Zbliża się pierwszy przegląd przy oględzinach zauważyłem pocenie się flanszy prawej do lewej niestety nia ma dostępu wzrokowego. Mam przejechane niecałe 15000 km. Ostatnio patrzyłem na fabię która ma przejechane niecałe 10000 km. i tam pojawiły się początki pocenia.
Czy to jest słabość tego modelu i czy to jest groźne?

Co to jest ?

Co to jest to ja wiem ale Marianesku, napisał niezrozumiale flansza nie może się pocić to jest poprostu niemożliwe
Chyba chodzi ci o uszczelniacz koła pasowego co ? albo o uszczelniacz koła zamachowego

to w kocncu ktorej - pewnie chodzi o przeguby wewnetrzne przy skrzyni biegow -ale to tylko domysl

Jakbym wiedział co to jest, albo gdzie to jest to sprawdziłbym u siebie.

Może nie dokładnie się wyraziłem, ale chodzi mi o element łaczący chyba skrzynię z drążkiem dochodzącym do koła.Mam nadzieje,że będzie jaśniej.

A to jednak chodzi o przegub a tak dokładniej o uszczelniacz jeżeli tak to wymienić

czyli okolice połączenia półosi napędowych ze skrzynią biegów? O to chodzi?

[ Dodano: 25-03-2007, 19:33 ]
jeżeli masz 15kkm i gwarancję to niech wyminiają wszsytko co wydaje Ci się podejrzane. A dla spokojności jutro sprawdzę i powiem Ci jak to jest u mnie

no chyba ze chyba poci sie maglownica

Marianesku,
czy o to chodzi?


jak się przyjrzałem to faktycznie wygląda jakby tam się coś pociło. Ale to jest całkowicie suche i nie zostawia najmniejszego śladu przy dotknięciu.

Przebieg 86 kkm i nie wiem jak długo z tym jeżdżę bo pierwszy raz sie temu przyglądałem.

Jeszcze jest taka możliwość, że to ODMA

Oczywiście szydzę trochę (i to celowo) ale ... jeżeli już coś piszemy, to używajmy konkretnych nazw a nie fachowej nomenklatury Dyzia Mechanika ...

Domorośli mechanicy mają właśnie to do siebie, że nazywają pewne części tak, by nie było wiadomo o co chodzi (np. flansza, maglownica, odma, itd, itd.).

A piszę to tylko dlatego, że padło w tym wątku już kilka odpowiedzi i jeszcze nikt konkretnie nie ustalił, co tak na prawdę cię poci.... wszyscy jednak wiedzą, że flansza

Tak o to mi chodzi co widać na zdjęciu, tylko u mnie po dotknięciu zostają spore ślady.
Nie jestem mechanikiem i precyzyjnie nie mogłem tego nazwać .
Dziękuje za zdjęcie.

Zgłoś to w ASO niech oni kombinują. Póki auto jest na gwarancji nie ma prawa się nic pocić

Oczywiście, że tak zrobię.

Chciałbym sie przyłączyć do tematu Marianesku co podziałałeś w kwestii pocenia się tego przegubu. W moim autku zauważyłem pocenie jeżeli można tak nazwać wilgotny przegub + ślady oleju na misce przy około 15 000km. Zgłaszałem do serwisu ale zbyli mnie żebym obserwował niby sytuacja się nie pogorszyła ale gwarancja się niedługo kończy. Jakie mogą być konsekwencja takiego pocenia, czy ktoś to robił u siebie i z jakim skutkiem. z jednej strony wolałbym żeby mi auta nie rozbierali z drugiej jak po gwarancji temat sie pogłębi to pewnie sporo kaski będzie mnie to kosztować.