Może u mnie będzie podobnie, na razie czekam na kabel, vaga już mam, dzisiaj miałem przegląd - przeszedł razem z helikopterem, tylko diagnosta powiedział, że mam za niskie obroty, nie wiem czy to coś złego - dla mnie to wszystko czarna magia, ale nie mogę słuchać każdego, kto coś niecoś powie o aucie i lecieć do aso. poczekam na kabel, zrobię skan, wrzucę na forum i mam nadzieje, że mi pomożecie. Mam nadzieję, że to może będą hamulce, bo od kilku dni jak gwałtownie zahamuję, to coś mi tak chrobocze w tych hamulcach. pozdro.

HTC Touch HD no niestety twoją przyczynę to raczej bez skanowania na 99 % można wykluczyć
hamulce nie dają helikopterka ...

malo to ludzi jest w zachodniopomorskim z kablem ? zagadaj do kogos to bedziesz miec pelny serwis kablowy :F

Witam. Odnawiam temat, ponieważ mam podobny problem. Mam Skodę Fabię 1.4 16V 75KM 2005r., dziś zaświeciła się kontrolka składu spalin. Auto nie straciło na mocy, odpala zawsze bez problemu, jednym słowem - żadnych widocznych konsekwencji tego zjawiska.
Wizyta na komputerze wykazała błąd 17598 -Sonda Lambda HO2S 1, bank 1, odniesienie napięcia - wartość > EOS, przewody, świece. Skasowano błąd i po 35km znowu się zapaliła.
Podpowiem, że mam wycięty katalizator i wstawioną strumienice oraz emulator sondy lambda dzięki temu nie miałem problemu z kontrolką check engine przez 10000 km.
Z góry dziękuję za wszelkie pomocne odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie.

mario166

17598
liniowa sonda lambda, napięcie odniesienia: niewiarygodny sygnał

– Sprawdzenie sondy lambda i regulacji lambda przed katalizatorem
– Sprawdzić przewody i świece zapłonowe
– Sprawdzenie wypadania zapłonu

Sądzę, że kontrolka bez powodu się nie zapala.

DanielK dzięki za podpowiedzi jutro spróbuje sprawdzić Twoje podpowiedzi i zobaczymy czy pomoże miejmy nadzieje, ze tak. Dam info później. pozdrawiam

Witam problem został rozwiązany . W pierwszej kolejności wymieniłem świece zapłonowe (stare NGK okazały się w dobrym stanie) ale wymieniłem dla własnego spokoju na japońskie DENSO TT. Wymiana nie pomogła w zgaśnięciu kontrolki. Więc wziąłem się za odkręcenie sondy lambda przed katalizatorem i co się okazało? 3 z 5 przewodów sondy miały po przetapiane gumowe izolacje i było widać goły przewód. Prawdopodobnie przewodu sondy dotykały gdzieś rozgrzanego silnika. Zakupiłem używaną sondę lambda w bardzo dobrym stanie od Seata Ibizy 1.4 16V BKY co idealnie pasowało właśnie do mojego silnika. Skasowałem potem błąd przez VAG i od kilkuset km kontrolka już się nie zapala i mam nadzieje , ze już się nie zapali

pozdrawiam