Widać oszczędzają na czym się da.... U mnie w combi mint jest zwykłe płaskie

nawet duze martwych pol nie zlikwiduje i nie warto bezgranicznie ufac lusterkom a odwrocenie sie zeby zerknąć przez ramię czy ktos nas nie dojezdza za gleboko to napewno nie zaszkodzi, a jesli ktos ma problem z wykonywaniem szybkich ruchow moze nie powinien kierować.

W kazdym aucie patrze przez ramie w bok, mam swiadomosc ze nawet duze lusterko mi niewiele pomoze, bo w koncu tez ma martwe pole. Tego nie chce negowac. Ale mimo wszystko uwazam ze po prawej stronie lusterko powinno miec wymiary identyczne jak lewe, w niczym to nie przeszkadza bo Fabia i tak jest bardzo waska. Prawda jest ze jadac autem ktore ma szerokie lusterka poprawiony jest komfort prowadzenia [ przy wiekszych szybkosciach odwracanie sie cos chwile tez moze miec oplakane skutki ] a takze i "psychiczna pewnosc".

ja tylko pragnę zwrócić Waszą uwagę, iż nie tylko rozmiar lusterka jest istotny ale jego wypukłość - zdolność pomniejszania czyli kąt widzenia. Seicento miało i tak o połowę mniejsze lusterka niż fabia a to wcale nie znaczy że połowe mniej widoku zapewniało.
Lewe lusterko w fabii jest panoramiczne (niewiele bo niewiele, ale jednak) i widać w nim mniej więcej tyle samo co w niektórych autach które mają pełnowymiarowe lusterko tyle, że o mniejszym stopniu wypukłości.

żona w mincie ma lewe lusterko nie dzielone i wcale nie gwarantuje ono większego widoku niż małe prawe - to a propos idei montowania lusterka angielskiego - no chyba, żeby zamontować to duże angielskie ale do tego dzielone kreską - to wtedy gitara, ale takie bez kreski to i małe w zupełności wystarcza