łe to za dużo. kij. wole na auto tyle wydac..np. na jakies mody bo ktoś ma to i ja musze mieć

fajnie wygląda ta twoja obudowa i z zewnątrz i w srodku

Komputer przytył tak gdzieś o kostkę masła...



W takiej konfiguracji są one właściwie identycznie wydajne...

Więc ostatecznie zrobiło się tak:

Hej
Planuje sobie wymienić kompa. Szukam już dłuższy czas i wyszedł mi taki zestaw. Chyba nie muszę dodawać że do gier
1. Core i5-4690K /3.5GHz, 6MB, LGA 1150, BOX
2. MSI GeForce GTX 770 TwinFrozr 2GB DDR5 256bit (1098/7010) + Watch Dogs
3. MSI B85-G43 /intel B85, LGA 1150
4. Crucial 8GB (2x4GB) 1600MHz CL9 Ballistix
5. Thermaltake Smart SE 530W 80+ 140mm modular
6. Thermalright HR-02 - Macho 120 Rev. A

Mam na to jakieś 3500. Jeszcze nie wybrałem obudowy, za dużo tego jest na rynku. Jak wystarczy kasy to może dojdzie od razu ssd.

Co myślicie o takim zestawie??

Bardzo słuszny. Tak wizualnie wersja tej płyty z dopiskiem "gaming" pasowałaby kolorystycznie do plastiku grafiki (chyba to kosztuje stówkę).

Macho mam na sprzedaż, ale nie proponuję ci starocia do nowiutkiego zestawu. najlepiej jakbyś miał możliwość go oglądnąć w sklepie, bo zdarzają się z lekko krzywa płytka mocującą (nie wpływa to jednak na skuteczność chłodzenia).

Zasilacz to produkcja Channel Well - może znajdziesz identyczny taniej pod innym szyldem (chyba chieftec sprzedaje te same jako 550W, ale nieco drożej ).

Poznikały kolorki...

(już wiem po co jest ta matowa powłoka na grafice, bo płyta ma identyczną: rzekomo ma to chronić przed wilgocią)


(napęd odstaje kolorystycznie, grafika ma jeszcze dostać inne, "bardziejsze" chłodzenie, ale tak na dole pozostanie)


Jest maskownica, to teraz akurat nie pasuje do budy

Pierwsza konfiguracja (ever) bez karty creative'a

Pięknie, podoba mi się.

Po kilku dniach używania mogę napisać, że stałem się "wyznawcą" współczesnej alternatywy winampa:



Nie musiałem (prawie) zmieniać przyzwyczajeń, ma to czego brakuje sterownikom realteka (bass redirection-a bez tego zestaw z subwooferem nie ma [jeszcze bardziej] sensu do muzyki), a nawet dało się z nim sparować przyciski multimedialne myszki. Szkoda tylko, że to produkt radziecki i że wersji dla linuksa niet (zostaje tylko winko)

No i przyzwyczaiłem się do brzmienia alc899 (bas brzydki, przesadzony, nachalny, do łupanki=nie do muzyki, a góra taka bardziej hałaśliwa-coś jak u mnie w aucie-ale jakoś to połatałem softowo); "papierowe" SNR dB ma niby wyższe od chipu na płycie asusa i, co ciekawe, od audigy 2 zs też (akurat!)

Tylko to oprogramowanie do niego...

U mnie mody w "pececie" teraz nabrały żółwiego tempa, fabia wzywa.

Jak tak po dłuższej przerwie paczę na mojego pc "czarnego dziada" to nie mogę nacieszyć oka jaki on piękny.
Chyba dziś otworzę boczną ściankę i napaczę się na polimery oraz resztę. Jaj.............

Poczytałem trochę o alc899 i wychodzi na to że jest najlepsza integra z serii 8xx, porównywana nawet często z Asus Xonar DX.
Opinie mówią że to bardzo dobry i udany chip a będzie grał on tak dobrze jak jego najsłabsze ogniwo. Warto podpiąć go do jakiegoś sensownego wzmacniacza stereo i lepszych kolumn i wtedy skrobnąć nt dźwięku. Nie będę wspominał o przewodach głośnikowych, wymianie kondensatorów we wzmacniaczu, opampów i podstawkach pod kable oraz specjalnym kablu zasilającym bo to też "poprawia" dźwięk jak wiadomo. U mnie gra na budżetowym Creative 2.1 i zarówno muzyka, gry i filmy są odtwarzane prawidłowo, takie moje odczucie, w dźwięku niczego mi nie brakuje. Równie dobrze współpracuje ze słuchawkami Superlux HD681.


Dziś będę próbował wg tego przepisu coś polepszyć:
http://rog.asus.com/forum/showthread.ph ... al-OUT-5.1

Pomyliłem cyferkę: chodziło mi o ALC889.



Moja audigy 2 zs była kiedyś podpięta do pioneera 5x100/2x80 i dużego zestawu głośników kody 707 (cyfrowo i analogowo jednocześnie). Teraz kody z tym wzmacniaczem są w największym pokoju, a w najmniejszym z komputerem brzęczy to:

http://www.dzikie.net/index.php?art=gen ... =1&cpage=1

Mam to już jakoś z 8 lat (kupiłem używane, jak większość gratów). To pierwsza wersja takiego małego zestawu co to udaje duży całkiem znośnie. Nie jest to typowa plasticzana mikropierdziawka sprzedawana od kilku lat pod hasłem "kino domowe" .

A w skrzynce na dole niedługo pojawi się taki wypas:

Na razie czeka na półce (na dwa "chude" wentylatory).

Ja tez pomylilem w opisie cyfry alc. Wzmacniacz kina domowego nie nadaje sie do muzyki. Do muzyki najlepiej nadaje sie wzmacniacz stereo. Jeszcze 2 lata temu mialem amplituner yamahy i kolumny magnata + sub magnata i sprzedalem to wszystko bo muzyki nie dalo sie sluchac. Teraz mam dwa 17 letnie kenwoody stereo i 35 letni analogowy ampli technics i te sprzety dopiero graja. Uzywam tez 3 par kolumn z czego 2 pary tez maja po 16-20 lat, wszystkie niemieckie i dzwiek jest cudowny.

To nie nadaje się w ogóle czy nadaje się najgorzej? U mnie nie ma on wyjścia: musi się nadawać .
Jest lekkie zagrożenie ze strony małżonki, że cały ten "balast" może wylecieć z pokoju (bo bardzo rzadko używam). A po pozbyciu się z choupy mózgozwęglacza (50 kg) może się to widmo bardzo zbliżyć...

Nadaje się najgorzej, jedynie do tzw plumkania (bardzo ciche granie) bo i tak nie słychać wszystkich dźwięków.
Mnie normalna muzyka po dłuższej chwili normalnego słuchania męczyła ze współczesnego budżetowego amplitunera Yamahy i dlatego postawiłem na STEREO i nie żałuję a i filmy świetnie się ogląda. Do tego kupiłem budżetowe ale polecane kable głośnikowe procab 2x1,5 i 2x2,5mm2 i to wszystko. Wzmacniacze które mam nie są wysokich lotów ale są to konstrukcje prawidłowo zbudowane (inne czasy) i grają naprawdę dobrze wg mnie. Po zakupie wzmacniacza dobrze jest ustawić prądy spoczynkowe, 2 potencjometry montażowe na płycie wg wartości podanych w serwisówce. Wystarczy voltomierz podłączony w odpowiednie miejsce i regulacja kanału lewego i prawego do odpowiedniej wartości w mV. Jak kondensatory w układzie zasilania nie są grzebane (oryginały) to ich nie ruszam i to koniec całej obsługi. Teraz już można cieszyć się dźwiękiem.

Pomyliłem się w wieku wzmacniaczy, wzmacniacze mają każdy po 24 lata, amplituner 35 lat.

To tak samo jak z płyty CD. No i ucho też wszystkich dźwięków nie słyszy A właściwie to nic się tak nie nadaje do uważnego słuchania muzyki jak słuchawki. A tu, panie dzieju, zaś wybór jak kolorów w palecie RAL

Audio to dziedzina monstrualnie subiektywna-każdemu pasi co innego (mu się wydaje).

Krótko mówiąc kontrolowany szybki bas i nie nachalna góra.
Są też tacy którzy siedzą w kącie pokoju i jarają się falami stojącymi, bo bardziej klatę wgniata, takie przypadki pomijam.

Po zmianie płyty pojawiły się takie odczyty w hwinfo:


Czy Power górny to zasilanie procesora (max zbliża się do 200 W @8x4500 GHz) a dolny pamięci (nie zmienia się)?

Płyta ma tez odczyt temperatury z mostka północnego, ale odczyt z podstawki procesora jest identyczny jak z rdzenia, więc bez obciążenia FX podaje tam głupoty (wartości niższe niż temperatura pokojowa). Na ogół ludzie narzekają na parzący radiator NB na tych układach, ale u mnie ten od xtremesystemsa (tylko ten jakoś spasował) bardzo ładnie daje temu piecowi radę