Nie zapomnij sprawdzić cewki

Witam
Wymieniłem listwę gazu która była uszkodzona auto chodzi "lepiej" dziś trochę popadało i problem wrócił tzn bieg jałowy silnik zaczyna nierówno pracować tak jak by gubił zapłon na jenym cylindze, odłacza gas i pracuje na 3 cylindrach. gaszę silnik odpalam jest ok. bład brak zapłonu na pierwszym cylindze błąd nie związany z osprzętem - zawsze ten sam błąd - może macie jakiś pomysł

Kiedyś podpinałem fabkę z gazem też gasła. Okazało się, iż był przerwany gdzieś przewód masowy. Spróbuj poprowadzić dodatkową masę do reduktora tam pomogło.

Niestety muszę się podłączyć do tematu:
Objawy: rano po odpaleniu na jałowym pracuje ładnie równo, dodanie gazu powoduje brak zapłonu na którymś cylindrze. Słychać typowe palenie na 3, a kto wie czy nawet nie na 2 cylindry, z wydechu strzela, silnikiem trzęsie. Jak już uda mi się przekroczyć 2k rpm problem momentalnie ustaje. Po rozgrzaniu może nawet cały dzień stać i wieczorem jest dobrze. Po cichu stawiam na przewody, gdyż posiadam jeszcze oryginalne czerwone i może czas do nich zajrzeć. Niemniej jednak pytam osoby z doświadczeniem: gdzie szukać?

Jeśli o vag chodzi to skanowałem, były błędy wypadania zapłonu, sprawdziłem i zinterpretowałem je według wiedzy teoretycznej. Na tyle na ile mogłem sprawdzić w domowych warunkach to sprawdziłem i nic nie znalazłem.

Witam
DanielK miałem identyczny prolem u mnie caly czas wypadał zapłon na pierwszym cylindrze
- sprawdź cewki przez zamianę miejsc (ja mam cztery cewki)
- sprawdź świece - kiedy była wymiana
- u mnie nie trzymały zawory wydechowe - miałem przedmuchy - mechanik odkrecił zbiorniczek od płynu zainstalował zmyślne urządzonko i stwierdził dwutlenek w chłodziwie.
Niestety naprawa do tanich nie należy.
Pozdrawiam

Witam, przeszukałem całe forum i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Otóż od nie dawna borykam się z dziwnym problemem w mojej skodzie, silnik 1.4mpi 60km (AZE), przebieg 67tys. Samochód na luzie wkręca się bez problemu ale jak już chce ruszyć to muli się i z trudem wkręca się do przykładowo 3tyś obrotów przy tym szarpiąc a powyżej tego już idzie normalnie. Po podpięciu pod komputer wyskakuje błąd 16555- Zbyt uboga mieszanka (Bank 1). Mechanik stwierdził, że najprawdopodobniej bierze gdzieś lewe powietrze lub coś z pompą/filtrem paliwa może być nie tak więc wymieniłem filtr paliwa na nowy i skasowałem błąd i samochód zaczął w miarę normalnie jeździć ale po jakimś czasie znowu dzieje się to samo że nie chce jechać do 3tyś ale to nie jest zawsze. Zauważyłem też że jak nie chce jechać na rozgrzanym silniku i go zgaszę na paręnaście minut to przez chwile jedzie normalnie ale po jakimś czasie to znowu wróci. Na zimnym przeważnie jest ok i idzie dobrze choć nie zawsze. I dziwi mnie jeszcze jeden fakt, że te problemy zaczęły się dziać po zmianie akumulatora na nowy bo stary padł. Przed tym problemem wymieniłem sondę, czujnik temperatury, świece, czyszczona i zaadoptowana przepustnica.
Miał ktoś podobny problem ?

oryginal czy zamiennik ? Jak zamiennik to sie nie dziwie. Sprobuj odpiac wtyczke z sondy i tak pojezdzic auto wtedy powinno korzystac z stalych nastaw (spalanie bedzie kosmiczne ale powinno dobrze jechac). Jezeli sie to potwierdzi sonda do kosza :F

Zamiennik, no spróbuję to co mówisz i zobaczymy.

Witam
Ojciec mój ma Fabię I 1,4 MPI (bez gazu). Od ok. 3 miesięcy, a właściwie od początku zimy na zimnym silniku słabo pali. Za drugim lub trzecim razem dopiero załapuje. Wystarczy, że silnik pochodzi minutę i za każdym razem odpala od pierwszego razu oczywiście do momentu aż dobrze się schłodzi. Ponadto już na rozgrzanym silniku dość często podczas jazdy zdarza mu się szarpać i dławić.
Samochód ma 12 lat ale przejechane ma zaledwie 80000 - przebieg autentyczny ponieważ ojciec samochód ten ma od nowości.

Co może być przyczyną problemów????

Na chwilę obecną wymieniłem już filtr paliwa, mechanik sprawdził pompkę paliwa, przy okazji - ponieważ zbierał się olej w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego wymieniona została uszczelka pod głowicą i pompa cieczy chłodzącej. Podmieniałem też na nowy moduł zapłonowy ale nic nie pomaga. Przepustnica czysta i zrobiona adaptacja. W vagu brak błędów.

Z góry dzięki za pomoc

wymień świece i sprawdź działanie czujnika temperatury cieczy (ewentualnie dla pewności wymień koszt 25zl).
Pompę paliwa sprawdził na ilość paliwa jaką potrafi przepompować czy ciśnienie? Bo ja miałem bardzo podobne objawy i winna była pompka.

Świeczki były niedawno wymieniane. Nie wiem w jaki sposób mechanik sprawdził pompę paliwa ale podobno bardzo dobrze pompuje. wtryskiwacze też podobno dobrze rozpylają. Właśnie dzisiaj miał sprawdzać czujnik temperatury i czekamy na wyniki. Rano okaże się czy silnik odpali czy nie.

A te szarpania i dławienia to jak mu mocniej depniesz i czy raczej przy stałym obciążeniu?

Te szarpania to przeważnie po dodawaniu gazu ale nie jest to regułą. Silnik nie szarpe za każdym razem. Można jeździć pół dnia i nie będze szarpał, a innym razem przydusi sięi będzie szarpał.
Dodam, że czujnik temeperatury i pompa paliwa zostały wymienione i nic to nie dało.

Czujnik polozenia walka rozrzadu.

Witajcie.

Mam problem z którym nie możemy sobie poradzić z moim mechanikiem.
Pół roku temu kupiłem Fabię 2000 r. 1.4 MPI 68 KM z dolegliwością poszarpywania silnikiem na postoju.
Po zakupie wymieniłem rozrząd, olej, filtry.
Zrobiona została też uszczelka pod głowicą, wyczyszczona przepustnica, wymieniona sonda lambda.
Podmieniana na nową była też: przepustnica, czujnik położenia wału i czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym, świece i jakaś chyba cewka.
Nic nie pomogło.
Czuć w kabinie, na postoju, na wolnych obrotach jak silnik poszarpuje, po otwarciu maski też to po nim widać.
Co może być przyczyną ?

Zauważyłem, że w momencie szarpnięcia lekko przygasają światła, przy kręceniu kierownicą także lekko przygasają.
Czyżby za tym wszystkim stał alternator ?

Proszę o pomoc.