witam,
ponownie zakładam temat (mam nadzieje ze teraz admin nie przeniesie do kosza), auto fabia 2 rok 2008, benzyna 1.2 HTP + fabryczny LPG LR. Rano na zimnym silniku po przejechaniu 300m zaczyna migać kontrolka check i zapala sie ESP. Po restarcie zapłonu kontrolki juz sie nie zapalaja. VAG nie pokazuje błędow. czy ktor sie z tym juz spotkał.. nadmienie ze auto ma ESP tylko jaki to moze miec zwiazek z kontolka CHECK?

Jakiś błąd komunikacji, może niedoładowany akumulator. Sprawdzić VAG-iem jak się zapalą kontrolki.
Wtedy możemy powiedzieć coś więcej.

temat do zamkniecia, blad juz nie pojawia sie, okazalo sie ze podczas wymiany klockow z przodu mechanik przeszlifował ranty w tarczach, czujnik ESP wykazywał rozne momenty obrotowe na przednich kolach stad migające kontrolki, po wyrównaniu problem znikl.

witam
niestety jednak okazało sie że to nie to o czym pisałem wczesniej, problem wrócił jak tylko zrobiła sie deszczowa pogoda. VAT po wystąpieniu błędu wykazuje(tylko kiedy kontrolki migają, jak wyłącze zapłon błąd znika):
01314 - Engine Control Module

01314 - Engine Control Module: No Communications
Possible Causes

jakies sugestie?

Kiedyś czytałem o paru podobnych przypadkach. Sprawdź kable, które idą do wtyczki przy alternatorze.

chciałbym nieco odświeżyć temat może ktoś poleci kogoś kto sie zna na samochodach w Białymstoku bo już mam dość wykładania kasy na głupoty a problem nadal pozostaje...
błędy jakie pokazuje VAG::

1 Fault Found:
16685 - Cylinder 1 Misfire Detected
P0301 - 006 - Short to Plus - Intermittent

1 Fault Found:
01314 - Engine Control Module
013 - Check DTC Memory - Intermittent
miga kontrolka CHECK oraz zapala sie ESP, auto nie pozwala przyspieszać (wchozdi w tryb awaryjny), po restarcie auto jedzie normalnie... za namową mechaników amatorow wymienone swiece, cewki, sprawdzone czy nie przeskoczył rozrzad, sprawdzona kompresja na kazdym cylindrze ponad 13, wymieniony czujnik pedału sprzegla (nie mam pojecia co to miało wspólnego bo stary wydawał sie działać)... problem nadal wystepuje czy jedynym ratunkiem jest wymiana silnika??

01314 - Engine Control Module
013 - Check DTC Memory - Intermittent





jeszcze ktos inny napisal ze mial uwalona pamiec w ECU i dlatego wywalalo bledy bo ECU gubilo dane - po wymianie kompa jak reka odjal... coz teraz trzeba szukac.

Czy ktos moze sprawdzic do jakiej wartosci spada napiecie na akumulaorze przy rozruchu, moze to jest powodem zapalania sie tych kontrolek, u mnie przy pierwszym rozruchu z rana spada do ok 9,5V, pozniej w ciagu dnia juz jest ok 10,5 - 11V...

Mam woltomierz i potwierdzam, że po dłuższej przerwie (na przykład rano) widuję na nim 9,5V przy rozruchu. Ma nawet alarm zbyt niskiego napięcia, który wyłączyłem żeby mi nie piszczało.

Może odpalasz na światłach, z włączonym radiem/wzmacniaczem, opuszczasz szyby czy działa inne niekonieczne urządzenie, a potrzebujące energii.

Jeżeli jest za słaby akumulator to w którymś sterowniku będzie zapisany błąd mówiący o tym fakcie. Podczas ostatniej zimy mi tak Fabka zrobiła.

czyli lipa, myslalem ze moze moj problem z CHECK skonczy sie na wymianie aku ale wyglada na to ze jest ok, bo nie ma zanego bledu oprócz wypadania zapłonu ... moze ktos ma inny pomysl? mechanik mi doradził zeby podmieniac wszystkie czujniki sady itp... jakas masakra ze nie ma nikogo kto by zdiagnozowal usterke

Witam, czytając te wszystkie posty myślę, że problem może być z jakaś masą albo wtyczką jakąś na głównym połączeniu czyli komunikacja sterownika ABS z komputerem podkładowym, lub po prostu wtyczka jakaś od czujników od ABSu wilgoć łapie czy coś i zaburza pracę. Wskazuje tak zwany błąd.

To tylko moje zdanie. Szukaj wszystkich połączeń związanych z ABSem, gdyż przecież ABS sterownik odpowiada za wszystkie inne funkcje związane z trakcją i nie tylko. Jakiś kontaktron do styków i każdą rozpinać i psikać lub może jakiś czujnik ABS w kole pada.

Ja bym szukał w tą stronę. Powodzenia

troche pogrzebalem przy kablach i znalazlem rozwalana wtyczke ktora idzie do czujnika w klocku hamulcowym, myslalem ze moze to robi zwarcie ale wymienilem zaizolowalem i dalej ten sam blad.... jakas lipa chyba juz nidy sie na skode nie zdecyduje tym bardziej ze nie ma mechanika ktory by to naprawil jakas masakra:)

ostatnio bylem u kolejnego elektryka i stawiał raczej na instalacie LPG lub uszkodzenie mechaniczne silnika (wypalone gniazdo zaworowe),... co do silnika sprawdzalem kompresje i bylo ok na zimnym i cieplym silniku... co do instalacji lpg to spec od LR powiedzial ze trzeba wymienic listwe wtryskowa i sterownik ok 1200zl..... hmm coraz drozsze diagnozy ... a propo ktos mi podpowie czy w czasie jazdy jak wrzuci sie na luz to mozna wylaczyc i wlaczys silnik podczas toczenia sie auta czy ma to jakies skutki nieporzadane dla samochodu

brak wspomagania kierownicy i hamulcy?