Zbierzność owszem ale po zmianie konćówek drążków lub samych drążków. Geometria to tylko w przypadku zmiany belki tył lub jak demontujesz belkę przednią z wahaczami.... Samą belką można powalczyć dość sporo....

Nie odróżniasz geometrii od zbieżności prawda?

Zgadzam się z tobą. Lecz ja bym dołożył jeszcze coś. Zbierzność nalerzało by sprawdzić też po wymianie przednich amorków. Ja miałem taką sytuację że po wymiania amorów miałem do "D" zbieżność. I to dużo. Nie wiem jakim cudem ale tak miałem.

A więc po wymianie drążków, końcówek drążków oraz amorów (sprężyn też się tyczy) sprawdzamy zbieżność. Z resztą sobie darujmy kontrole zbieżności

Często lipna zbieżność nie objawi sie w prowadzeniu, a bedzie widoczna na oponach

Jak poznać, którą przekładnię kierowniczą ma się w aucie? TRW czy KOYO? Mam do zrobienia drążki i końcówki drążków. I są 2 rodzaje drążków. Jedne pasują do TRW a inne do KOYO.

SNAFU, na osłonie gumowej drążka kierowniczego masz to napisane.
Zobacz w poradniku:
http://www.skodaczesci.pl/porady/skoda/Fabia/52

A ja mam pytanie czy jeśli pompę wspomagania mam TRW to przekładnię też mam TRW?

Dzięki!!

inaczej byc nie moze, TRW nie podejdzie do KOYO i na odwrot... imo lepiej trafic nie mogles bo nowe pompy TRW kosztuja grosze czego nie mozna powiedziec o regenerowanych KOYO :/

Widać po pompie. TRW ma zbiornik przykrecany opaska slimakowa, a koyo na 4 śrubki.

Wiesz zbytnio nigdy się nie zagłębiałem, ale zbieżnie ustawione koła to takie które nie są idealnie równolegle i się schodzą patrząc na koła z góry wygląda to tak (przód oznaczono ^, a oś i koła /-----\)
^
A
<----->
/--------\
<------>
B
przy czym dla zbieżnego ustawienia B=A+od milimetra do kilku w zależności od danych katalogowych. Odległości te mierzymy na wysokości osi pomiędzy obręczami
więc dalej uważam, że sworzniem mogę regulować kat nachylenia koła, ale na pewno nie zbieżność.
Koła mogę być też rozbieżnie ustawione \----/ wówczas B=A-te milimetry.
No i jak regulować geometrię tylnej belki? Bo z przodem można coś porobić, ale tył? Geometria to dla mnie ustawienie wszystkich kół pojazdu, np. sprawdzenie czy auto zostawia 2 ślady, czy np 3, albo 4. Spieprzona geometria - pokrzywione podłużnice walnięta tylna belka.

panowie sprawa jest. Potrzebuję moment dokręcenia śruby tylnej piasty/łożyska i jaki klucz do niej. Bawię się etechem starym i widzę mega rozbieżności. Znalazłem informację w POLO, że jest to 175Nm, później znalazłem przy fabii, że jest to 70Nm + 90 stopni i znalazłem też 70Nm + 30 stopni. Zawieszenia są te same wszędzie i nie wiem skąd te rozbieżności. Nie mam żadnego nowego programu żeby posprawdzać a mój iPlus nie pozwala mi za dużo ściągać. Dodatkowo jaki klucz do śruby. Wiem, że 12 kątny ale 36 czy 48 ? Bo wg etki jest 48, a wg googla 36

70 Nm plus 30 stopni. Klucz 30. Na bank!

Te dane mam z elsy, ale w forumowym manualu są takie same:
viewtopic.php?f=25&t=7965&hilit=%C5%82o%C5%BCyska

Różne są też szkoły w kwestii smarowania. Ja poszedłem za tą, która twierdzi, że do środka zintegrowanej piasty nic dodatkowo nie trzeba pakować.

no w moim nowym widziałem, że jakiegoś białego smaru jest pod dostatkiem i też nie dodam więcej. Jutro przerabiam kurnik na garaż (drzwi już prawie wykute), a w środe może zmienię łożysko i dam znać. Zrobię jak w manualku czyli 70Nm + 30 stopni. Najlepsze jest to, że jedno łożysko wiem, że huczy, ale nie wiem czy nie oba a tego bym nie chciał, bo jak się okazało jednak mam termostat do wymiany Dzięki za odp

łożysko gotowe. Chwilka roboty. Trudność w skali 1:10 daję 2 Tylko trzeba mieć klucz dynamometryczny (nabyłem w lombardzie za 50zł bardzo fajny niemiecki kraftwerk), nasadkę 12 kąt rozmiar 30mm (pożyczyłem od wujka) i dobry klucz + rura 1m długa do odkręcenia śruby. Na szczęscie tylko to jedno huczało i już spokój tylko słyszę teraz wiatr między uszczelkami Wykręciłem FAGa więc nie wiem czy to pierwszy montaż czy już było zmieniane. W starym pękły zaczepy te plastikowe i się przekrzywiło. Niestety po pierwszym razie było wciąż 60c w jezdzie i okazało się przy rozkręcaniu po raz kolejny, że krzywo króciec przykręciłem i źle gumka dolegała. Spowodowane jest to tym, że ktoś przekręcił śrubę w króćcu i zastąpił je 2 wkrętami. Dolałem koncentrat prestona (250ml mi się wylało) i już wszystko ok. Mierzyłem temperaturę od 4c zaczęło rosnąć do 104c po czym spadło do 82c. Wskazówka nie drgnęła przy tym wahcnięciu czyli wszystko jest ok. Rura dolna zaczęła się grzać dopiero gdy komp pokazał te 104c. Póki co pełen sukces.

Krótka piłka... Niestety mam przekładnię KOYO. Poza tym mam nowe założone na auto:
- łączniki stabilizatorów (Lemforder)
- gumy stabilizatora (VAG - oryginał)
- drążki i końcówki drążków (Lemforder)
- sworznie wahacza (VAG - oryginał)
- tylne tuleje wahacza (VAG - oryginał)
- odboje (nie wiem nawet jakie - tył)
- zbieżność

Dobra inwestycja - trochę to kosztowało? W sensie marek części zamiennych? Co w Fabii jest jeszcze elementów gumowych w zawiasie z przodu? Ogólnie zawias zachowuje się jak nowy. Jadę po kocich łbach i... nie słyszę nic, prócz psykania amortyzatorów. Na budę nie są przenoszone żadne wibracje czy większe drgania. A wcześniej, choć nic nie stukało, to budą trzęsło jak cholera, na podłodze czuć było wibracje jadąc nawet idealnie gładką drogą. No i nie ma tego wkurzającego skrzypienia. Zawias jest mega sprężysty i jakość prowadzenia auta baaaardzo się poprawiła. Polecam dbanie o zawieszenie. Nie spodziewałem się aż tak dużej różnicy, zwłaszcza, że moja Fabka rocznikowo ma już 9 lat i tylko 85 tys. przebiegu.