I własnie o to mi chodzi:) Brak błędów po emulowaniu da mi pewność, ze problemem jest faktycznie katalizator;)

Wiecie może czy ten emualtor: http://allegro.pl/369-emulator-drugiej- ... 88777.html będzie dobry do fabki?

Nie.
Ta pewnosc by Ci dala tylko wymiana 2. lambdy za nowa.
Potem slaba funkcja katalizatora przejawila by sie ponownym bledem.
Emulator da Ci tylko pewnosc, ze bledu nie bedzie -bez wzgledu na stan katalizatora.

A jeszcze inny temat to zatkany katalizator - tam bledy nie bywaja.
Ale silnik nie jedzie - nie ma mocy i nie mozna ho krecic do maksymalnych obrotow.

Fakt, zgadzam się z tym, że emulacja da mi pewność, że błędu nie będzie. Ale da mi też informacje o tym, że błąd występował na 2 sondzie lambdzie. Czyli, katalizator - zapchany, nie sprawny cokolwiek. Wtedy i tak i tak planuje go wymienić - bo coś ten błąd powodowało. A wyłączenie światełka nie rozwiązuje mi problemu. Zaś jeśli po emulowaniu sondy lambdy 2 będą dalej błędy to znaczy, ze problemem nie jest (albo jest dodatkowo) katalizator. I trzeba szukać dalej.

Mogę być oczywiście w błędzie mając takie rozumowanie. Dlatego bardzo dziękuję Ci za czas i chęci w odpisywaniu mi. Każdy post dużo mi daje;)

OK OK OK OK OK

Czyli widzisz jakiś sens w moim rozumowaniu?:-)

Tak
Minimalna liczba znakow 10...

Właśnie. Wstawić w środek katalizatora rurkę i po sprawie.