Witam

Moja fabia to 1,9tdi, okolo 95kkm. Od jakiegos czasu po dluzszych postojach, np po nocy, auto nie dziala poprawnie po uruchomieniu. Problem czesciowo rozwiazuje wylaczenie i ponowne wlaczenie silnika, albo przegazowanie kilka sekund ponad 4krpm. Objawy:
- swiatla swieca slabiej
- wentylator, wycieraczki chodza wolniej, niz zwykle
- nie wlacza sie wspomaganie - swieci sie kontrolka
- nie wlacza sie abs i asr - kontrolki
- nie wlacza sie podgrzewanie foteli
Czesc usterek ustepuje samoistnie po kilku kliometrach jazdy, czesc daje sie "rozwiazac" wyzej opisanymi sposobami, ale nigdy rano nie wiem co w aucie bedzie dzialac, a co nie, usterki wystepuja dosc losowo. Czasami musze ja kilka razy wylaczyc i wlaczyc, by wogole miec wspomaganie. Podgrzewanie fotela kierowcy od kliku dni nie zalacza sie wogole. Ogolnie problem wydaje sie postepowac, wiec musze sie nim zajac przed zima.
Ewidentnie autku brakuje pradu. Co i w jaki sposob moge sprawdzic sam, zanim dam z siebie zedrzec w aso? Regulator napiecia, alternator? Jak? A moze ktos z was mial podobny problem, i wystarczy np poprawic jakis kabel masowy itp? Chociaz wtedy nie ratowalo by sytuacji "przekrecenie" po obrotach.
Wszelkie wskazowki, pomoc mile widziane.

Może akumulator jest już za słaby bo skoro po przejechaniu jakiegoś odcinka ustępuje.
Albo po nocy wilgoć robi swoje gdzieś się dostaje do złączy i bum choinka.

zacznij od podstaw odkręć najpierw klemy z akmulatora dobrze wyczyść drobnym papierem i klemy i same zaciski załaduj akmulator i dopiero podłącz ,żeby na przyszłość klemy nie śniedziały posmaruj je wazeliną techniczną zobaczysz czy to coś pomorze bo jeśli masz zły styk wtedy mogą westępować takie objawy bo na stykach pojawia się bardzo duży prąd w czasie rozruchu który pali styk i występuje zaśniedzenie szczególnie jest kłopot właśnie z zasilaniem urządzeń takich jak siedzenia podgrzewane gdzie występuje drut oporowy mam nadzieje że pomorze POWODZENIA.Co do podkręcenia obrotów to jesteś troche w błędzie w nocy występuje wilgoć ktorą ty właśnie likwidujesz przy słabym jakimkolwiek styku bo się grzeje i suszy ale to wszystko do czasu dopuki nie nastąpi definitywna przerwa

Na początku sprawdź połaczenie alternatora z akumulatorem oraz masy. Może być tak ze coś nie styka dobrze. I doładuj akumulator. Słyszałem ze jezeli napiecie przy zapłonie spada poniżej 8V to komputer automatycznie odłacza wspomaganie i inne dodatkowe urzadzenia ABS itp.

Twoje usterki świadczą o rozładowanej baterii, sprawdź stan naładowania i gęstość elektrolitu bo jeśli jest słaba lub żadna, ładowanie nie pomoże bo nie będzie miało co trzymać prąd.

Właśnie oto mi chodziło.
Jak jedziesz alternator ładuje aku i uzyskuje wystarczający prąd by działało wszystko OK.
Rano jak jest słaby aku (mała pojemność) to starcza tylko na rozruch.
Rada zapodaj rano przed odpaleniem silnika inny akumulator (sąsiad może pomoże) który wiesz że jest sprawny i zobaczysz czy coś pomogło.