wynika, że normalne jest to, iż na postoju w temperaturze pokojowej sterownik rusza nastawnikiem tylko w skrajnych położeniach pokrętła temperatury: przy ustawieniu na minimum całkowicie zamyka klapę od ciepłego powietrza, w ustawieniu na max - całkowicie ją otwiera. Położenia pośrednie uzyskuje się podczas normalnej pracy układu, kiedy czujnik temperatury poinformuje strownik, że ustawiona wartość właśnie została osiągnięta.

_________________
https://psychoterapia-online.com/


05.07.2009, 12:18
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Widzę kolego że masz w tym na pewno większe pojęcie ode mnie więc wysłucham każdych opinii. Faktycznie był tam potencjometr ale nie wiem czy coś z nim źle zrobiłem. Co w takim przypadku mam zrobić ciężko mi będzie chyba sprawdzić w czasie jazdy czy owy nastawnik pracuje prawidłowo. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ciebie ale jak jadę to wtedy ten nastawnik pracuje płynnie tak? ??? Co mam robić. ???


05.07.2009, 12:38

Dołączył(a): 11.12.2005, 13:21
Lokalizacja: okolice Łodzi
Posty: 136
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: AZL-2.0 8V 115KM
Rok prod.: 2003
Województwo: łódzkie
Post 
Napisz na spokojnie, najlepiej w punktach jakie były objawy uszkodzenia i co dokładnie zrobiłeś. Jeśli uda Ci się przypomnieć jak były ustawione względem siebie koła zębate nastawnika i klapy przy montażu, to byłoby super. Spróbujemy coś zaradzić...

_________________
https://psychoterapia-online.com/


06.07.2009, 12:39
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Ok więc cały problem zaczął się kiedy jechałem do rodziny 250 km od Warszawy.
Ustawiając temperaturę na zimne fabka normalnie mnie olała i grzała sobie jakby na zewnątrz było -22'C. Więc albo grzanie albo wcale ale nagle dostała olśnienia 5 km do celu zmieniła położenie tych klapek i zaczęła chłodzić.
Od tamtej pory regulacja reagowała tylko na położenie max zimne lub max ciepłe.
Jeździłem tak parę dni ale zaczęło mnie to trochę drażnić poczytałem na forum kilka wypowiedzi na takie tematy i postanowiłem że się za to wezmę.
Chyba nie muszę się wypowiadać na temat że cały kokpit to demolka przy tej pracy.
Ale do rzeczy rozkręciłem wszystko uprzednio ustawiając pokrętło na max zimne i porozkręcałem wszystko to co utrudniało mi do tego dostęp.
Silniczek obrócił klapki na maksa więc byłem pewien że niczego nie pomylę zakładając go z powrotem.
Wyciągnąłem to i rozebrałem wyczyściłem i dałem nowy smar.
Zanim go zamontowałem to po prostu podłączyłem do niego wtyczkę i odpaliłem samochód nic się nie działo do momentu kiedy przekręciłem temp. na 22 i wtedy ruszył jednak tylko na ułamek sekundy przerwa 5 sekund i znów ułamek sekundy i tak ciągle.
Myślałem że coś zwaliłem i rozebrałem go znowu sprawdziłem silniczek podając mu 12V i hula jak ta lala sam mechanizm też nie miał oporów natomiast wtyczka zmierzona miernikiem właśnie tak wskazywała skokami.
Skręciłem wszystko i nie wiem co dalej zrobić.

I mam jeszcze takie pytanie czy ustawiając temperaturę na 22 i mierząc ją termometrem lub jakimś urządzeniem to czy będzie wskazywać temperaturę 22 czy jakąś zbliżoną.

I mierzona temperatura na wylocie przy ustawionym max zimnym wskazuje raz 9 innym razem 14 innym zaś 11 ???
Kompletnie nie wiem o co chodzi.


08.07.2009, 16:43
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4654
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
mierzenie temp. na wylocie nie ma sensu bo skala na potencjometrze dotyczy temp. jaką chcesz mieć w kabinie a nie w kratce nawiewu. dlatego ja mam zawsze na 20 st. i rano mi grzeje, a po południu chłodzi.


08.07.2009, 16:47
Zobacz profil

Dołączył(a): 11.12.2005, 13:21
Lokalizacja: okolice Łodzi
Posty: 136
Podziękował: 0
Pomógł: 0

Silnik: AZL-2.0 8V 115KM
Rok prod.: 2003
Województwo: łódzkie
Post 
Walsh napisał(a):
Wyciągnąłem to i rozebrałem wyczyściłem i dałem nowy smar.


Wszystko wskazuje na to, że pominąłeś jedną kluczową czynność - przesmarowanie potencjometru odpowiednim środkiem. Najczęściej to właśnie jest powód całego zamieszania.
Oprócz tego wydaje mi się, że nieoceniona będzie tu diagnostyka VAG'iem podczas naprawy - będziesz obserwował jak sterownik "widzi" nastawnik, położenie potencjometru etc. Bez tego działasz po omacku.

A jeśli chodzi o wzajemne ustawienie kół zębatych, to na naszym FTP znajdziesz odpowiedni fragment serwisówki ze stosownym rysunkiem.


09.07.2009, 20:19
Zobacz profil GG
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL