|
|
Teraz jest 21.09.2024, 11:51
|
[F1-F4] Hamulce - tarcze vs bębny
Autor |
Wiadomość |
Dołączył(a): 20.03.2008, 09:45 Lokalizacja: Mińsk-Maz. Posty: 1530 Zdjęcia: 0
Podziękował: 4
Pomógł: 58
Silnik: CGGB-1.4 16V 86KM
Skrzynia: LVA - 5b.
Samochód: Ambition plus
Rok prod.: 2013
Województwo: mazowieckie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Akurat tu poszedłeś za daleko,a po co zakładany jest ABS?
|
05.04.2015, 21:11 |
|
|
Dołączył(a): 12.12.2007, 21:20 Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój Posty: 856 Zdjęcia: 2
Podziękował: 22
Pomógł: 14
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: GGU - 5b.
Samochód: Elegance
Rok prod.: 2003
Województwo: śląskie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Nie będę cytował, bo to bez sensu, Maki powiedz ile Ty przejeżdżasz rocznie. Ja Ci mówię o moich doświadczeniach z bębnami, a Ty swoje bez zaglądania, owszem działały, ale były problemy. Panowie dodam wam jeszcze jedno, ze fiat 126p nie miał w ogóle wspomagania, a w fiatach 125p stosowano nawet napis uwaga hamulce tarczowe ze wspomaganiem. Również teoria, ze ABS zastępuje korektor, to bzdura, korektor hamowania obniża ciśnienie w układzie na tylnej osi czyli zmniejsza skuteczność tylnych hamulców by nie dopuścić do ich zablokowania, a ABS puszcza maksymalnąsiłę, na każde koło, a w przypadku poślizgu redukuje ją, by koło się nie ślizgało, dlatego bęben, czy tarcza przy przęciętnej jeździe działa tak samo. Sprężyna na lince ręcznego jest słaba, a linka i sama sprężyna w bębnie chętnie korodują wystarczy przegladnąć ten wątek http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=118939 i widać co jest w bębnie, z doświadczenia wiem, że tarcze są o wiele mniej zawodne niż bębny, przy których np na asfalcie chyba nigdy ręcznym nie zahamowałem tak by koła złapało.
|
05.04.2015, 21:11 |
|
|
Dołączył(a): 06.04.2006, 22:56 Lokalizacja: Zabrze Posty: 2322 Zdjęcia: 8
Podziękował: 10
Pomógł: 102
Silnik: CJZD-1.2 TSI 110KM
Skrzynia: O2U - 6b, OAM - AUT (1.2TSI 110KM)
Samochód: F3 MC
Rok prod.: 2015
Województwo: śląskie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Dyskusja zmierza w kierunku wyższości jednych świąt na drugimi...
Kolega Maki, jak juz w innych tematach pisał, robi rocznie 8-10 kkm. Ja osobiście uważam, że to bardzo malo patrząc na ogólne przebiegi dzisiejszych samochodów.
Bębny są ok, jak robimy niewiele km , tarcze wymagają innej obsługi, itd... Pozwalają tez na inne modyfikacje, nacinane, inne klocki itp. Każdy układ ma swoje plusy i minusy.
Na zakończenie - gdybyśmy mieli takie kontrole pojazdów jak TUV lub brytyjski( nie znam nazwy dokładnej) to polowa aut z powodu różnych przeróbek była by bez prawa do poruszania się.
A jeśli chodzi o bębny - ciekawe kto z was zmierzył choć raz średnicę wewnętrzną w celu weryfikacji czy bęben jeszcze się nadaje do użytku ? Tak samo z tarczami... ich grubość.
_________________ Sprzedaję : > na allegro < lub > na OLX < F1 - sprzedana OII - sprzedana F3 - obecnie
|
05.04.2015, 21:45 |
|
|
Dołączył(a): 14.06.2011, 18:46 Lokalizacja: CWA Posty: 1168
Podziękował: 2
Pomógł: 21
Silnik: AME-1.4 8V 68KM
Skrzynia: FVV - 5b.
Samochód: Fresh + LPG "AG"
Rok prod.: 2003
Województwo: kujawsko-pomorskie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Ja mierzylem jak wymienialem szczeki. Bebny zuzyte byly tak w 40% . Wiec spokojnie przejade jeszcze z 120-160tys. km na nich. Czyli raczej do zezlomowania.
|
05.04.2015, 22:02 |
|
|
Dołączył(a): 12.12.2007, 21:20 Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój Posty: 856 Zdjęcia: 2
Podziękował: 22
Pomógł: 14
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: GGU - 5b.
Samochód: Elegance
Rok prod.: 2003
Województwo: śląskie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Też mierzyłem czy mają mniej niż 201 mm, tarcze też mierzyłem, a klocki nawet tydzien temu
|
05.04.2015, 22:15 |
|
|
Dołączył(a): 24.01.2006, 09:43 Posty: 3671
Podziękował: 34
Pomógł: 98
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: kura
Rok prod.: 2000
Województwo: łódzkie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Czekam tylko jak ktoś wstawi ogrzewaną przednią szybę z forda do fabii bo też pozwala szybciej i skuteczniej odparować/odmrozić i widoczność jest szybsza i lepsza jak w zwykłej szybie. To jest relikt przeszłości w fabii że nie ma przedniej ogrzewanej szyby. Co niektórzy chyba oczekują od fabii zbyt wiele.
Weuek - Ty elokwentny mąciwodo i wymiataczu słowny powinieneś już dawno mieć bana (na długo) żeby ludzi ze sobą nie kłócić.
_________________ Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo – na pewno to zepsujesz. ░▒▓█▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄
|
05.04.2015, 23:01 |
|
|
Dołączył(a): 16.01.2013, 12:54 Lokalizacja: Dębica Posty: 1024
Podziękował: 6
Pomógł: 8
Silnik: 1.9 TDI/160KM ++
Skrzynia: inny model
Samochód: Edition 100
Rok prod.: 2005
Województwo: podkarpackie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
ariel, a co ty się do niego startujesz Możesz swój powód wyjaśnić, żeby zniknął z tego forum? Co do tarcz, to większość osób jeszcze nie ma tekiego przekonania żeby jeździć z tarczami na tyłkach. Mimo tego - jeżdżą dalej na bębnach
_________________ >>> Mała czarna z zielonym pazurem <<<
|
05.04.2015, 23:29 |
|
|
Dołączył(a): 29.10.2009, 21:58 Lokalizacja: prowincja Posty: 12718
Podziękował: 189
Pomógł: 403
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: 1Z5/K12
Rok prod.: 2012/2005
Województwo: podkarpackie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
arielcpu, po raz wtóry ci piszę co i gdzie się możesz. To w końcu to zrób. Akurat widoczność przez tą ogrzewaną szybę forda jest gorsza. A jej brak można zastąpić odpowiednim użyciem nagrzewnicy elektrycznej (PTC). Może dla ciebie tracze z tyłu zbyt wysokie oczekiwania. Dla mnie to akurat wymóg podstawowy. W fabii, oczywiście, też. Kamilo89 pięknie przedstawił wyczerpujący spis powodów nie opartych na banialukach i widzimisiach, tylko na faktach. Chwała mu za to
_________________ O ślepych za dnia: http://tinyurl.com/jenvmux Proste jedzenie: https://prostejedzenieblog.wordpress.com Skrót od tysiąca to "tys.", a nie "tyś". "Tyś" znaczy "ty jesteś".
|
06.04.2015, 06:55 |
|
|
Dołączył(a): 24.01.2006, 09:43 Posty: 3671
Podziękował: 34
Pomógł: 98
Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: kura
Rok prod.: 2000
Województwo: łódzkie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Tofik napisał(a): ariel, a co ty się do niego startujesz Możesz swój powód wyjaśnić, żeby zniknął z tego forum? Co do tarcz, to większość osób jeszcze nie ma tekiego przekonania żeby jeździć z tarczami na tyłkach. Mimo tego - jeżdżą dalej na bębnach Startem bym tego nie nazwał. Wyczuwam mocz na odległość. Weuek swoimi docinkami to powoduje. Weź się za lekturę jego postów to zrozumiesz bo może czytasz zdania wyrwane z kontekstu albo wcale ich nie czytasz.
_________________ Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo – na pewno to zepsujesz. ░▒▓█▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄
-
Niżej podpisany użytkownik dziękuje Joker za ten post:
Jacol
|
06.04.2015, 07:57 |
|
|
Dołączył(a): 17.09.2011, 20:54 Lokalizacja: SBE Posty: 3227 Zdjęcia: 0
Podziękował: 17
Pomógł: 143
Silnik: AWY-1.2 6V 54KM
Skrzynia: GSH - 5b.
Rok prod.: 2004
Województwo: śląskie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
obserwuję temat od początku, nie chcę się mieszać ale powoli z merytorycznej dyskusji schodzi na osobiste zaczepki a to ni będzie tolerowane. tak że od teraz proszę jednak o odpowiedni poziom dyskusji, najlepiej na argumenty,a nie na docinki osobiste
_________________ zanim założysz temat użyj opcji szukaj forumowe >>długopisy , smycze z logo F1 i F2 dostępne << więcej informacji w pierwszym poście tematu
|
06.04.2015, 09:03 |
|
|
Dołączył(a): 24.05.2013, 15:09 Lokalizacja: SJ Posty: 228
Podziękował: 4
Pomógł: 16
Silnik: 1.9 TDI/160KM ++
Skrzynia: inny model
Samochód: 6L 1.8T BAM
Rok prod.: 2005
Województwo: śląskie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
|
06.04.2015, 09:04 |
|
|
Dołączył(a): 14.06.2011, 18:46 Lokalizacja: CWA Posty: 1168
Podziękował: 2
Pomógł: 21
Silnik: AME-1.4 8V 68KM
Skrzynia: FVV - 5b.
Samochód: Fresh + LPG "AG"
Rok prod.: 2003
Województwo: kujawsko-pomorskie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
weuek napisał(a): . Kamilo89 pięknie przedstawił wyczerpujący spis powodów nie opartych na banialukach i widzimisiach, tylko na faktach. Chwała mu za to Ten spis to nic konkretnego nie udowadnial. Latwo bylo te powody obalic.
|
06.04.2015, 11:02 |
|
|
Dołączył(a): 12.12.2007, 21:20 Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój Posty: 856 Zdjęcia: 2
Podziękował: 22
Pomógł: 14
Silnik: ATD-1.9 TDI 101KM
Skrzynia: GGU - 5b.
Samochód: Elegance
Rok prod.: 2003
Województwo: śląskie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Maki napisał(a): weuek napisał(a): . Kamilo89 pięknie przedstawił wyczerpujący spis powodów nie opartych na banialukach i widzimisiach, tylko na faktach. Chwała mu za to Ten spis to nic konkretnego nie udowadnial. Latwo bylo te powody obalic. Ja przytoczyłem moje doświadczenia (fakty), a nie rozważania teoretyczne, powiedziałem też zerknij do swoich bębnów to zobaczysz co w nich siedzi i w jakim są stanie, ja i większość użytkowników na forum ma przykre doświadczenia z fabiowskimi bębnami i dla samego świętego spokoju lepsze są tarcze. Jeśli możesz doprecyzuj też co obaliłeś, bo z tego co wiem, to ja Cie uświadomiłem, że korektor siły hamowania, a ABS to zupełnie dwa różne układy nie mające ze sobą nic wspólnego, oprócz tego, ze występują w układach hamulcowych i przy sprawnych bębnach i tarczach na tyle jest praktycznie ta sama siła, o czym mówią dane z przeglądów, a główny problem jak dla mnie zaczyna się przy ręcznym, który w sytuacji awaryjnej pełni rolę spowalniacza przy bębnach. Pozostałe kwestie jak rdzawe naloty, blokowanie po długim postoju itp są normalne, chociaż tu raczej też z doświadczenia byłbym skłonny do tarcz, a dlaczego? Bębny potrafiły się kleić jż po 2-3 dniach stania jak było wilgotno, a niespełna tydzień w garażu też oznaczał lekkie przyklejenie, wyczywalne przy wyjeździe. Teraz jak miałem wybity bark, auto stało miesiąc w garażu i wierz mi, że tak nie złapało jak przy bębnie. Tak myślę, że skoro ja mam kompletną belkę, ktos na forum może znajdzie zacisk, ktosda starą tarcze i klocek, i zrobimy taki układ eksperymentalny i bedziemy sprawdzać lejąc wodą, psim moczem, sypiac piaskiem, rzucajac błotem itp no i do tego porównawczo damy różne felgi, wszak aluminiowa w naturalny sposób mniej osłania hamulce tarczowe, więc maja gorsze warunki pracy
|
06.04.2015, 12:50 |
|
|
Dołączył(a): 16.01.2013, 12:54 Lokalizacja: Dębica Posty: 1024
Podziękował: 6
Pomógł: 8
Silnik: 1.9 TDI/160KM ++
Skrzynia: inny model
Samochód: Edition 100
Rok prod.: 2005
Województwo: podkarpackie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
arielcpu napisał(a): Tofik napisał(a): ariel, a co ty się do niego startujesz Możesz swój powód wyjaśnić, żeby zniknął z tego forum? Co do tarcz, to większość osób jeszcze nie ma tekiego przekonania żeby jeździć z tarczami na tyłkach. Mimo tego - jeżdżą dalej na bębnach Startem bym tego nie nazwał. Wyczuwam mocz na odległość. Weuek swoimi docinkami to powoduje. Weź się za lekturę jego postów to zrozumiesz bo może czytasz zdania wyrwane z kontekstu albo wcale ich nie czytasz. Że ja dosłownie jak kolega kupusso zacytuję:
_________________ >>> Mała czarna z zielonym pazurem <<<
|
06.04.2015, 13:10 |
|
|
Dołączył(a): 06.07.2009, 11:35 Posty: 2023
Podziękował: 15
Pomógł: 84
Silnik: CAYC-1.6 TDI 105KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Octavia II FL
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
|
Re: Hamulce - tarcze vs bębny
Maki napisał(a): Ja od momentu wymian szczęk czyli z 3 lata temu też do bębnów nie zaglądałem. Ooo masakra, czyli masz bębny, a sobie śmigasz jak na tarczach. Nie mam już siły czytać tego tematu. Przecież w bębnach jest jeden wielki proch już po pół roku i kolega wyżej słusznie napisał, że stanowczo raz do roku minimum powinno się tam zaglądać w celu oczyszczenia i czasem przesmarowania elementów ruchomych. Ja tak robię i jest bardzo ok. Jedynie zaczyna mnie denerwować już sporawy rant na bębnach przy ich ściąganiu.
_________________
|
06.04.2015, 13:17 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: blokolimpijska i 21 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|