Witam, jestem nowy na forum. Szukałem już w każdym temacie lecz nic mi nie pomogło więc postanowiłem sam opisać wszystko w moim poście. Więc zaczynamy..

Od Grudnia roku 2015 kupiłem dla kobiety Skodę Fabie 2000r. Przy kupnie paliła się kontrolka "check" pierwsze podłączenie pod komputer pokazywało coś o cewce lub kablach do świec. Po głębszych oględzinach u różnych mechaników wyszło że nie ma ciśnienia na jednym z cylindrów dla tego tak samochód strasznie rzucał i palił na "3 gary" - Mechanik stwierdził że silnik jest martwy i trzeba go wymienić silnik był BBY 1.4 16V, tak też się stało kupiliśmy nowy silnik i wymieniliśmy sam słupek żeby nie ruszać elektryki, po wymianie silnika na taki sam BBY 1.4 16V z tym że nowszy bo 2004 r. Po wymianie silnika mechanik który wymieniał stwierdził że "check" się pali z powodu uszkodzonej sondy lambdy tej pierwszej przed katalizatorem. Wymieniłem ją problem znikł, ale nie do końca.. Teraz za to pojawia się problem odczyt z "Polski VAG 4.9" "17566" "Czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym uszkodzenie funcji - Sporadyczny" w każdym innym programie też pokazuje się ten błąd. O prócz tego pokazuje się jeszcze jeden błąd "CAN - związany z ABS" jednak ten model w ogóle nie jest wyposażony w ABS.. więc nie wiem skąd czyta taki błąd, jednak to mnie nie martwi tak jak ten palący się "check". Wracając do tego czujnika, wymieniłem go najpierw na używanego żeby zobaczyć czy coś się zmieni, nie pomogło, postanowiłem kupić nowy ze sklepu i zapewniano mnie że moje problemy już miną, okazało się że po wymianie tego czujnika, dalej "check" nachodził i nie chce ustrojstwo odpuścić.. Brak już mi jakichkolwiek pomysłów.. Dodam że przepustnice również czyściłem i robiłem jej adaptacje - nie pomogło, byłem wczoraj u elektryka żeby sprawdzić stan kostek i przewodów, nie widać korozji wszystko w jak najlepszym porządku. Bardzo proszę o jakieś rady co może być z tym jeszcze związane, brak mi już pomysłów. Auto jest bez gazu jeżeli ktoś by pytał. Czy wcześniej było nie mam pojęcia, w dokumentach nie widać by takie coś było zakładane. Jedyne co mogę powiedzieć po stanie komputera pod maską to chyba że ktoś już go wcześniej wymieniał - czy dał dobry czy nie tego nie wiem - wygląda na wymieniony bo jest opisany markerem "Skoda Fabia 1.4 16V" więc moje spostrzeżenia są takie "cześć używana jest tak opisywana". Auto przed naszym zakupem miało więcej niż 2 właścicieli więc ciężko do tego dojść. Z góry dziękuje wszystkim za wszelką pomoc.

Pozdrawiam.

Jak 1.4 16V z roku 2000, to to był AUA. 17566 miewałem regularnie (co jakiś interwał) w swoim BBY w okresie zimowym, głównie gdy nie stał w garażu, więc coś to mają do czynienia różnice temperatur i wilgotności. Innym objawów (poza kontrolka na desce) nie było. Kasowałem i od wczesnej wiosny do późnej jesieni błąd się nie pojawiał.

To przeczytałeś?

viewtopic.php?f=2&t=7230&hilit=17566

AUA, AUB, BBY, BBZ, BKY - to wszystko było obarczone wadą fabryczną (nie spala ci oleju?), którą (podobno) usunięto dopiero w wersji BUD. Niemiecka technologia, panie.

Czytałem, mi nie przerywa jedynie to falują obroty silnika.. Zapala się kontrolka "EPC" a zaraz za nią "CHECK" ale błąd wyskakuje tylko od czujnika ciśnienia w kolektorze ssącym. Czyściłem przepustnicę ale tylko tu od góry pod tą plastikową kopułką, do zaworu EGR i filtra paliwa jeszcze nie zaglądałem, myślicie że to może pomoc ? Auto tankuje tylko na znanych stacjach i leje paliwo "98" - nie dopuszczamy do rezerwy. Strasznie głośno chodzi pompa paliwa i po odpaleniu silnika słychać z zewnątrz od tyłu samochodu jak cały czas ją zasysa..

Nie wiem czy nie daje olejem, ale jak sprawdzałem ostatnio jego stan to jest taki sam jak sprawdzałem na początku. Dodam, że nie jeżdżę tym autem na co dzień.. staram się je tylko naprawić żeby kobieta na pierwsze auto mogła sobie szlifować jazdę, jednak chciałbym by było sprawne.

Jeżeli mi napisałeś że z 2000r. był to AUA to może mieć to teraz jakąś różnicę że jest BBY i komputer inaczej to czyta ?

Wymiana filtra paliwa nie zaszkodzi, ale wątpię żeby tam była przyczyna problemu. Jak wymieniałem swój, to stary był właściwie jak ten nowy - żadnego zauważalnego zabrudzenia. To nie ropa, od benzyny tam się nie zapaskudzi na czarno. Na przykład, ford w swoich benzynowych silnikach serii "duratec" wcale nie przewiduje wymiany filtra paliwa.

98 temu silnikowi jest zupełnie niepotrzebne, ale jak tam sobie wolisz. Na klapce masz nawet RON 91.

Odwiedź ten temat jeszcze jutro, pojutrze. Są koledzy, którzy dobrze się znają na różnicach między poszczególnymi 1.6 16V (z tych częściej zaglądających to np. RadekLwo).

Będę go śledził na bieżąco aż przyczyna zostanie rozwiązana, bo sam już na prawdę straciłem wszystkie pomysły, a tak nie chciałbym tego zostawić.

u mnie nigdy nie było problemu z kontrolką EPC. jedynie jak probowalem zaadaptować przepustnice AUB/BBZ pod silnik BKY.
wtedy to faktycznie auto wywalilo blad, szarpalo i dusilo się, i trzeba było przeprowadzić adaptacje tej która powinna siedzieć fabrycznie. przepustnice jest latwo zdjąć. przy okazji usunalem wszystkie bledy, skasowałem wartości wyuczone.

z pierwsza sonda i egrem u mnie nigdy nie było problemu. z zatkanymi/niedrożnymi odmami tez.

check engine wywalilo mi jak katalizator tj. wkład odpadl z obudowy i został wydmuchany przez wydech. potem zastosowałem dystans przestal wywalać blad katalizatora ale zaczal wywalać blad grzałki drugiej sondy (zwarcie do + i zwarcie do -).

nierowna prace silnika miałem (wlasciwie to wtedy jeszcze mój ojciec) przy przebiegu około 98 tysięcy kiedy to nie było kompresji na jednym cylindrze. wytarte prowadnice zaworowe. cala gora poszla do remontu.

filtra paliwa tez nie wymieniałem bo ponoc nie ma takiej potrzeby w F1. jednak wymienie bo to żaden piniądz.

Moze nie na temat ale sam fakt ze swiecila sie kontrolka to auta bym nie kupil a tym bardziej nie wymienial silnika tylko sprzedal auto i kupil inne.

jak dbasz tak masz :F mam ten sam silnik i ta sama skrzynie co ty. Silnik nalatane ponad 120 tys km juz ma i nic mu nie dolega ;> Czasami na zimnym jeden cylinder klepnie pare razy i tyle, rozgrzanych chodzi wzglednie cicho (nie liczac piskow z jakiejs rolki czy paska (tez na zimnym).

Nie badz taki madry. Ojciec kupil z przebiegiem mniejszym o pare tysiecy. Wyszlo po niedlugim czasie od zakupu.
Z reszta moj staruszek zawsze o wszystko dbal i wymienial na czas..

Ciekawe jak czp dba, że wady fabrycznej nie ma..? Zalatuje to ostatnią dyskusją o CAVE.

idz do 1szej klasy sie nauczyc czytac a potem pisz. Biorac pod uwage przebieg to stan jest dobry. Jak znajde chec to nagram ci jak pali silnik na zimnym i na cieplym to bedziesz sobie mogl porownac moje klepanie a klepanie innych. I to ze mi nie zre oleju to tez jest dziwna sprawa co nie ?:>>:>>>> ale niestety tak jest, a jest to okupione tym ze ten silnik 3500 obrotow dawnnoooo juz nie widzal. Wole jezdzic jak mul bagienny niz co chwila olej dolewac...

No to już wiem. Co to jest ">>:>>>>" to nie wiem. Może w drugiej krawieckiej to wyjaśniają. Możesz jeszcze dodatkowo zaprzestać jeżdżenia, to nawet z baku ci nie ubędzie...

A wysyłanie mnie do szkoły mogłeś sobie darować, skoro sam półpiśmienny jesteś.

Panowie

podobno ja jestem cham i prostak co rzuca miesem i pisac nie umie


ogarnijcie sie i bez wycieczek osobistych

U mnie przed i po obrobce gory oleju nie zarlo i silnik byl i jest cichy. Mechanicy w aso skody az nie wierza ze to mozliwe. Padlo nawet okreslenie ze mam "cukiereczka".