W którym modelu Skody można spotkać czujnik niskiego poziomu oleju?
Czy dopiero w Octavii/Superb?

Do wczoraj byłem przekonany, że w Fabii znajduje się taka (wg mnie potrzebna i praktyczna) rzecz. Oczywiście po tym jak stanąłem w polu z brakiem oleju w silniku (tak, wiem, powinienem był sprawdzać poziom co tankowanie - jak nakazuje instrukcja).

Czy taki czujnik (wg instrukcji montowany opcjonalnie) można sobie zażyczyć i ile kosztuje,
a przede wszystkim, dlaczego nie montują go w standardzie?

u mnie teoretycznie jest dioda pod tą kontrolka

ale chyba nie dziala bo kiedy olej byl na min. to nic sie nie zapalilo...

Niestety o takich "pierdolach" jak czujniki, otw drzwi itp mozna pomazyc kupujac fabie za marne 50 kzl. Chyba ze kupisz za kolejne 20kzl topowa wersje to moze tam takie "gadżety" beda palily sie.

Jesli zjadlo Ci olej to nie krec 55kW do konca bo wtedy polyka olej.
zobacz czy od spodu nic sie nie poci

Nic się nie poci. Potwierdzone przez ASO - układ idealnie szczelny.

Ja samochodu zbytnio nie katuję, tylko czasem zdarzy się pokręcić więcej jak 3,5k. Najgorzej, że robię to zazwyczaj na zimnym silniku, bo z posesji wyjeżdżam praktycznie odrazu na trasę szybkiego ruchu, po 400 metrach leśnej drogi. Jak się nie sprężę, to nie włączę się do ruchu. :/

Generalnie niezłe zdziwko mnie wczoraj dopadło.

A nie zaświeca się Wam kontrolka po włączeniu stacyjki? Powinna świecić do czasu uruchomienia silnika?

We fiacie SC u żony zapaliła się dopiero jak oleju było grubo poniżej min. bo to nie jest kontrolka poziomu oleju, a ciśnienia oleju. I w miarę ubywania oleju trzeba dłużej czekać aż zgaśnie.

W fabii przy zbyt niskim ciśnieniu powinna kontrolka migać i beeper zapiszczeć

Myjk, a nie padł Ci czujnik ciśnienia? Tylko nie wiem jaki jest objaw czy kontrolka świeci ciągle czy w ogóle

U mnie świeci się tylko czerwona - do uruchomienia silnika. Wg instrukcji kontrolka ostrzegawcza jest w kolorze pomarańczowym - ale ja takowej nie widziałem ani razu. Nawet wczoraj jak się okazało że mam tylko litr oleju w silniku. ;>

Generalnie sytuacja wyglądała tak, że szybko wjechałem na rondo (jeszcze w budowie, więc ogólnie puste) - najpierw bujnąłem oczywiście w na lewo, a potem ostro na prawo - zawył alarm i zaczęła myrgać czerwona kontrolka ciśnienia oleju. Zaraz za rondem się zatrzymałem. Sięgam po bagnet, a un suchy jak wiór. :/

Więc, kros, czujnik napewno nie padł. ;>
Irytujący jest tylko fakt, że za takie "pierdoły" trzeba dopłacać,
ba, albo wcale są nie dostępne.

Aaaa dobra, źle Cię poprzednio zrozumiałem...

We francuzach jest fajne rozwiązanie: po włączeniu stacyjki licznik kilometrów na parę sekund zamienia się w skalę z poziomem oleju.

No, ale w fabce tego niestety brakuje.
Dlatego trzeba sobie wyrobić nawyk zaglądania czasami na bagnet...

A ja dzisiaj rano odpalam maszynę a tu kręci ale nie zapala za moment zapala sie kontrolka ciśnienia oleju i brzęczek !! oleju na bagnecie 3/4 za chwilke wszystko wróciło do normy co to może być czy mial ktoś tak podobnie???

to normalne w takim stanie jesli auto nie odpali - nie ma cisnienia temu brzeczy

sorry za Ot - ale marekk co to jest w twoim opisie - spalanie wolf ma to samo - to jakis test czy jkak tak pytam z ciekawości - adminy nie zabijcie mnie

Grzesiek,
nie Tylko oni, jest takich więcej

Ty tez możesz
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=3358