w zadnym razie to nie sarkazm. jesli planujesz auto na 10 lat to nie należy sie pakować w auta z możliwymi minami.w 2011 juz na forum byla wrzawa o dsg i o 1.2tsi.
ogolnie jesli brac cos na dluzej to naprawde trzeba pomyslec . ja wiem ze dsg to wygoda.

co innego jak bierzesz w leasing i po leasingu sprzedajesz. to mam znajomka co ma leona 1.8tsi w dsg. olej mu bierze . pytam czy doleje . a po co i tak za dwa lata na sprzedaż a do sprzedaży na gwarancji

Troszkę zgodzę się z xtremesystems też planuje samochód na dłuższe lata i właśnie zrezygnowałem z DSG, gdyż troszkę porażała mnie cena, a drugie kto mi to naprawi jak w razie coś po gwarancji mi padnie. Pewnie bym miał na liczniku tyle co ty jlupino i jak by mi się zdarzyło takie coś jak Tobie bym się tak wku.... i załamał kto mi to w razie coś naprawi. U mnie niestety w mieście zero fachowców do takich skrzyni. Pozostało i tak mi wziąć TSI, bo innego wyboru nie miałem, a chciałem troszkę przyjemności z jazdy mieć no i 6 skrzynie. Mam nadzieję, że dużo nie zapłacisz za naprawę, wszystko wróci do normy i dalej będziesz cieszył się z jazdy.

Ew od razu rozglądać się za skrzynią z rozbitka, pod warunkiem że sprzedawca da jakąkolwiek gwarancje rozruchową.

Aż żal mi sprzedawać 1.6 MPI..... takie życie.

sent by phone

xtremesystems, myślę, że trochę przesadzasz...
Poza tym zauważ, że w grupie VW w zasadzie nie ma już "starych" jednostek. Wszystkie silniki to są nowości. 1.9 TDI też kiedyś był nowością i ludzie nie wiedzieli czego się spodziewać

Zawsze można akurat zluzować jeszcze powszechną, aczkolwiek kawał już czasu niezasłużoną klakę dla vw i spojrzeć na inne koncerny. Jakoś honda, hyundai/kia, renault, psa, fiat i (nawet) fomoco cały czas oferują nieuturbione, normalne (czy wręcz tradycyjne) benzyny w swoich wyrobach AD 2016...

dokladnie. ja szukalem auta segmentu b. bralem pod uwage corse, fieste, i pug207 chyba. jednak najwiecej oferowala skoda fabia. mimo ze mi sie na poczatku nie podobala i nie bralem jej pod uwage. ale ja jestem pragmatyk

Wysłane z mojego Lenovo K910 przy użyciu Tapatalka

Samochód zabrany z ASO,(bo tam mi powiedziano za 200 zł,że mam skrzynię zepsutą ) i oddany do warsztatu niezależnego.
Mam nadzieję,że się uda to naprawić.
Oczywiście o wyniku szanowne grono forumowiczów powiadomię niezwłocznie.

Podobnie jak xtremesystems jestem zdania, że silnik 1.2 TSI z DSG nie kupuje się na 10 lat bezproblemowego użytkowania. Nie wspominając o fakcie że kolega (autor tematu) ma silnik chyba sprzed modernizacji także lista możliwych awarii jest podwójna, drogi silnik i równie droga skrzynia biegów. Ja swojego TSI kupiłem na 8 lat, minęły 4 lata a przyznaje bez bicia że ostatnio rozglądałem się za Superbaśką. Natomiast cena za DSG jest fajna, już widzę zapał jak typowy średniej klasy a może i dobrze wykształcony Kowalski wykłada tyle $ na taką pierdołę. Nie zgodzę się, że nie da się wywalić DSG zamieniając na ręczną, owszem da się to zrobić wykorzystując części z rozbitków tylko że to musi ktoś chcieć np. warsztat kompleksowo ogarnąć. Rachunek nie mały ale odchodzi problem na wieki. Nie wiem czy nie lepiej byłoby naprawić a następnie zmienić samochód. Kolego jlupino jesteś psychicznie przygotowany / nastawiony na powtórkę ze zdarzenia ? Jeśli "fachowiec" naprawi, wyłożysz np. 3,5 tys zł (co i tak jest chorą kasą jak za jakieś elementy sprzęgła) niby ostaniesz gwarancję, czy nie będziesz miał obaw że zaraz coś j*bnie ? W sieci jest art./ wpis jak facet naprawia DSG dwa razy a za trzecim oddaje na autozłom szkielet.

Zarzuć linkiem

Szukam go właśnie.

Ciężko mi teraz powiedzieć,czy jestem przygotowany,czy nie.Musze najpierw wiedzieć,czy w ogóle usterka jest naprawialna i za ile.
Nie wiem co zrobię jak się uda to naprawić.
Silnik na szczęści jest już po modernizacji.

i jak?????????

Auto jeszcze u mechanika.
Bardzo trudno z częściami do tej skrzyni.
Z dsg6 jest dużo lepiej.
Podobno jakiś wałek jest do wymiany i chyba zębatka,a części jadą z niemiec.
Szczegóły poznam przy odbiorze auta,prawdopodobnie w tym tygodniu.

Bierz części uszkodzone, zrób zdjęcia i udostępnij tutaj oraz informacje co mogło być przyczyną takiego uszkodzenia.
Finalnie to naprawia jakiś zakład specjalizujący się w DSG czy zwykły mechanik samochodowy.

Samochód odebrany

Jeździ,jak wcześniej.Wymienione zostały dwie zębatki i ten plastikowy "dinks",który porusza się po jakimś wałku w celu wrzucenia odpowiedniego biegu.Dinks pękł,nie wrzucił się w prawidłowy sposób bieg,zakleszczyło zęby 5-go i 6-go biegu (a na tym samym wałku jest też wsteczny) i finito.
Tyle zrozumiałem z tego co mówił fachman.
Mechanik ten przywraca automaty i inne dsg, dct itp.do życia u siebie,a oprócz tego pracuje w jednym ze śląskich aso.
Potwierdził,że tych skrzyń w aso to już chyba z 20 wymienił w samochodach na gwarancji.
Kto potrzebuje kontaktu do niego to niech na priva pisze-to podam numer.