Siadł akumulator, w bagażniku zostawiłem ładowarkę, centralny zamek zaryglowany. Otworzyłem kluczykiem drzwi kierowcy i przypomniałem sobie, że nie mam dźwigni otwierania bagażnika /zaślepiona/ ani zamka w bagażniku. Pomógł sąsiad, pożyczył prostownik i po podładowaniu akumulatora klapa odpuściła. Może ktoś zna sposób na otwieranie bagażnika w tego typu "awariach" inny niż fatygowanie sąsiadów i demontaż kanapy. Skoda Fabia /hatchback/.

U mnie w kombi jest dziurka przy zamku. Trzeba złożyc kanape wejść do bagaznika i przez tą dziurkę palcem otwiera sie zamek.
Otwieranie takie działa na 100%. Testowałem.
Nie wiem tylko czy będzie ona w HB.

W sedanie od środka jest taka zaślepka na progu bagażnika i tam się otwiera klapę

i pytanie za 100 punktów :
A jak ktoś ma kratkę

Użyć bosch'a

Chłopaki
Ale kolega taddek chciał bez czołgania się po aucie...



No to kable rozruchowe i pożyczyć prąd od sąsiada, albo prostownik. Tak czy inaczej trzeba kogoś pofatygować.

i pytanie za 100 punktów :
A jak ktoś ma kratkę [/quote]

No to lipa. Nie wejdzie

Dziękuje za zainteresowanie tematem. Rada "wawrzoka" to ostateczność, jak koniecznie chce mnie przeczołgać to trudno. Najpierw poszukam przy otwartym bagażniku tej tajemniczej dziurki co go tak zafascynowała i pogmeram paluchem w .. zamku. Ciekawi mnie tylko do czego te testy były mu potrzebne!?
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem tekst "kiki". Mam podłużną zaślepkę przy progu obok drzwi kierowcy, gdzie prawdopodobnie było ręczne otwieranie bagażnika, ale tam nie zaglądałem. Od zewnątrz nie ma zaślepki na progu bagażnika. Może coś więcej na ten temat?

No skoro już się pogodziłeś z czołganiem po bagażniku i gmeraniem w dziurkach


to proszę:


posłużę się zdjęciem HTB McsEba

1-zamek
2-języczek który otwiera zamek
3-popychacz języczka (2)
4-linka do otwierania bagażnika
5-siłownik elektryczny do otwierania bgażnika
6-mechanizm popychacza (3)
7-ucho w progu bagażnika do ryglowania zamka
(4) i (5) mogą występować wspólnie (jak na obrazku) lub zamiennie w zależności od wersji wyposażenia.

Żeby otworzyć klapę od środka należy języczek (2) nacisnąć w kierunku ucha (7)

W nierozbebeszonym bagażniku w combi wygląda to tak:

Myślę, że w HTB jest podobnie.
U mnie w Combi nie widziałem żadnej dziurki o której pisał wawrzkok, natomiast jest podłużna zaślepka o której pisał kika, jeśli to miał na myśli.

Kika---właśnie to miał na myśli

Prawie wszystko się zgadza, tylko mechanizmy są zasłonięte pokryciem tapicerskim i nakładkami osłonowymi co w HTB utrudnia dostęp. Kupiłem książkę "Skoda Fabia" i w opisie znalazłem informację o cięgnie Bowdena służącym do otwierania zamka, które zakończone jest dźwignią obok fotela kierowcy. Obok fotela w wymienionym miejscu mam tylko podłużną zaślepkę a dźwigni nawet ułamanej mimo ładnej pogody nie zobaczyłem. Może warto zdjąć zaślepkę? Jak znajdę końcówkę cięgna, pociągnę, otworzę klapę to czy nie rozreguluję tymi eksperymentami mechanizmu centralnego zamka? Fabia jest jeszcze na gwarancji. Strach i trwoga ogarnia co powiedzą serwisanci. Może przerabialiście taką opcję.
Przepraszam wawrzkoka za literówkę.

mysle ze linki u siebie nie znajdziesz

Nie ruszaj tej zaślepki bo tam nic nie ma tylko kabelki ( demontowałem osobiście ) całe nakładki w celu montażu głośników

Dziękuję za ostrzeżenie. Bo już mnie korciło tam zerknąć. Nauczka się przyda, "akumulator rozładowany = facet przeczołgany".

Dzisiaj będąc pod sklepem miałem nie miłą nie spodznakę, bo nie chciał mi się otworzyć bagażnik(dźwignia obok siedzenia kierowcy). Pomyślałem sobie : no okej jak zawsze linka pewnie poluzowała. Zapakowałem zakupy na tylne siedzenia i pod dom na parking. Otworzyłem bagażnik od środka i chciałem jak zawsze w takich sytułacjach naciągnąć linkę. Naciągnełem jak zawsze i chciałem sprawdzić czy działa itp. I nagle zonk Czuć lekki opór ale klapa bagażnika nie odskakuje. Poprawiałem pare razy czasami mocniej czasami mniej ale bez rezultatu... Wszystkie mechanizmy działają jak należy ale linka tak jak by była za luźno naciągnięta i nie ma takiej "siły" żeby popchnąć zamek, żeby otworzyć klape. Jakiś może sugestie co może być nie tak ? Czy może dźwigienka koło kierowcy się poluzowała ?

Pozdrawiam